KS Wiązownica nie ma słabego składu, nie gra źle, ale drużyna przegrywa mecz za meczem i zajmuje obecnie 16. miejsce.
- Jakość gry nie jest zła, ale brakuje skutecznej gry w defensywie, nad czym ostatnio pracujemy - wyjaśnia Marcin Wołowiec, trener KS-u. Jego team przegrał 4 ostatnie mecze, ale prezes zapewnia, że trener jest nie do zmiany. - No to trzeba pewnie pakować walizki - uśmiecha się trener KS-u. - Poważnie mówiąc, nie boję się zwolnienia, ale jeśli pracuję, to robię wszystko, aby wreszcie się przełamać. Będzie piłkarska bitwa i wierzę, że wyjdzie na nasze.
Dariusza Kantor, coach dębiczan, też ma wsparcie pracodawców, ale chciałby wreszcie uruchomić potencjał zespołu.
- Rywal gra trochę zachowawczą piłkę, więc przebić nie będzie się łatwo, ale gdzie mamy to zrobić, jak nie u siebie. Muszą być trzy punkty - podkreśla popularny „Daro”. – Mamy pewne kłopoty kadrowe, ale nie brakuje piłkarzy, którzy palą się do gry.
W ostatnim meczu, z rezerwami Cracovii, rzutu karnego nie wykorzystał Maciej Maślany. – Jeśli będzie na boisku, to teraz będzie ewentualnie strzelał z jedenastego metra Mateusz Jędryas – informuje Dariusz Kantor.
Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?