Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wizy nie będą Ukraińcom potrzebne

Krzysztof Potaczała
Ci ludzie z ukraińskiej Libuchory są zbyt biedni, by starać się o wizę do Polski. Po wejściu w życie umowy o małym ruchu granicznym będą mogli bez przeszkód przekraczać granicę.
Ci ludzie z ukraińskiej Libuchory są zbyt biedni, by starać się o wizę do Polski. Po wejściu w życie umowy o małym ruchu granicznym będą mogli bez przeszkód przekraczać granicę. FOT. KRZYSZTOF POTACZAŁA
Być może już latem Ukraińcy będą do nas podróżować bez wiz. Polska i Ukraina zrobiły kolejny krok do wprowadzenia umowy o małym ruchu granicznym.

Umowa między oboma krajami została zawarta w marcu ub. roku w Kijowie. Pod koniec grudnia 2008 r. podpisano protokół na temat zasad ruchu. Dokument umożliwia wszczęcie procedury ratyfikacyjnej wspomnianej umowy.

Wiza to udręka

Podczas rozmowy szefów dyplomacji obydwu państw, minister Radosław Sikorski powiedział, że w ramach unijnego Partnerstwa Wschodniego (wspólny projekt polsko-szwedzki) Polska będzie nadal dążyć do złagodzenia Ukraińcom rygorów przekraczania granicy.

Sikorski dodał, że Polska jest gotowa do podpisania ostatecznego aneksu, który umożliwi ratyfikację i wejście w życie umowy o małym ruchu granicznym.

Co to oznacza dla zwykłego obywatela Ukrainy? To, że jeżeli mieszka w strefie 30 km od granicy z Polską, będzie mógł ją przekraczać bez wizy. Zamiast niej otrzyma specjalne zezwolenie. Zaopatrzony w taki "papier", uzyska możliwość wielokrotnego przekraczania granicy z Polską, przy czym jednorazowy pobyt nie będzie mógł być dłuższy niż dwa miesiące.

- Niecierpliwie czekam na taką szansę - mówi Jelena Gribko spod Sambora. - Wjeżdżanie do Polski na podstawie wizy strasznie komplikuje życie. Samo jej zdobycie, głównie z powodu ogromnych kolejek, jest udręką. No i trzeba zapłacić 35 euro, a to wciąż dla wielu moich rodaków spory wydatek.

Więcej ludzi to większa przestępczość

Szacuje się, że po stronie ukraińskiej umową o małym ruchu granicznym może zostać objętych około 1,5 tysiąca miejscowości, w których zameldowanych jest ponad półtora miliona ludzi.

- Z jednej strony to wielka szansa na rozwój turystyczny i gospodarczy przygranicznych obszarów, ale z drugiej na pewno musimy się liczyć ze wzrostem przestępczości - uważa płk. Dominik Tracz, komendant Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.

Według ministra Sikorskiego, Polska będzie w przyszłości zabiegać o to, by ruchem bezwizowym z Polską i całą strefą Schengen objąć nie tylko 30-kilometrowy pas przygraniczny w obwodach lwowskim, wołyńskim i zakarpackim, ale też całą Ukrainę. Ma temu służyć m.in. wspomniany projekt Partnerstwo Wschodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24