Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisłok Wiśniowa zremisował z Cosmosem Nowotaniec w meczu na szczycie IV ligi [ZDJĘCIA]

luci
20.09.2015 wisniowa wislok wisniowa cosmos nowotaniec 1:1 iv liga grupa podkarpacka fot krzysztof kapica
20.09.2015 wisniowa wislok wisniowa cosmos nowotaniec 1:1 iv liga grupa podkarpacka fot krzysztof kapica Krzysztof Kapica
Wisłok Wiśniowa zremisował u siebie z Cosmosem Nowotaniec w meczu na szczycie. Z okazji nie skorzystała jednak Crasnovia Krasne, która uległa u siebie LKS-owi Pisarowce.

Wisłok dzięki remisowi jest wciąż jedynym niepokonanym zespołem w lidze. Do meczu z Cosmosem podchodził jednak bez kontuzjowanych Damiana Cyrana, Jakuba Barana i Sławomira Boruty.

O dziwo, mecz dwóch najlepszych w tym sezonie drużyn IV ligi nie przyciągnął na stadion zbyt wielu osób.

Piłkarze jednak nie rozczarowali. Na boisku było sporo walki i choć sytuacji bramkowych nie było zbyt wiele, to mecz mógł się podobać. Cosmos po 12 minutach był nowym liderem. Po akcji Ireneusza Zarzyki i Szymona Pluskwika strzałem z 25 metrów popisał się Piotr Laskowski. Piłka w ostatniej chwili skozłowała, myląc bramkarza, i wpadła do siatki. Po stracie bramki gospodarze przeszli do ataku pozycyjnego, ale mieli spore kłopoty, by przebić się przez obronę Cosmosu.

Z dużym animuszem ruszyli jednak do gry po przerwie, dzięki czemu znacznie ciekawsza była druga połowa. Mocno zaiskrzyło zaraz po wznowieniu gry. Szarżujący w polu karnym Waldemar Złotek padł na murawę, a sędzia podyktował karnego. Wywołało to ogromne oburzenie w obozie drużyny z No- wotańca. Były protesty, próby wyjaśnienia sytuacji, ale sędzia nie zdecydował się na zmianę swojej decyzji; sam poszkodowany doprowadził do remisu.

Goście, podrażnieni tą sytuacją, mocno zaatakowali i mieli przewagę już do samego końca. Niestety dla nich, nie przełożyło się to na bramki. Swoje szanse mieli też miejscowi, a najlepszą - w samej końcówce Złotek. Napastnik Wisłoka próbował dobić strzał Wiesława Kozubka głową, ale z najbliższej odległości pomylił się.

- Trzeba się cieszyć z punktu, bo Cosmos postawił nam bardzo trudne warunki. To zespół, który będzie kandydatem do awansu, remis jest sprawiedliwy - powiedział po meczu Mariusz Stawarz, trener Wisłoka.

Wisłok Wiśniowa - Cosmos Nowotaniec 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Laskowski (12), 1:1 Złotek (48 - karny).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24