Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wólczanka Wólka Pełkińska pokonała Stal Łańcut [RELACJA, ZDJĘCIA]

kostek
Wólczanka (białe stroje) skromnie pokonała Stal Łacńut
Wólczanka (białe stroje) skromnie pokonała Stal Łacńut Grzegorz Kostka
Wólczanka poprawiła swoją grę, miała troszkę szczęścia w defensywie i zaksięgowała komplet punktów. Obie drużyny szarpały grę, było sporo strat, ale też kilka ciekawych sytuacji pod bramkowych.

Zaczęło się od zablokowanego strzału Krzysztofa Pietlucha z rzutu wolnego. W odpowiedzi dwa strzały z rzutów w wolnych oddał zespół gości. Po jednym z nich Hubert Rączka trafił w poprzeczkę. Chwilę później z bliska przestrzelił Konrad Buć. Wólczanka odpowiedziała rajdem Krzysztofa Pietlucha i strzałem Dominika Kędziora minimalnie obok słupka. W tej odsłonie szczęścia ze strony Stali próbował jeszcze Oskar Majda i Dawid Kania. - Po takim meczu musimy być smutni, W pierwszej połowie mieliśmy kilka klarownych sytuacji, byliśmy zespołem lepszym. - mówi trener Stali, Krzysztof Korab.

Druga połowa rozpoczęła się znakomicie dla miejscowych. Z lewej strony piłkę wrzucił Peter Harapko, bramkarz gości wybił piłkę z nad głowy Krzysztofa Pietlucha, a nadbiegający Dominik Kędzior, uderzył bez namysłu, pakując piłkę do siatki.

- Jeden błąd w obronie i wyjeżdżamy bez punktów. Na temat inny sytuacji nie będę się wypowiadał. Sami jesteśmy sobie winni

– zakończył trener Krzysztof Korab.

Po straconej bramce przyjezdni stworzyli sobie przynajmniej dwie stuprocentowe okazje. Sytuacje sam na sam z bramkarzem Wólczanki zmarnowali: Patryk Wójcik i Dawid Bieniasz. Miejscowi też mieli swoje okazje do podwyższenia prowadzenia, jednak Dominik Kędzior trafił w słupek, zaś piłkę po strzale Krzysztofa Pietlucha z przed bramki wybił Bartłomiej Makowski. - Po pierwszym meczu był niedosyt. Analizowaliśmy pierwszy mecz i wyciągnęliśmy wnioski. Pracowaliśmy cały tydzień nad wyeliminowaniem błędów z pierwszego meczu. Dzisiaj wiele rzeczy funkcjonowały o wiele lepiej. Szczęście miały dzisiaj obie strony. W pierwszej połowie też mieliśmy swoje akcje. Po tym meczu musimy wyciągnąć kolejne wnioski i budować ten zespół, który jest budowany praktycznie od zera. Dzisiaj wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej niż w meczu w Głogowie. - Podsumował zadowolony ze zwycięstwa, opiekun Wólczanki, Krzysztof Jędruch.

Wólczanka Wólka Pełkińska - Stal Łańcut 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Kędzior 51.

Wólczanka: Krasnopolskyi - Kędzior, Tymchuk (80 Benc ż), Ivaniuk, Yuki (80 Makarski), Kruk, Pietluch (80 Michalski ż), Woźniak ż, Vakhnovych, Harapko ż (88 Londono), Kubrak. Trener Krzysztof Jędruch.

Stal: Szpindor – Paczocha ż, Cwynar (82 Mach), Rączka (58 Płocica), Kania (58 Róg ż), Skała ż, Majda (67 Bieniasz), Buć ż, Wójcik, Kocój ż, Makowski (67 Kmuk ż). Trener Krzysztof Korab żż cz[82].

Sędziował Kołodziej (Rzeszów).

Widzów 300.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24