Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart dostała się do Sejmu. Co teraz?

Wojewoda dostała się do Sejmu.

- Teraz sekwencja wydarzeń powinna być taka - mówi prof. Krzysztof Eckhardt z WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej. - W ciągu 14 dni po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą wojewoda powinna złożyć marszałkowi Sejmu oświadczenie o rezygnacji z zajmowanej funkcji, której nie można łączyć z funkcją poselską.

Profesor dodaje, że uzyskanie mandatu poselskiego przez wojewodę nie znaczy wcale, że już jutro czy pojutrze musi rzucić pracę w urzędzie. Nawet złożenie oświadczenia do 2 tygodni tego nie oznacza. Nowego wojewodę wskaże nowo wybrany premier RP. Tu w kuluarach typuje się Wojciecha Buczaka lub Dariusza Iwaneczko.

Tak czysto teoretycznie, czy wojewoda może nie przyjąć mandatu posła i nadal zostać na swoim stanowisku?

- O ile pamiętam, to pani wojewoda Małgorzata Chomycz tak zrobiła - przypomina profesor. - Wojewoda Leniart mogłaby zrobić dwie rzeczy: złożyć wyraźne orzeczenie o zrzeczeniu się mandatu w tej chwili, albo nie złożyć w ciągu 14 dni oświadczenia o rezygnacji z funkcji wojewody i mandat wygaśnie jej automatycznie.

Kolejny na liście do Sejmu z jej okręgu jest Andrzej Szlachta.

Maria Kurowska członkiem zarządu województwa będzie do oficjalnego ogłoszenia wyników wyborów.

- Zarząd pracuje w 4-osobowym składzie do czasu powołania nowego członka przez sejmik - mówi Tomasz Leyko, rzecznik marszałka.