Wólczanka remisuje z Unią Tarnów. Przez błąd

Kibice jeszcze dobrze nie zajęli swoich miejsc na trybunach, jak musieli przełknąć gorzką pigułkę, Damian Smoleń z kiksował przy próbie wybicia piłki i Dawid Sojda strzałem z 30 metrów do pustej bramki otworzył wynik spotkania. Po straconej bramce gospodarze praktycznie przez całą pierwszą połowę nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na mądrze grającą defensywę Unii. Najbliżsi zdobycia wyrównującej bramki byli Volodymir Khorolski i Mateusz Kocur, po strzałach których piłka minimalnie minęła bramkę gości. Walcząca bardzo ambitnie Unia stworzyła sobie dwie dobre okazje. Na szczęście dla miejscowych, przyjezdni nie potrafili ich wykorzystać.

Drugą połowę rozpoczęła podobnie jak pierwsza bramkę. W polu karnym po rzucie rożnym ręką zagrał Daniel Bartkowski, a rzut karny na gola zamienił Maciej Lech. Od tego momentu przewaga gospodarzy rosła, lecz bramkarz gości nie dawał się zaskoczyć. Strzelali: Patryk Szewc, Mateusz Jurczak, Mateusz Kocur i Krzysztof Pietluch, jednak bez efektu bramkowego.

W ostatnim kwadransie mieliśmy wyraźną przewagę, to co było trzeba było strzelić, niestety nie udało się. Przed meczem nie można księgować punktów, każdy mecz jest ciężki, mimo straconych dwóch, szanujemy ten punkt, a cała runda jest dla nas na plus – podsumował mecz trener Sitek.

Wólczanka Wólka Pełkińska - Unia Tarnów 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Sojda 2, 1:1 Lech 48-karny

Wólczanka: Smoleń ż 5 – Podstolak ż 7, Khorolski 6, Walat 7, Przewoźnik 7 – Kocur 6, Hul 5, Lech ż 6 (66 Wawryszczuk), Gwóźdź 6 (59 Jurczak 5), Szewc 6 – Pietluch 5. Trener Grzegorz Sitek.

Unia: Banek – Jamróg (79 Łazarz ż), M. Wiącek, Bartkowski, Witek ż – Sojda (81 Bachara), Zawrzykraj ż, Wrzosek, Ściślak ż, Lubera (90+1 Orlik) - Biały. Trener Daniel Barkowski.

Sędziował Myszka 6 (Stalowa Wola). Widzów 300.

Dlaczego miasto wspiera piłkarzy Stali Rzeszów?