Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce wyrok w sprawie o usiłowanie zabójstwa. Oskarżony miał w Rzeszowie zaatakować nożem kobietę

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
archiwum
Marka Ś. policja wprowadzała do sali Sądu Okręgowego w Rzeszowie skutego łańcuchami. Na jedną z ostatnich jego rozpraw o usiłowanie zabójstwa w warunkach recydywy.

Ponad dwa lata toczący się proces objęty jest klauzulą niejawności z woli obu stron postępowania: wnioskowały o to i prokuratura i obrońcy oskarżonego z uzasadnieniem, że jej przebieg może poruszać kwestie intymne z życia oskarżonego i poszkodowanej.

Pochodzący z Brzezówki Marek Ś. został oskarżony o to, że we wrześniu 2016 r. na oś. Tysiąclecia w Rzeszowie zaatakował nożem swoją byłą bliską znajomą.

Policja na miejscu napadu nożownika, na ul. Sienkiewicza w Rzeszowie.

Atak nożownika w Rzeszowie. Policjanci zatrzymali podejrzewa...

31-latkę poznał niedługo po opuszczeniu więzienia, kobieta szybko zdecydowała, że nie będzie kontynuować tej znajomości, z czym 51-latek nie potrafił się pogodzić.

Nękał ją telefonicznie i smsami, próbował nawet śledzić, był na tyle nachalny, że kobieta uciekła przed nim z rodzinnej miejscowości do Rzeszowa.

Tamtego wrześniowego dnia zaczaił się na nią, kiedy wraz ze swoją koleżanką odprowadzały dzieci do szkoły. Marek Ś. podszedł, wyciągnął nóż i próbował uderzyć 31-latkę w szyję, ostrze ześliznęło się po uchu ofiary.

Ustalenia prokuratury pozwoliły jej na postawienie Markowi Ś. zarzutu usiłowania zabójstwa. I to w warunkach recydywy.

W grudniu 2004 roku przed szpitalem przy ul. Szopena w Rzeszowie śmiertelnie zaatakował nożem swoją narzeczoną. Dziewięć uderzeń w szyję sprawiło, że będąca w ciąży kobieta zmarła na miejscu.

Sprawca sam zgłosił się do policji, przyznał do winy, tłumaczył, że to była jego reakcja na oświadczenia partnerki, że chce poddać się aborcji, a on jest przeciwnikiem przerywania ciąży.

Opinie biegłych mówiąca, że w chwili popełnienia przestępstwa miał ograniczoną poczytalność była powodem stosunkowo łagodnego wyroku – 12 lat pozbawienia wolności.

Proces o usiłowanie zabójstwa w 2016 r. potraktowany został przez prokuraturę, jako czyn w warunkach recydywy. Oskarżonemu grozi co najmniej 12 lat pozbawienia wolności do dożywocia włącznie.

Już z początkiem br. spodziewano się zakończenia postępowania i ogłoszenia wyroku, jednak nowe wnioski oskarżonego przeciągnęły procedurę w czasie.

- Oskarżony wnioskował o to, by mógł zapoznać się z opinią jednej z biegłych sądowych i możliwość zadawania jej pytań – tłumaczy sędzia Tomasz Mucha, Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Rzeszowie. – Prokurator nie sprzeciwił się temu wnioskowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24