Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda Ewa Leniart: Do opieki nad chorymi z Covid-19 przesuwani są lekarze także z innych szpitalnych oddziałów

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Patrząc na zatrważające dane odnośnie rosnącej liczby przypadków koronawirusa na Podkarpaciu - dziś padł rekord: 391 przypadków! - zastanawiające jest, czy nasza służba zdrowia jest jeszcze wydolna, czy już niestety nie. M.in. na te pytania podczas briefingu w Urzędzie Wojewódzkim odpowiadała Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, tuż po posiedzeniu wojewódzkiego zespołu kryzysowego.

- Po bieżącej analizie stanu obłożenia łóżek, nieustannie zwiększamy ich liczbę. Zarówno dla osób, które mają potwierdzone zakażenie, jak i z podejrzeniem Covid-19 - mówiła wojewoda. - Dziś mamy 608 takich łóżek, w tym 510 dla osób z potwierdzonym już zakażeniem. W szpitalach przebywają 592 osoby z potwierdzonym Covid-19.

We wtorek liczba łóżek - o 26 - została zwiększona w szpitalach powiatowych w Dębicy i Jarosławiu.

Na pytanie, czy są takie placówki, w których limit łóżek dla zakażonych już się wyczerpał, wojewoda przyznała, że tak, ale nie wymieniła, gdzie konkretnie. Co w tej sytuacji z pacjentami? Usłyszeliśmy, że działa "system koordynacji przepływu pacjentów", czyli trafiają oni do tych szpitali, gdzie jeszcze są łóżka.

- Tym miejscem koordynującym jest szpital w Łańcucie, wyposażony w specjalną aplikację, która daje możliwość podglądu aktualnego obłożenia - tłumaczy wojewoda.

Ewa Leniart dodaje, że liczba łóżek w najbliższym czasie na pewno wciąż będzie się zwiększała. Czy wzorem innych województw, także w jednym z naszych szpitali wstrzymane zostaną przyjęcia, aby zarezerwować, zabezpieczyć miejsca dla przybywających gwałtownie chorych z Covid-19?

- Każdy szpital może podjąć taką decyzję. Na pewno Ministerstwo Zdrowia będzie rozważało możliwość takiej rekomendacji, ale musimy pamiętać, że w naszym kraju są nie tylko pacjenci z koronawirusem, ale także dotknięci innymi schorzeniami i oni także mają prawo do fachowej opieki medycznej.

A co z personelem do opieki nad pacjentami "covidowymi", bo samo zwiększenie miejsc dla chorych to jednak za mało?
- Przesuwamy go z innych oddziałów - tłumaczy. - Na przykład pulmonologów, internistów.

Obecny na konferencji Adam Sidor, szef podkarpackiego sanepidu odniósł się do dramatycznego wpisu na facebooku Adama Krzysztonia, starosty łańcuckiego.

Wojewoda o komentarzy starosty łańcuckiego

- Faktycznie widać wzrost zachorowań wśród młodszych osób - przyznał.

Jak łańcucki szpital radzi sobie z tyloma przypadkami?

- Sytuacja w Łańcucie jest opanowana - uspokaja wojewoda. - Lekarze zdają tam egzamin z człowieczeństwa wykonując zadania w sposób zdeterminowany, odważny.

Na Podkarpaciu mamy 17 ognisk koronawirusa. W szpitalach, domach pomocy społecznej, uzdrowisku, ZOL-u, zakładach pracy. Wczoraj sanepid poinformował o nowym ognisku na Uniwersytecie rzeszowskim, gdzie zakażonych jest 7 studentów.

Adam Sidor zaznaczył, że ostatnie ogniska liczą zaledwie parę lub kilkanaście osób, a to dobra informacja, bo jeszcze 3 tygodnie temu było to kilkadziesiąt. - Trudno w tej chwili przewidzieć, jak sytuacja się rozwinie.

Aż w 79 szkołach, żłobkach, przedszkolach (17 w pow. rzeszowskim) zawieszone są zajęcia lub wprowadzona nauka zdalna. Może powinno się zrezygnować z tradycyjnych lekcji, choć wielu rodziców oburza się na taki pomysł?

- W mojej ocenie dzisiejszy system dobrze funkcjonuje - uważa wojewódzki inspektor sanitarny.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24