Witajcie w domu

Wrócili wszyscy, bo byli dobrze wyszkoleni, wyposażeni i mieli dobrego dowódcę - podczas wczorajszej ceremonii powitalnej podkreślił dowódca 2 Korpusu Zmechanizowanego - gen. dywizji Mieczysław Stachowiak. Dowódcę POLUKRBAT-u ppłk. dypl. Wojciecha Marchwicę generał uhonorował szablą pamiątkową 2 Korpusu. 12 uczestników misji otrzymało Odznaki 2 KZ, a siedmiu - Odznaki Kościuszkowskie.

Podczas misji POLUKRBAT przeprowadził 47 operacji "Cordon and Search", znajdując wiele sztuk broni automatycznej, min, granatów i amunicji. Zatrzymano 172 mężczyzn, którzy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę lub posiadali broń i amunicję. Przechwycono sporo przemycanych towarów (papierosy, tytoń i alkohol). Batalion przeprowadził ponad 20 tys. patroli i 117 konwojów. 1400 mieszkańców Kosowa skorzystało z pomocy medycznej lekarzy polskich i ukraińskich. Żołnierze pomagali też w dystrybucji pomocy humanitarnej.

- Niski pokłon panu pułkownikowi Marchwicy - pokłonił się konsul generalny Ukrainy w Lublinie Iwan Hrycak - za to przywiózł wszystkich żołnierzy żywych i zdrowych.
Do gratulujących żołnierzom Polsko-Ukraińskiego Batalionu Sił Pokojowych dołączył wojewoda Jan Kurp: - Jesteśmy z was dumni.

JAN KALINOWSKI z Korytnik:

Przeżywam wielką radość, bo moi dwaj synowie - Wiesław i Stanisław szczęśliwie powrócili z misji do domu. Liczę, że i trzeciemu, najstarszemu synowi - Zbigniewowi, który od kilku miesięcy służy w Kosowie, też nic złego tam się nie przytrafi.