Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właściciel sklepów Avans na skraju bankructwa!

Marcin Radzimowski
Grupa Domex najmocniej kojarzona jest ze sklepami Avans, których w Polsce jest ponad 250.
Grupa Domex najmocniej kojarzona jest ze sklepami Avans, których w Polsce jest ponad 250. Marcin Radzimowski
Ustaliliśmy, że zobowiązania właścicieli sieci elektromarketów Avans przekraczają 400 milionów złotych!

Mająca siedzibę w podtarnobrzeskim Chmielowie Grupa Domex - właściciel ponad 250 sklepów Avans w całym kraju, może przestać istnieć. Szefowie firmy złożyli właśnie do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu wniosek o ogłoszenie upadłości! Jeśli do tego dojdzie, pracę może stracić nawet ponad dwa tysiące osób zatrudnianych przez firmę. Biorąc pod uwagę zadłużenie spółki, jest to największa sprawa upadłościowa w historii tarnobrzeskiego sądu!

Sieć sklepów Avans oferujących przede wszystkim sprzęt multimedialny, rtv i agd to niewątpliwie sztandarowa, najbardziej znana marka Domexu. Oprócz ponad 250 placówek handlowych w całym kraju, firma posiada dwa centra logistyczno-biurowe - w Koninie oraz w Chmielowie, na terenie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To właśnie pod Tarnobrzeg przed pięcioma laty swoją siedzibę właściciele Domexu przenieśli z Dwikóz (powiat sandomierski), gdzie mieściła się ona od samego powstania firmy.

Chcą ogłosić upadłość

Sieć elektromarketów Avans firma Domex nabyła pod koniec 2012 roku (będąc wówczas współzarządzającym siecią marketów Media Expert). Od tego czasu 80 sklepów Media Expert w całym kraju zmieniło nazwę na Avans i spółka Domex stała się ogółem właścicielem ponad 250 sklepów. Właścicielem obecnych na rynku i tworzonych sklepów z szyldem Media Expert jest spółka Terg ze Złotowa, z którą przed kilku laty współpracował Domex.

Okazuje się, że właściciel Avansu ma poważne problemy finansowe. Na tyle poważne, że w ostatni wtorek do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu (Sekcja Upadłościowa, Wydział Gospodarczy) wniosek właścicieli firmy Domex o ogłoszenie jej upadłości.

- Z przekazanej informacji wynika, że spółka utraciła płynność finansową i nie jest w stanie w terminie spłacać zobowiązań względem banków - informuje sędzia Zygmunt Dudziński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.

- Mogę jeszcze zdradzić tyle, że w obecnej sytuacji banki odmówiły właścicielom spółki udzielenia kolejnych kredytów.

Sąd rozpoznając wniosek, ma trzy możliwości. Pierwsza to oddalenie wniosku, co w praktyce najczęściej kończy się jeszcze większym "rozkładem" firmy i to raczej najgorsze rozwiązanie. Druga ewentualność to ogłoszenie przez sąd upadłości firmy i wyznaczenie syndyka, który będzie zarządzał majątkiem (poszukiwanie inwestora, zbywanie majątku w celu zaspokojenia wierzycieli). Trzecia możliwość to wyznaczenie przez sąd tymczasowego nadzorcy sądowego - osoba taka kontroluje wszelkie czynności podejmowane przez dłużnika (właściciela firmy), tak, by nie działał on na szkodę wierzycieli, na przykład próbując wyprowadzić lub ukrywać majątek spółki.

Pracownicy dostali wypłaty

- W piątek sąd podejmie decyzję, po rozpoznaniu wniosku o ogłoszenie upadłości - dodaje sędzia Zygmunt Dudziński.

W tarnobrzeskim sądzie dowiedzieliśmy się, że działania podjęte przez właścicieli Domexu w trudnej sytuacji finansowej, z jaką się spotkali, świadczą o ich profesjonalnym podejściu do sprawy. Wniosek o upadłość złożony został w momencie, kiedy nie jest jeszcze zbyt późno na uratowanie firmy (bardzo często zadłużeni biznesmeni grają na zwłokę, co powiększa problem). Z naszych ustaleń wynika, że do wniosku o ogłoszenie upadłości dołączono szereg dokumentów, świadczących między innymi o niezaleganiu pracownikom z wypłatami. W terminie odprowadzone zostały również składki do ZUS.

Dla właścicieli sieci Avans i zatrudnianych przez nich pracowników najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie "dużego gracza", który chciałby przejąć sieć elektrosklepów. Może to być któraś z obecnie działających na rynku spółek lub ktoś nowy w tej branży.

Próbowaliśmy dziś porozmawiać z pracownikami sklepów Avans w Tarnobrzegu i Stalowej Woli o sytuacji w firmie. Nikt nie zgodził się na oficjalną wypowiedź, jednak na twarzach niektórych dało się wyczuć atmosferę niepewności.

- Tak naprawdę nikt nie wie, co się dzieje "u góry". Różne plotki chodzą, ale na razie pracujemy normalnie - stwierdził jeden z pracowników Avansu w Stalowej Woli.

Spadła sprzedaż

O komentarz postanowiliśmy poprosić szefów Grupy Domex. Rzecznik prasowy spółki - Agnieszka Pawelska poinformowała nas jednak, że w tej sprawie nikt z firmy nie udziela żadnych informacji.

Jak bardzo zadłużony jest Domex? Dlaczego firma tak dobrze prosperująca przez 20 lat, nagle popadła w tarapaty finansowe?
Ustaliliśmy nieoficjalnie, że zadłużenie właściciela elektromarketów Avans sięga 440 milionów złotych, z czego blisko jedna czwarta (ok. 110 mln zł) to zobowiązania wymagalne, czyli do natychmiastowej zapłaty. Z naszych ustaleń wynika, że o ile w 2012 roku spółka zanotowała 20 milionów złotych zysku, o tyle w kolejnym roku odnotowała 20 milionów złotych strat. Przyczyną popadnięcia w problemy finansowa ma być wyjątkowo słaba sprzedaż odnotowana w pierwszym kwartale tego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24