Władze Rzeszowa: będą kary za zawyżanie opłat za ścieki (video)

Jeżeli będzie tak robić, prezydent Rzeszowa nałoży na nią karę.

Kolejne zamieszanie w sprawie rachunków za odbiór ścieków trwa od dwóch tygodni. Wówczas firma Go-Kom z Boguchwały przysłała mieszkańcom dzielnicy Zwięczyca w Rzeszowie nowe stawki za odbiór nieczystości.

Ponieważ są one dwukrotnie wyższe od obowiązujących w pozostałych dzielnicach miasta mieszkańcy poskarżyli się dziennikarzom Nowin. Od razu zajęliśmy się wyjaśnieniem sprawy.

Przed chwilą w tej sprawie zorganizowano także konferencję prasową w ratuszu. Władze Rzeszowa i prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zapewniły, że mieszkańcy Zwięczycy będą płacić za odbiór ścieków tyle samo, co inni mieszkańcy miasta.

- Go-Kom nie ma prawa żądać wyższej ceny. Nową taryfę musiałaby zatwierdzić Rada Miasta, a takiej decyzji nie ma. Jeśli firma nie przestanie straszyć mieszkańców Zwięczycy, prezydent Rzeszowa nałoży na nią karę. A może to być nawet 15 proc. rocznych obrotów - mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa.

Adam Tunia, prezes MPWiK Rzeszów ustosunkował się też do planów dzierżawy lub kupna kanalizacji na Zwięczycy, która w tej chwili należy do Go-Kom.

Jeśli dostaniesz rachunek za odbiór 10 m sześc., ścieków wyceniony na 77 zł (propozycja Go-Kom to 7,7 zł za m sześć) przelicz go od nowa. Obowiązująca w mieście stawka to 2,99 zł za m sześc. Powinieneś zapłacić zatem 29,9 zł. Resztę Go-Komowi dopłaci miasto.

- To propozycje umów, jakie wysyłaliśmy do Go-Komu. Jedna to chęć kupna przez MPWiK sieci za 6,8 mln zł. Druga jest propozycją dzierżawy kanalizacji. Odzewu do dzisiaj nie ma - mówi A. Tunia.

Jednocześnie M. Ustrobiński i A. Tunia zapewnili, że mimo zamieszania w opłatach za odbiór ścieków nic się nie zmieniło. W związku z obowiązującymi taryfami mieszkańcy powinni płacić za każdy m sześc. ścieków 2,99 zł.