Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisłok Strzyżów wygrał pierwszy raz od trzech miesięcy

Łukasz Pado
PADO
Piłkarze Wisłoka Strzyżów pokonali na wyjeździe Strumyka Malwa 4-1 w meczu IV ligi podkarpackiej. Strzyżowianie odnieśli pierwsze zwycięstwo od blisko trzech miesięcy.

Ostatnie zwycięstwo Wisłok odniósł w pierwszej kolejce w Kolbuszowej. - Piłkarze potrzebowali tej wygranej, bo coraz trudniej było ich mobilizować do gry - mówi Robert Hap, trener Wisłoka.

Goście może nie grali rewelacyjnie, ale za to zabójczo skutecznie. Akcje po których padły dwie pierwsze bramki były jedynymi groźnymi sytuacjami strzyżowian w tamtym czasie. Gospodarze są jednak winni sami sobie, bo popełniali tragiczne błędy w kryciu. Później mogło być 2-2, ale Krzysztof Szymański najpierw spudłował, a chwilę potem przegrał sam na sam z Arturem Zimnym. Za karę miejscowi stracili bramkę do szatni.

Po zmianie stron mecz był bardzo podobny. Strumyk starał się coś ugrać, a Wisłok kontratakował, ale już nie był tak skuteczny. Paweł Kmuk trafił, ale piłkę odbił stojący na linii bramkowej Sławomir Śliwa. Dobrą zmianę dał Krzysztof Zawiło, który dwukrotnie mógł pokusić się o bramkę. Za pierwszym razem trafił w poprzeczkę, a potem w strzał włożył za mało sił i Zimny obronił.

Honorowego gola malawianie zdobyli z karnego. Bardzo wątpliwego karnego, gdyż naszym zdaniem faulu na Marku Antkiewiczu nie było.

- Skoro przełamaliśmy się na wyjeździe, to myślę, że w końcu przełamiemy się u siebie - powiedział Marek Brusik, pomocnik Wisłoka, który kiedyś ze Strumykiem awansował do III ligi. Wisłok na swoim boisku nie wygrał już ponad rok. Być może przełamie się w meczu z Wólczanką już za kilka dni.

Strumyk Malawa - Wisłok Strzyżów 1-4 (0-3)

0-1 Rajzer (16-głową
0-2 J. Krok (20)
0-3 J. Krok (45)
0-4 Pałys (90)
1-4 Cupryś (90+3-karny)

Strumyk: Szanter - Zieliński, Kmuk, Rzucidło, Sienko (77. Gaweł) - Bieda, Cupryś, Trawka - Szymański, Ćwikła (65. Zawiło), Smyrski (65. Antkiewicz). Trener Rusin.

Wisłok: Zimny - Piechowiak, Śliwa, Pasek, Draga - J. Baran, Codello, Busik, Rajzer (55. Pałys), J. Krok (90. Flaga) - K. Baran (69. Władyka). Trener Hap.

Sędziował: Łamasz (Jarosław); żółte kartki: Bieda - Draga, Brusik. Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24