Na półmetku 8. Piast tracił do liderów osiem punktów. O tej drużynie w kwestii awansu nikt się oczywiście nie wypowiadał, ale mieli o niego walczyć w Sanoku, Przemyślu, Dębicy i Boguchwale.
Szybko się jednak okazało, że na serio Wisłoce zagraża jedynie Izolator, a początek wiosny w wykonaniu sanockich i przemyskich piłkarzy najlepiej przemilczeć. Najrówniej grała Wisłoka, która awansowała w pełni zasłużenie. Problemem „Izolacji” okazał się trochę przykusy garnitur, czytaj za krótka ławka, co przy kontuzjach okazało się kluczowe.
Wisłoka wywalczyła więc awans, a swoją walkę wygrali w Pilźnie i Jarosławiu. Po wycofaniu się ze sponsorowania Rzemieślnika głównego dobroczyńcy wydawało się, że to koniec piłki na tym poziomie w tym mieście. Udało się jednak zebrać do kupy i zagrać jako Legion. Jeszcze gorzej wyglądała sytuacja JKS-u, ale i w tym wypadku wszystko dobrze się skończyło. Czy jednak na dobre? Tego już pewnym być nie można.
Największym rozczarowaniem sezonu pewnie jest Orzeł Przeworsk, który wiosną zdobył tylko piętnaście punktów. Gorsze okazały się jedynie Stal Gorzyce i Przełom Besko, które potrafiły czasem spłatać figla, ale na dłuższą metę 4 liga to były dla nich za wysokie progi.
ZOBACZ TAKŻE - Konrad Hus, piłkarz Wisłoki Dębica będzie doktorem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?