Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wmawiają nam, że gorsze jest lepsze. A świat jest coraz bardziej plastikowy

Norbert Ziętal
Niby lepsze, ale zdecydowanie mniej trwałe. Pralka przecież nie może za długo działać, bo nie kupimy nowej.
Niby lepsze, ale zdecydowanie mniej trwałe. Pralka przecież nie może za długo działać, bo nie kupimy nowej. infog. Łukasz Białorucki
Pomimo nowoczesności i różnych ułatwień, jakość naszego życia spada - dowodzą naukowcy.

Co nam z kolejnych wypasionych telefonów komórkowych i reagujących na głos maszyn i komputerów, skoro oddychamy coraz bardziej zanieczyszczonym powietrzem? - ostrzegają niektórzy naukowcy. - I jemy coś, co coraz mniej przypomina żywność.

- Ależ ty zacofany jesteś. Zupełnie nie dbasz o siebie, nie odżywiasz się zdrowo - mówi wnuczka do dziadka.

On je swojej roboty kiełbasę z samodzielnie wyhodowanej świni. Pije kompot z własnych gruszek. Ona zajada "mleczny" produkt fit, oczywiście eko, "tradycyjny skarb" polskiej wsi, który jeszcze niedawno był chemicznie przetworzonym proszkiem. Popija colą, oczywiście light. Bo dziewczyna jest przekonana, że odżywia się zdrowo.

Dziadek nie ma telefonu komórkowego, od 40 lat ma stacjonarny. Nie siedzi cały dzień w Internecie, choć potrafi korzystać z komputera. Nie ogląda całodobowych serwisów informacyjnych w telewizji. Wystarczy, że wieczorem, tak jak to robił 20 i 30 lat temu, włączy telewizor i obejrzy jakiś program informacyjny.

Takim zachowaniem też wzbudza zdziwienie u swojej wnuczki. Ona ma dwa telefony komórkowe. W różnych sieciach, bo jak jedna padnie, to jest druga, a ona stale musi być w zasięgu.

Niby dla naszej wygody i zdrowia

Socjolodzy już dawno zauważyli, że mamy więcej rzeczy, ale coraz gorszej jakości. Solidność zastępowana jest jednorazowością. Autentyczność sztucznością. Często tłumaczoną dobrem klienta, ekologią, zdrowiem.

- Produkowane po 2000 r. samochody są coraz gorsze, chociaż klientom wmawia się, że jest odwrotnie - mówi sprzedawca jednego z salonów samochodowych w Rzeszowie.

Oczywiście, zastrzega, że nie wolno podać marki aut, które sprzedaje, bo wyleci z roboty. Zaznacza jednak, że sprawa gorszej jakości dotyczy większości aut niższej i średniej klasy. Podchodzimy do najnowszego modelu. To średnia półka motoryzacyjna.

- Reflektory. Dawniej szklane, dzisiaj plastik. Grill. Z daleka fajnie wygląda, "chromowany". Dotykamy. I co? Słabej jakości plastik. A klasyczny przykład to koło zapasowe - mówi mężczyzna.

- Co z kołem jest nie tak? - oponuję. -Dawniej było wielkie, zajmowało sporo miejsca w bagażniku. Później była dojazdówka, a teraz jest zestaw naprawczy. Więcej miejsca w bagażniku.

- Tak mówią reklamy - odpowiada handlowiec. - W rzeczywistości przejście od koła zapasowego przez dojazdówkę (mniejsze koło zapasowe pozwalające w przypadku przebicia opony na dojazd do warsztatu - przyp. nz) po zestaw to tylko walka o koszty. Taki zestaw, czyli sprężarka i płyn, to jedna dziesiąta kosztów felgi i opony. Ale klientom wciska się kit, że chodzi o powiększenie miejsca w bagażniku. Fajnie to wygląda w katalogu.

Sprzedawca dodaje, że jedyna korzyść to nieco mniejsze zużycie paliwa, bo zestaw waży mniej niż duże koło zapasowe. Jednak różnice są minimalne.

- Spróbujmy pojechać z kołem naprawionym takim zestawem do wulkanizatora. Nie dość, że nas przeklnie, to jeszcze sobie nieźle policzy za czyszczenie felgi z kleju. Oszczędności na paliwie diabli wezmą - mówi sprzedawca.

Świat więcej plastiku

- Żyjemy w kulturze konsumpcjonizmu. Pewne granice zaczynają się zacierać, np. pomiędzy tym, co rzeczywiście jest dla nas dobre, a tym, co nam podsuwają wytwórcy różnych dóbr. Popadamy w sferę plastiku, tandety. Czegoś, co może wizualnie jest ładne, atrakcyjne, a tak naprawdę nie przynosi nam korzyści - mówi socjolog doc. dr Krzysztof Rejman, prorektor ds. studenckich Państwowej Wyższej Szkoły Techniczno-Ekonomicznej w Jarosławiu.

Zgadza się, że rzeczy trwałe coraz częściej zastępowane są tymi marnej jakości, wręcz jednorazowymi.

- Produkcja tandetnych rzeczy, które trzeba co jakiś czas wymieniać, pozwala korporacjom na nas zarabiać - tłumaczy. - Otacza nas świat coraz bardziej sztuczny - mówi socjolog.

Twierdzi, że klasycznym przykładem jest żywność. Szeroko lansuje się zdrowy styl życia, jednocześnie zapełniając sklepowe półki chemią. To z kolei napędza przemysł farmaceutyczny. Jedząc niezdrowo, chemię, popadamy w różne schorzenia. Choć często bywa i tak, że niektóre choroby są nam wmawiane.

- Jesteśmy wrzuceni w świat konsumpcji, z którego bardzo ciężko jest się wyrwać. W wielu przypadkach nasze potrzeby są sztucznie wywoływane przez koncerny, a także media - uważa doc. dr Rejman.

Dwa telefony nie mogą dać szczęścia

Czy człowiek początku XXI wieku, wyposażony w dwa lub trzy telefony komórkowe, komputer w pracy i osobny w domu, odbierający na bieżąco e-maile, nawet podczas jazdy samochodem, jest szczęśliwszy od tego sprzed stu lat, który papierową gazetę widział raz na tydzień albo i rzadziej?

Czy bardziej zadowolony z życia jest dzisiejszy człowiek, który ma dziesiątki różnych rzeczy, czy raczej ten sprzed wieku, który posiadał tylko podstawowe, niezbędne do przeżycia sprzęty?

- Myślę, że odpowiedź na to pytanie dał już Erich Fromm, niemiecki filozof, w książce "Mieć czy być". Ja stawiam na to, żeby być. Na wiele towarów nas stać, ale one szczęścia nam nie dają. Wręcz przeciwnie. Im więcej się ma, tym więcej się chce mieć - mówi doc. dr Rejman.

W różnych rankingach jakości i poziomu życia oraz zadowolenia pierwsze od lat miejsca zajmują kraje skandynawskie. Głównie z powodu zamożności, niskiego bezrobocia, tolerancji, opieki zdrowotnej.

Zazdrościmy im. Tylko czy Polacy byliby w stanie zaakceptować rzeczywistość duńskiej prowincji, w której sklepy w niedziele są zazwyczaj zamknięte, a banki, poza jednym lub dwoma dniami w tygodniu, czynne zaledwie do godz. 16?

Czy zgodzilibyśmy się, aby nasze dzieci chodziły do jednakowych szkół, bez względu na zamożność rodziców czy inteligencję ucznia, jak to się dzieje w Finlandii? I czy wreszcie zaakceptowalibyśmy norweski klimat, który przez większą część roku oferuje zimne dni?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24