- Mamy teraz mniejsze środki finansowe, aniżeli rok temu, ale to nie znaczy, że rezygnujemy ze swoich ambicji - mówi Wiesław Siembida, prezes Stali. - Pojawiło się kilku ciekawych, zdolnych zawodników, i nie po to, aby grać o miejsce w środku stawki. W Stalowej Woli opinie są różne, niekoniecznie optymistyczne, ale z innych stron płyną do nas dobre wieści. Liczę, że to one się sprawdzą.
Wisłoka Dębica wiosną wylądowała na dziesiątym miejscu. Spokojnym, ale absolutnie nie dającym pełni satysfakcji dębickim działaczom. Latem nasz klub podziałał na transferowej giełdzie, pozyskał między innymi trzech solidnych zawodników z Korony Rzeszów, i jesienią ma zamiar się bić o pozycje w szerokiej czołówce tabeli.
- Liga będzie trudna, rywali, kandydatów do awansu nie brakuje, ale moim zdaniem mamy fajny, ciekawy zespół. Celem jest spokojne utrzymanie, ale jeśli wszystko dobrze pójdzie, to czołowa szóstka jest w zasięgu - mówi Mateusz Jędryas, nowy napastnik Wisłoki, który w poprzednim sezonie zdobył dla Korony Rzeszów 14 bramek. - Chcę pobić ten rekord - dodaje wychowanek Stali Rzeszów.
Ciekawe rzeczy dzieją się się w Sokole Sieniawa, który w poprzednim sezonie walczył o utrzymanie w trzecioligowej stawce. Trener Dariusz Majcher wypełnił swoją misją, utrzymał zespół w lidze, ale dwa dni temu powiedział „pas”.
Oficjalne wyjaśnienia niewiele wyjaśniają. Kibice mający szerszy pogląd na sprawę. klarują wprost- kto w Sieniawie przegrywa z Tuczempami, Wólczanką, albo Wiązownicą, odpada z gry (parę lat temu doświadczył tego Tomasz Orłowski, który został zwolniony po porażce z Piastem). Majcher w poprzednim sezonie zasłużył się Sokołowi, ale w sparingu przegrał z drużyną z Wiązownicy 0:2, po meczu nasłuchał się trochę, a w związku z tym powiedział, że dziękuje za zabawę.
Zespół ma przejąć Arkadiusz Baran, wychowanek JKS-u Jarosław, zawodnik zasłużony dla Stali Rzeszów, Cracovii, facet, który widział i dotknął poważniejszy futbol, aniżeli ten, który działa na Podkarpaciu. Czasu ma co kot napłakał, ale na inaugurację gra z Unią Tarnów. Nie jest to hegemon, więc może sokoły nie zanotują falstartu.
KS Wiązownica wdrapała się na poziom trzecioligowy i latem przeprowadziła gruntowne przewietrzenie szatni. Trener Marcin Wołowiec miał w okresie przygotowawczym zadanie zgrania nowego zespołu, który jesienią musi przede wszystkim walczyć o pozycje dające spokojne utrzymanie. - Stać nas na to, ale nie tylko na to. Uważam, że jeśli dobrze zaczniemy rozgrywki, pójdziemy za ciosem, to możemy trochę namieszać w tej lidze - mówi Kacper Drelich, nowy obrońca zespołu z Wiązownicy.
Kto powalczy o promocję do wyższej ligi?
Na pewno Wieczysta, która dysponuje ogromnym budżetem, a także kadrą na walkę o duże cele. Myślę, że kontynuować dobrą grę z rundy wiosennej jest w stanie Avia Świdnik. ŁKS Łagów w poprzednim sezonie bił się o awans i jeśli nadal będzie miał taki cel przed sobą, to ponownie może walczyć o czołowe miejsca. Nie skreślam Wisłoki Dębica
mówi Marcin Wołowiec, trener KS-u Wiązownica
- My walczymy o spokojny środek tabeli. Ale wszystko, co zdarzy się powyżej kreski, będzie oceniane jako sukces - ocenia na koniec Wołowiec.
Nie sposób wytypować zespół z Podkarpacia, który miałby bić się o awans do 2. ligi. Start do tego wyścigu nastąpi w sobotę
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę