Wracają do nowych mieszkań

Ponad 100 osób, które w maju ubiegłego roku w wyniku pożaru straciło dach nad głową, zamieszka w nowym budynku, który został wybudowany na miejscu poprzedniego.

- Razem z moimi dziećmi jesteśmy bardzo szczęśliwi, że w końcu będziemy mogli wrócić do naszego domu - mówiła ze wzruszeniem Iwona, Gesing, która wczoraj odebrała klucze do nowego, większego mieszkania, w którym zamieszka razem z trzema synami. - O tamtej tragedii, nigdy nie zapomnimy. To pozostaje w pamięci na całe.

Oby koszmar nie powrócił

- Życzę, aby w tych nowych mieszkaniach, żyło się państwu bardzo dobrze i bezpiecznie. Mam nadzieję, że koszmar nocy z maja 2006 roku, już nigdy się nie powtórzy - powiedział Jan Dziubiński, prezydent Tarnobrzega.

Później modlitwę za tych, dzięki którym powstał nowy blok i za rodziny, które w nim zamieszkają, zmówił ksiądz Michał Józefczyk. Po poświęceniu i przecięciu wstęgi, nowi lokatorzy odebrali klucze i mogli w końcu zobaczyć swoje mieszkania.

Barbara Kłeczek, przewodnicząca komitetu mieszkańców spalonego bloku, serdecznie podziękowała za pomoc, prezydentowi, księdzu Józefczykowi, Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Rodzinie oraz wszystkim ludziom dobrej woli, którzy pomagali, jak tylko mogli.

Nowe i większe mieszkania

- Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, że w końcu dostaliśmy własne mieszkanie. Teraz chcemy jak najszybciej się do niego wprowadzić, dlatego szybko trzeba będzie je wykończyć, kupić meble i można rozpocząć nowe życie - mówili szczęśliwi Elżbieta i Grzegorz Jajko, którzy po pożarze musieli zamieszkać u rodziców pani Elżbiety.

Nowy budynek został wybudowany w ciągu jednego roku i kosztował ponad 3 mln zł. Znajduje się w nim 36 mieszkań o powierzchni od 33. do 45. metrów kwadratowych. Blok ogrzewany będzie elektrycznymi grzejnikami, które będą czerpać prąd podczas tańszej, nocnej taryfy.