Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wólczanka przegrała z KSZO drugi raz w tym sezonie, ale grając w 10 strzeliła honorowego gola. Sędzia pokazał dwie czerwone kartki

Tomasz Ryzner
Krzysztof Pietluch wszedł na boisko po przerwie, ale nie zagroził poważniej bramkarzowi KSZO
Krzysztof Pietluch wszedł na boisko po przerwie, ale nie zagroził poważniej bramkarzowi KSZO Krzysztof Kapica
- Mecz miał swoje fazy. Raz przeważał zespół z Ostrowca, a raz my. Było to spotkanie na niezłym piłkarskim poziomie - oceniał po wszystkim szkoleniowiec Wólczanki, która przegrała z KSZO na wyjeździe 1-2

Nasz zespół mógł otworzyć wynik. Na początku drugiej połowy, jeszcze przy stanie 0-0, blisko szczęścia był Kamil Hul. - Strzelał z rzutu wolnego. Piłka przeszła może dwadzieścia centymetrów obok słupka. Przy nieco lepszym zachowaniu do siatki mógł też trafić Marek Gwóźdź - komentował coach Wólczanki.

Fortuna w sobotę była jednak przy gospodarzach. Gol na 1-0 padł po “centro-strzale” z prawej strony. - Piłkarz KSZO trafił właściwie w Grunta i piłka po odbiciu się od niego wpadła do naszej bramki - wyjaśniał trener przyjezdnych.

W 78 minucie sytuacja Wólczanki mocno się skomplikowała, ponieważ drugą żółtą kartkę zobaczył Krystian Wrona. Zanim Wólczanka zdążyła dojść do siebie po tej stracie, przegrywała już 0-2. - Z wolnego dośrodkował Persona, zdarzył się błąd w ustawieniu i Kamiński głową podwyższył wynik - dodał Sitek.

Wólczanka nie chciała przegrać “na sucho” i szukała okazji do strzelenia choćby honorowego gola. Ambicja została nagrodzona w ostatniej chwili. Władysław Kudriawcew zagrał ręką w polu karnym, zobaczył czerwoną kartkę, a do wykonania rzutu karnego podszedł Maciej Lech. Pomocnik przyjezdnych bez problemu pokonał Olszewskiego i sędział mógł zagwizdać po raz ostatni. Stało się to już dobrze po 21 , ponieważ gospodarze ustalili godzinę rozpoczęcia meczu w nawiązaniu do roku powstania klubu.

- Wólczanka zrobiła na mnie dobre wrażenie. W ogóle cały mecz był całkiem dobry - powiedział Przemysław Cecherz. Trenera KSZO spytaliśmy, czy KSZO gra o awans. - Jak się pojawi szansa, to powalczymy, ale kadra jest wąska i w razie kontuzji czy kartek mamy problem - dodał.

KSZO 1929 Ostrowiec - Wólczanka 2-1 (0-0)
Bramki:
1-0 Grunt 75, 2-0 Kamiński 80, 2-1 Lech 90 karny.

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski: Olszewski - Cheba, Mąka, Jamróz (68 Grunt), Smuczyński - Persona (83 Puton), Janik (88 Łokieć), Sarawicki, Kudryavtsev [90], Kamiński - Mężyk. Trener Przemysław Cecherz.

Wólczanka: Smoleń 5 - Podstolak 6, Walat 5, Wrona 3, Przewoźnik 5 - Kocur 5 (81 Wątróbski), Lech 5, Więcek 6, Gwóźdź 6 (70 Czyrny), Hul 5 (60 Szewc 5) - Jurczak 4 (46 Pietluch 4). Trener: Grzegorz Sitek.

Sędziował Fudala (Brzesko).

Żółte kartki: Sarawicki, Mąka - Lech, Hul.

Czerwone kartki: Kudriawcew (90 - zagranie ręką w polu karnym) - Wrona (78 - druga żółta).

Widzów 1500.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Sokół Sieniawa z okręgowym pucharem Polski [ZDJĘCIA, WIDEO]

Puchar Tymbarku: Nasze 10-latki najlepsze w kraju [ZDJĘCIA]

Zobacz siatkarzy, którzy wzmocnią Asseco Resovię [ZDJĘCIA]

Zobacz także: Sportowe hity z internetu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24