Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrotkarskie szaleństwo

MARIAN STRUŚ
Ton walce na 13,5-kilometrowej trasie nadawali dwaj sanoczanie: Witold Mazur i Robert Kustra. W takiej kolejności widzimy ich na zdjęciu.
Ton walce na 13,5-kilometrowej trasie nadawali dwaj sanoczanie: Witold Mazur i Robert Kustra. W takiej kolejności widzimy ich na zdjęciu.
Po 2-letniej przerwie w Sanoku wznowione zostały zawody "Rolki 2003". Pasjonującą walkę na trasie obserwowało ponad tysiąc widzów.

Na starcie stanęło niespełna 100 uczestników, znacznie mniej niż przed trzema laty. Wielkie ściganie zaczęło się na drugi dzień, tj. w sobotę, kiedy na starcie stanęli "profi", czyli zawodnicy uprawiający wrotkarstwo i łyżwiarstwo zawodowo w kilku klubach krajowych. Największe emocje towarzyszyły biegom głównym, zarówno w kategorii kobiet, jak i mężczyzn. Wśród pań zaciętą walkę na finiszu stoczyły Aleksandra Goss (Zryw Słomczyn), Małgorzata Mika (Roll-Sport Warszawa) i sanoczanka Katarzyna Wójcicka-Trzebunia (Orły Zakopane). I w takiej właśnie kolejności zameldowały się na mecie, po przejechaniu dystansu 8100 m (9 rund wokół centrum miasta).
Jeszcze więcej emocji dostarczył bieg główny w kategorii mężczyzn. W gronie faworytów znajdowało się czterech zawodników: najbardziej utytułowany polski wrotkarz, uczestnik mistrzostw świata Paweł Surowiak z Jeleniej Góry, Paweł Milewski - brązowy medalista ostatnich mistrzostw Europy (Zryw Słomczyn) oraz dwaj sanoczanie: Witold Mazur (Zryw Sanok) i Robert Kustra, 4-krotny uczestnik mistrzostw Europy.
I właśnie ta czwórka, uzupełniona przez Konrada Niedźwiedzkiego i Mateusza Pisarka (obaj Roll-Sport Warszawa) od początku nadawała ton wyścigowi. Do pokonania mieli dystans 15 rund, czyli 13,5 km.

Zacięta walka o medale

Przez 8 rund wszyscy trzymali się razem. Na dziewiątej zaatakował Robert Kustra, ale po jednym okrężeniu został schwytany przez czołówkę. Na ostatnim okrążeniu aspiracje do zwycięstwa zgłaszała czwórka faworytów: Milewski, Surowiak, Kustra i Mazur. I wtedy stała się rzecz nieoczekiwana.

Mazur nie usłyszał dzwonka

Witold Mazur, nie usłyszawszy dzwonka, oznajmującego ostatnie okrążenie, zamiast do mety, zaczął jeszcze jedno, nadprogramowe okrążenie. Mając go przed sobą, "w ciemno" pojechał za nim Robert Kustra. Tymczasem jadący uważnie przy nich inni zawodnicy nie popełnili tego błędu, tylko pomknęli prosto do mety. Ostatecznie zwyciężył Paweł Milewski przed Pawłem Surowiakiem i Mateuszem Pisarkiem. Na czwartym miejscu uplasował się Robert Kustra, na piątym Konrad Niedźwiedzki, a na szóstym Bartosz Pisarek.
- Pech ogromny, ale ja naprawdę nie słyszałem dzwonka. Mało tego, kątem oka zobaczyłem tabliczkę sędziego z napisem "2" (dwa okrążenia do mety - przyp. red.). Potem okazało się, że była to informacja dla zdublowanych przez czołówkę zawodników. Szkoda, bo jechaliśmy bodajże w piątkę obok siebie i stać mnie było na szybki i długi finisz. Nie wiem, czy zwyciężyłbym, ale w najgorszym wypadku byłbym drugi - powiedział na mecie Mazur.
- To był błąd zawodników, nie sędziów. Dzwonek na ostatnie okrążenie sam słyszałem, słyszeli go również ci, którzy pomknęli na linię mety, a nie skręcili na kolejne okrążenie. Oczywiście, żałujemy, że tak się stało, ale tak to nieraz w sporcie bywa. Nie tragizowałbym z tego powodu - powiedział Jan Mazur, sędzia główny zawodów.
Znacznie ważniejszym od tego jest sam fakt, że po dwóch latach przerwy impreza powróciła do Sanoka. Za podjęcie się tego wysiłku słowa najwyższego uznania należą się dwóm organizatorom: Markowi Drwiędze i Piotrowi Wacławskiemu, oraz ekipie sędziów. My cieszymy się, że jako patron medialny (wraz z Radiem RMF FM) oraz jeden ze sponsorów, mieliśmy na wrotkarski "come back" pewien wpływ. IV edycja Pucharu Sanoka "Rolki 2003" upewniła nas, że warto inwestować w tę imprezę. Tego zdania byli również burmistrz miasta Wojciech Blecharczyk i starosta Bogdan Struś, którzy finansowo wsparli tę imprezę.

Triumfatorzy wyścigów w poszczególnych kategoriach:

młodzicy - Karolina Moskalewicz i Daniel Gwadera (obie UKS Zryw Słomczyn);
juniorzy młodsi - Aleksandra Goss i Mateusz Pisarek (oboje UKS Zryw Słomczyn);
juniorzy - Luiza Złotkowska (Orły Zakopane) i Paweł Milewski (Zryw Słomczyn), 2. Piotr Bluj, 3. Jakub Wancienko (obaj Zryw Sanok);
biegi główne (open) - Aleksandra Gossi Paweł Milewski (oboje Zryw Słomczyn).
W nieoficjalnej punktacji zespołowej wygrał zdecydowanie UKS Zryw Słomczyn - klub, który profesjonalnie zajął się uprawianiem wrotkarstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24