Wólczanka uratowała punkt w ostatniej minucie meczu. Bramkę strzelił Krystian Wrona

Pierwsze minuty to lekka przewaga gospodarzy, udokumentowana strzałami Jakuba Czeleja i Krystiana Michalaka, na szczęście dla Wólczanki na posterunku był Oskar Kubik, zaś strzał Juliena Tardowskiego minimalnie przeleciał nad poprzeczką. Nasz zespół nie zamierzał się tylko bronić, ale również odpowiedział kilkoma ciekawymi aukcjami, zakończonymi strzałami Krzysztofa Pietlucha. W końcówce pierwszej połowy groźnie na bramkę Oskara Kubika strzelał Kamil Wolski, jednak minimalnie chybił. Kilka chwil później było już 1:0, po skutecznym strzale Dariusza Cygana. W odpowiedzi zakotłowało się pod bramką Stali, ale skończyło się tylko na dwóch rzutach rożnych dla gości.

Po przerwie obie ekipy nie zwolniły tempa akcji. Wólczanka jednak chyba chciała za szybko odrobić straty, przez co w jej grze było dużo nie dokładności. Pierwsi celny strzał oddali miejscowi, za sprawą uderzenia Kamila Bartosia, z którym bez większych problemów poradził sobie Oskar Kubik. W 58 minucie Wólczanka mogła doprowadzić do remisu, strzał Mateusza Podstolaka ostemplował poprzeczkę bramki Stali. Z czasem przyjezdni co raz częściej zaczęli gościć na połowie miejscowych, jednak przed długi okres defensywa Stali skutecznie rozbijała zapędy ofensywne Wólczanki. W 69 minucie po strzale Krzysztofa Pietlucha znakomicie spisał się bramkarz miejscowych. W końcu napór gości przyniósł efekt. W doliczonym czasie gry do wyrównania doprowadził Krystian Wrona

Stal Kraśnik - Wólczanka Wólka Pełkińska 1:1 (1:0)

Bramka: 1:0 Cygan 42, 1:1 Wrona 90+6.

Stal: Borusiński ż – Dyszy, Gajewski ż, Bartoś ż (90 Pietrzyk), Michalak, Cybula (88 Skrzyński), Wolski, Cygan, Tadrowski, Zawierucha, Czelej. Trener Marcin Wróbel.

Wólczanka: Kubik – Peda (12 Wach), Wrona, Pawłowski, Gul (70 Baran) – Szczypek, Podstolak, Masny (82 Michalski) – Durda, Pietluch, Bała. Trener Daniel Myśliwiec.

Sędziował: Kawiński (Chełm).