Wreszcie połączyli obwodnicę z przemysłową częścią Jarosławia

Uruchomienie łącznika uzależnione było od zakończenia budowy ronda. Ta została sfinalizowana w ub. tygodniu.

- Budowa ronda, na skrzyżowaniu drogi łącznikowej z ul. 3 Maja i Morawską, do połączenia z węzłem obwodnicy, kosztowała 2,8 mln złotych. Inwestycja ta jest szczególnie ważna dla lokalnej społeczności. Pozwoli na poprowadzenie ruchu pojazdów łącznikiem obwodnicy, eliminując niemal w całości ruch ciężkich pojazdów przez miasto – informuje Joanna Rarus z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie.
 

- To wielki dzień dla Jarosławia. Cieszę się, że pomimo trudności, braku pieniędzy, udało się zrealizować to przedsięwzięcie. Takie inwestycje dla miasta powstają raz na pięćdziesiąt lat – mówi Andrzej Wyczawski, burmistrz Jarosławia.
 

Jeszcze do niedawna kompletnie zakorkowane miasto teraz odetchnie. Prowadzą przez nie ruchliwe międzynarodowa trasa E40 oraz drogi z północy.
- Dzisiaj została postawiona komunikacyjna kropka na „i” Jarosławia i powiatu jarosławskiego – twierdzi Jerzy Batycki, starosta jarosławski.

Kończy się również kilkumiesięczna udręka mieszkańców pobliskich Tuczemp. W grudniu została oddana do użytku 11 km obwodnica miasta. Przejęła tranzytowy ruch samochodów. Niestety, nie zapewniono dogodnego dojazdu do przemysłowych części Jarosławia. Tutaj znajdują się m.in. huta szkła, zakłady zbożowe i mnóstwo innych firm. W najgorszej sytuacji byli kierowcy, którzy jechali od strony Radymna i Przemyśla. Aby dojechać do dzielnicy przemysłowej musieli obwodnicą dotrzeć do centrum miasta i wracać starą drogą. Nadkładali ponad 10 km. Kierowcy zaczęli wykorzystywać osiedlowe drogi w Tuczempach. To powodowało protesty mieszkańców i kilkakrotne blokady dróg.