Wniosek o upadłość Conresu wycofany. Nie wiadomo, kto zbuduje Millenium Hall

Do Wydziału VI Sądu Rejonowego w Rzeszowie wpłynęło wczoraj pismo, w którym przedsiębiorca budowlany z Nowego Sącza zażądał wycofania swojego wniosku o upadłość firmy Conres.

- To kończy sprawę - mówi Paweł Janda z V Wydziału Gospodarczego SR w Rzeszowie.

Przedsiębiorca domagał się upadłości, bo twierdził, że Conres zalega mu z zapłatą ok. 600 tys. zł za wykonane prace na budowie Millenium Hall. Żądał też, aby sąd wobec udziałowców Conresu Bogdana Pawłowskiego i Ryszarda Podkulskiego orzekł zakaz wykonywania działalności gospodarczej i pełnienia funkcji w radach nadzorczych. Tak się nie stanie, bo swoje pieniądze odzyskał.

Był to już trzeci wniosek o upadłość Conresu. Poprzednie również zostały wycofane przez wierzycieli, zanim zajął się nimi rzeszowski sąd.
Przypomnijmy, że budowa Millenium Hall stoi, a jej dokończenie - według ostrożnych szacunków - pochłonie ok. 300 mln zł. Główny udziałowiec, rzeszowski biznesmen Bogdan Pawłowski, takich pieniędzy nie ma i raczej nie zdobędzie. A jego były wspólnik Ryszard Podkulski stracił zainteresowanie inwestycją, bo ma inne plany - chce budować wielkie centrum handlowe w miejscu, gdzie kiedyś stał hotel "Rzeszów". Impas chce przełamać firma Marma Folie Polskie, która jest zainteresowana przejęciem inwestycji w całości i dokończeniem budowy.