Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wólczanka Wólka Pełkińska zremisowała z Podlasiem Biała Podlaska. Podopieczni Marcina Wołowca ciągle bez domowej wygranej [ZDJĘCIA]

kostek
Wólczanka (czerwono-czarne stroje) tylko zremisowała z Podlasiem
Wólczanka (czerwono-czarne stroje) tylko zremisowała z Podlasiem Grzegorz Kostka
Wólczanka chciała w końcu się przełamać na boisku w Przeworsku i odnieść pierwsze domowe zwycięstwo. Niestety zamiast zwycięstwa omal nie skończyło się porażka. Tym samym Wólczanka obok Wisły Sandomierz pozostaje drużyną bez zwycięstwa w roli gospodarza.

Wólczanka od pierwszych minut mocno zaatakowała, ale na pierwszą groźną sytuację pod bramką rywali, zmoknięci kibice musieli czekać do 17 min., kiedy to Nikolos Khachidze sprawdził czujność bramkarza Podlasia. Sto dwadzieścia sekund później Krzysztofa Pietlucha w ostatniej chwili zablokowali obrońcy gości. W odpowiedzi dość niespodziewanie Olaf Martynek trafił w słupek. Kolejne minuty to napór podopiecznych Marcina Wołowca, ale piłka nie za bardzo chciała znaleźć drogę do bramki przyjezdnych. W końcu Paweł Zabielski po serii błędów bloku defensywnego otworzył wynik meczu.

Drugą połowę Wólczanka rozpoczęła znakomicie. Już po czterech minutach Krzysztof Pietluch wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Wiktorze Kłosie

- Dobrze zaczęliśmy druga połowę i wydawało się że następne gole będą kwestią czasu, a tu bramka z kontry dla gości. – mówi trener Wólczanki, Marcin Wołowiec.

I faktycznie, gdy Wólczanka miała przewagę i stwarzała sobie kolejne groźne sytuacje podbramkowe, przyjezdni po klasycznej kontrze znów wyszli na prowadzenie. Napór gospodarzy rósł z minuty na minutę, ale co z tego skoro piłkarze z Wólki Pełkińskiej nie potrafili zdobyć wyrównującej bramki. Dopiero ostatnia akcja meczu przyniosła im wyrównanie. Krzysztof Pietluch dośrodkował, a Wołodymir Khorolski strzałem głową, uratował jeden punkt Wólczance.

- W drugiej połowie przeciwnicy też mieli swoje sytuacje, wynikały one miedzy i nnymi z tego, że chcieliśmy otworzyć tą grę, nawet w ostatnim kwadransie zagraliśmy trójka w obronie. Mieliśmy dobre sytuacje i szkoda, że nie wpadło wcześniej. – zakończył trener Marcin Wołowiec.

Wólczanka Wólka Pełkińska - Podlasie Biała Podlaska 2:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Zabielski 45, 1:1 Pietluch 49-karny, 1:2 Zabielski 60, 2:2 Khorolski 90+4.

Wólczanka: Baran 6 – Bury 6 (69 Mazurek 5), Wrona 7, Gul 6 (78 Matofij), Łazarz 5 – Kocur ż 6 (84 Kądziołka), Olejarka 6 (65 Tabor 6), Podstola ż 5, Kłos 6 – Kchachidze 6 (65 Khorolski 6), Pietluch 7. Trener Marcin Wołowiec.

Podlasie: Wrzosek – Marczuk, Konaszewski, Pyrka, Jastrzębski – Dmitruk ż (46 Buzon ż), Kaznokha ż, Nieścieruk, Andrzejuk ż (90+3 Kuron) – Martynek (67 Skrodziuk ż), Zabielski (90+1 Wszołek). Trener Władimir Gieworkian.

Sędziował Królczyk (Nowy Targ). Widzów 200.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24