Barbara Grzebień, właścicielka hotelu "Pod Trzema Różami", od 4 lat nie może dogadać się z miastem w sprawie kupna kawałka gruntu. Chce na nim urządzić parking dla gości hotelowych.
W zamian za parking Grzebień sprzedawała miastu swoją działkę, która jej sąsiadom służy jako droga. Po długich perturbacjach udało się podpisać akt notarialny. Zamiana działek została więc formalnie dokonana.
Kontrofensywa
W tym momencie Grzebień przeszła jednak do kontrofensywy. Skierowała do Sądu Rejonowego w Sanoku prywatny akt oskarżenia. Oskarżyła burmistrza Wojciecha Blecharczyka o przestępstwo z art. 305 par. 2.
Przewiduje on 3 lata pozbawienia wolności dla osoby, która w związku z publicznym przetargiem rozpowszechnia nieprawdziwe informacje lub przemilcza istotne okoliczności mające znaczenie dla zawarcia umowy. Akt oskarżenia wysłała też do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Uczyli się od Jakubowskiej
Według Grzebień, burmistrz dopuścił się przestępstwa w ogłoszeniu przetargowym o sprzedaży sąsiadującej z jej hotelem działki. To właśnie z niej miał być wykrojony pas pod parking hotelowy. Zarzuciła burmistrzowi, że skłamał w ogłoszeniu, twierdząc, że sprzedawana nieruchomość jest obciążona służebnością przejazdu i przechodu.
W księdze wieczystej brak jest takiego wpisu. Jest tylko uchwała Rady Miasta z 15 listopada 2005 roku o obciążeniu działki służebnością wobec właścicieli i użytkowników. W tym samym ogłoszeniu burmistrz pominął zapis "i użytkowników", który jest w uchwale Rady Miasta.
- Sfałszowany w ten sposób przetarg miał pozbawić mnie, moich kontrahentów i gości hotelowych prawa do korzystania z tego przejazdu. Konsekwencją tego byłaby likwidacja mojego hotelu - wyjaśnia Grzebień.
Teraz zajmie się tym prokuratura
Mariusz Hanus, sędzia Sądu Rejonowego, postanowił skierować sprawę do Prokuratury Rejonowej, gdyż to przestępstwo jest ścigane z oskarżenia publicznego.
Grzebień ma zamiar wnieść również oskarżenie przeciwko Stanisławowi Czernkowi, wiceburmistrzowi Sanoka, i biegłym, którzy na zlecenie Urzędu Miasta dokonywali wyceny obu działek. Według niej, biegli dopuścili się fałszerstwa, manipulując ich przeznaczeniem. To wpłynęło na wzrost ceny działki komunalnej, którą kupiła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?