Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wróciły waty. Rafał Wilk powrócił na podium mistrzostw świata. Jest w dużym gazie

Marek Bluj
Marek Bluj
Rafał Wilk znów z medalem mistrzostw świata. Brawo!
Rafał Wilk znów z medalem mistrzostw świata. Brawo! Facebook zawodnika
-Jest to dla mnie dobry rok. Po kilku latach posuchy w końcu wróciłem na podium mistrzostw świata. Gdzieś wyciekły waty. Brakowało mi mocy. W tym roku wróciły i razem z watami wróciłem na podium mistrzostw świata - mówi Rafał Wilk, nasz mistrz w kolarstwie ręcznym.

Ten powrót do zdobywania medali odbył się w trochę sentymentalnym stylu i sentymentalnym miejscu, bo w kanadyjskim Baie-Comeau…
Tak, wywalczyłem tam teraz brązowy medal mistrzostw świata, a 10 lat temu właśnie w Baie-Comeau zdobywałem pierwsze swoje medale mistrzostw świata. Jetze Plat i Thomas Fruhwirth byli poza moim i innych zawodników zasięgiem. To mój dziesiąty medal MŚ. Tydzień wcześniej podczas zawodów Pucharu Świata w Québecu wywalczyłem dwa medale. Był to pewnego rodzaju sprawdzian przed mistrzostwami świata, wiedzieliśmy, kto w jakiej jest formie, co też pozwoliło mi bardziej uwierzyć w swoje możliwości.

Można więc powiedzieć, że Kanada to jest dobry teren dla Rafała Wilka?
Myślę, że tak. Przede wszystkim szczęśliwy, bo tam staję na podium, jak teraz i trzy lata temu podczas Pucharu Świata.

Skąd ta nowa moc się u ciebie wzięła. Dzięki treningom?
Treningi są podobne. Przyszedł taki czas, że zginęło mi 20 watów. Robiliśmy wszystko, ale jakoś nie mogły wrócić. Rozważaliśmy z trenerem, że to może być kwestia wieku, bo nic nie trwa wiecznie. No ale wróciły, nie mogę powiedzieć, że nagle i niespodziewanie, bo trenowaliśmy normalnie. Wróciły waty i wróciło podium mistrzostw świata. Bardzo się cieszę, że tak się stało. Oby pozostało na dłużej, bo tak naprawdę wiek nie ma tutaj znaczenia.

Rywalizacja w Pucharze Świata już się zakończyła?
Tak, w klasyfikacji generalnej, do której zaliczane były trzy puchary, zająłem drugie miejsce, przegrałem ze zwycięzcą niewielką ilością punktów.

Po drodze były także mistrzostwa Europy. Jak ci w nich poszło?
Zająłem w nich czwarte miejsce, czyli wypadłem słabiej niż na mistrzostwach świata, choć stawka była słabsza. Ale to nie był jeszcze ten moment, kiedy mogłem osiągać najlepsze wyniki. One przyszły trochę później.

Jesteś także aktualnym mistrzem Polski.
Jest to już chyba dwudziesty mój tytuł mistrza Polski. W sumie w tym roku obroniłem dwa takie tytuły, a podczas startu przydarzyła się nieszczęśliwa przygoda. W Zduńskiej Woli, gdzie odbywały się mistrzostwa pani wjechała samochodem we mnie i kolegę. Blisko jednak znajdował się trener, powymienialiśmy koła, ucierpiała także rama w moim rowerze, ale udało się szczęśliwie ukończyć zawody. Moment był niefortunny, bo przydarzyło mi się to na tydzień przed mistrzostwami świata, trzeba było składać nowy rower. Także ja ucierpiałem, bo miałem poobcierane plecy, ręce i nogi. Szybko, jak na wilku, się zagoiło i nie przeszkodziło mi, abym wystartował w Kanadzie.

Dużo startujesz i trenujesz w tym roku. Ile kilometrów do tej pory przejechałeś?
Ponad 12 000 kilometrów.

Ostatnio uczestniczyłeś w 4-etapowym Biegu Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny.
Tak, wygrałem trzy z czterech etapów i klasyfikację generalną tej imprezy.

Jakie masz jeszcze plany na ten rok?
Ponieważ brakuje mi jazdy, byłem ostatnio we Włoszech, w Dolomitach, gdzie są piękne widoki, a bliskość przyrody jeszcze bardziej pozytywnie nakręca. Człowiek się cieszy, bo wszystko wskoczyło na wyższy poziom. Będę startował w maratonach w Koszycach i Poznaniu, a sezon zamknę zawodami na Majorce, które odbędą się w dniach 20-23 października.

A co w roku przyszłym?
Blisko będą igrzyska olimpijskie w Paryżu, mam nadzieję, że wywalczę kwalifikację i pojadę walczyć o medale olimpijskie. W przyszłym roku odbędą się mistrzostwa świata oraz światowe igrzyska kolarskie w Glasgow dla wszystkich dyscyplin.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24