Mecz rozegrano na boisku w Wysokiej Strzyżowskiej. Czwartoligowiec od początku do końca kontrolował przebieg pojedynku - do przerwy prowadził czterema bramkami, a w drugiej odsłonie strzelił kolejne trzy.
- Było to kolejne spotkanie rozgrywane w ciężkich warunkach - mówił Eugeniusz Niemiec, prezes Wisłoka Wiśniowa.
- Czy jesteśmy dobrze przygotowani do rundy? Czas pokaże. Ciężko cokolwiek mówić, bo przez cały okres przygotowawczy nie graliśmy praktycznie ani jednego meczu na normalnej murawie.
Jeśli za tydzień nie uda się rozegrać pierwszych spotkań na czwartoligowych boiskach gracze Wisłoka zapewne rozegrają kolejny mecz kontrolny. Ewentualny przeciwnik do ustalenia.
GRANIT WYSOKA STRZYŻOWSKA - WISŁOK WIŚNIOWA 1-7 (0-4)
BRAMKI: Wilusz - Kawa 2, Baran, Śledź, Szołdra, Kuter, Bogacz.