Banki, które zdecydowały się wrócić do kredytów walutowych to: BZ WBK, Getin Noble Bank, Kredyt Bank i Raiffeisen Bank. Poza tym Multibank powrócił do udzielania kredytów na 110% wartości nieruchomości. Zacznijmy jednak od rzeczy najważniejszych, czyli poziomu oprocentowania.
- W przypadku kredyt w złotych kontynuowany jest, obserwowany już w końcu ubiegłego roku, trend spadku marż – zauważają eksperci Expandera i Szybko.pl, autorzy raportu na temat wtórnego rynku nieruchomości. - W przypadku kredytu na kwotę 300 tys. zł (25% wkładu własnego) przeciętna marża wynosiła w styczniu 2,5%. Spadła, więc o 0,1 pkt. proc. w porównaniu z grudniem i o 0,45 pkt. proc. od września, kiedy marże były najwyższe.
Jak dodają autorzy raportu, najniższe oprocentowanie wśród kredytów w złotych oferuje Bank Zachodni WBK, w którym wynosi ono 5,55% (marża 1,35%). Nie każdy może jednak skorzystać z tej oferty. Promocyjne warunki są przyznawane tylko w przypadku spełnienia przez kredytobiorcę określonych wymagań. Po pierwsze kredytobiorca musi otworzyć w BZ WBK Konto 24 Prestiż lub Konto VIP. Prowadzenie pierwszego kosztuje 15 zł, a drugiego aż 50 zł miesięcznie. Poza tym na konto musi co miesiąc wpływać przynajmniej 2 000 zł. Jeśli klient nie będzie spełniał warunków promocji przez 2 miesiące, to bank może podwyższyć oprocentowanie o 1,65 pkt. proc.
Warto pomyśleć o euro
W pierwszej trójce znalazły się również Bank Polskiej Spółdzielczości (6,03%) oraz Bank Handlowy (6,12%). Różnica w porównaniu do lidera jest jednak znacząca. Oprocentowanie wyższe o 0,5 pkt. proc. w przypadku kredytu na 300 tys. zł na 30 lat powoduje bowiem wzrost odsetek o 35 tys. zł. To jednak nic w porównaniu z tym, jaka będzie różnica jeśli kredyt zostanie zaciągnięty w Banku BPH, w których oprocentowanie wynosi aż 9,02%.
Znacznie niższe oprocentowanie niż w przypadku kredytów w złotych można uzyskać zaciągając kredyt w euro lub we frankach szwajcarskich. Co prawda ich marże są wyższe. Istotnie niższe są jednak stopy procentowe. Mimo że najniższa marża kredytu w euro wynosi 1,9%, to oprocentowanie tego kredytu jest znacząco niższe niż najlepszego kredytu w złotych.
Oprocentowanie we frankach wyższe niż w euro
Najtańszy kredyt hipoteczny w euro już od ponad 6 miesięcy udziela DnB Nord. Obecnie jego oprocentowanie dla kredytu na kwotę 300 tys. zł i przy wkładzie własnym na poziomie 25% wynosi 2,89%. Pewną niespodzianką jest natomiast druga najlepsza oferta. Raiffeisen Bank zdecydował się on obniżyć marżę kredytów w europejskiej walucie z 3,4% do 2,6%. W rezultacie oprocentowanie wynosi obecnie jedynie 3,3%. Trzecia najlepsza oferta kredytu w euro z oprocentowanie 3,37% należy do Nordea Bank Polska.
Mimo bardzo niskich stóp procentowych w Szwajcarii oprocentowanie kredytów we frankach jest wyższe niż w euro. Wynika to oczywiście z wyższych niż w przypadku euro marż kredytowych. Obecnie kredytów we frankach udziela niewiele banków. Wśród nich najlepszą ofertę można znaleźć w Banku Nordea, gdzie oprocentowanie wynosi 3,15%. Poza tym taniego kredytu w szwajcarskiej walucie należy szukać w Banku BPH i Polbanku.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?