Wojciech Buczak, kandydat na prezydenta Rzeszowa chce odkorkować Rzeszów

- Korki uliczne to duży problem dla Rzeszowa. Są konieczne inwestycje drogowe, które po pierwsze spowodują wyprowadzenie ruchu, który nie musi przebiegać przez centrum, po drugie takie, które pozwolą na skomunikowanie rzeszowskich osiedli, tych w centrum miasta, jak i na obrzeżach - mówił Wojciech Buczak, poseł PiS i kandydat na prezydenta Rzeszowa podczas poniedziałkowej konferencji.

Rozwiązaniem jest połączenie ulic bł. Karoliny i Dębickiej. Dla osiedli na Słocinie poseł PiS proponuje przedłużenie ulicy Niemierskiego. Podkreślił też, że rzeszowskie osiedla muszą być bezpieczne i potrzebne jest wybudowanie, tam gdzie ich nie ma – chodników. Dodał, że konieczne jest wybudowanie równoległych dróg np. do ul. Dąbrowskiego.

Wojciech Buczak przypomniał też o konieczności budowy wiaduktu, który miałby połączyć ulicę Wyspiańskiego z ulicą Hoffmanową, Wisłokostrady, a także obwodnicy południowej.

Część z tych rozwiązań obecnie przygotowuje miasto.

Koncepcja miasta dotycząca obwodnicy południowej Rzeszowa, zakładała budowę 6-kilometrowej drogi od ul. Podkarpackiej do al. Sikorskiego oraz budowę kilometrowego mostu, który przeciąłby rzeszowski zalew na wysokości tzw. Ptasiej Wyspy.

Wojciech Buczak ma swoją koncepcję, która, jak mówi, musi być skonsultowana z mieszkańcami. Ma przebiegać przez najwęższy fragment rzeszowskiego zalewu i słabiej zurbanizowane tereny, na których znajdują się m.in. ogródki działkowe.

Poseł zaznaczył, że wszystkie propozycje są realne i przez zdobycie pieniędzy z zewnątrz, mogą być zrealizowane w ciągu jednej kadencji.

Oprócz tego, proponuje też stworzenie drogi, która będzie otaczać Rzeszów wokół – czyli tzw. zamknięcie ringu. To jednak zadanie na przyszłość.

WYBORY NA PODKARPACIU:

ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy os. Zalesie w Rzeszowie nie chcą wieżowców. Spotkanie z posłem Wojciechem Buczakiem