Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpuszczeni w tulipany

ANDRZEJ KOZICKI
SANDOMIERZ. Dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych odwołał swego zastępcę pod zarzutem popełnienia nieprawidłowości przy organizowaniu zagranicznych praktyk. Uczniowie nie widzieli umów o pracę, zarobili mniej niż im obiecywano.

Praktyki zawodowe uczniów odbywały się w gospodarstwach Holandii I Belgii. Za przejazd mikrobusem w jedną stronę płacili oni zamiast 300, 400 zł. - Obiecywano nam zarobki 6-10 euro. Gdy dopominaliśmy się o umowy, usłyszeliśmy od dyrektora O., że nic nie musimy podpisywać. Holender, u którego selekcjonowaliśmy cebulki tulipanów, dawał nam 3,25 euro za godzinę, a miejscowym praktykantom 6. Farmer tłumaczył się, że nie może nam płacić więcej, gdyż zastałby obciążony dodatkowym podatkiem - mówi proszący o zachowanie anonimowości uczeń.
W Danii było jeszcze gorzej. Uczniowie usłyszeli, że nie ma dla nich pracy. Chłopak, któremu zabrakło pieniędzy na powrót, musiał prosić polską ambasadę o pożyczkę na bilet.
- Wicedyrektora odwołano, jako winnego niedopełnienia obowiązków przy organizowaniu praktyk - mówi dyrektor ZSZ Witold Surowiec.
Witold O. jest teraz w szkole szeregowym nauczycielem. Twierdzi, że sam zrezygnował z funkcji wicedyrektora, gdyż był nią zmęczony. Nie poczuwa się do winy: - Popełniłem jedynie drobną niedokładność przy zawieraniu umowy z holenderskim kontrahentem. Bilety kosztowały drożej za większy komfort podróży. Nasi uczniowie dostawali 3 euro, ale mieli darmowy nocleg i wyżywienie. Grupa duńska zignorowała moją informację o zmianie terminu wyjazdu - tłumaczy Witold O.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24