Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrzuciłem na szósty BIEG

Jakub Hap
Bieganie to dla Marcina najlepszy relaks.
Bieganie to dla Marcina najlepszy relaks. Archiwum prywatne
28-letni Marcin Węgiel nie wyobraża sobie życia bez biegania. - Dzięki niemu moja codzienność ma swój rytm - twierdzi jaślanin.

Sportowego bakcyla złapać można bez względu na wiek, w różnych okolicznościach, z rozmaitych pobudek. Marcin Węgiel zrobił to w wieku 26 lat, pod koniec 2014 r.

Pierwsze biegowe próby nie były łatwe. - Trudno było je nazwać bieganiem, sprowadzały się do truchtu... z przerwami na szybsze maszerowanie (śmiech). Faktyczny debiut w biegach zaliczyłem podczas Bieg Niepodległości w Rzeszowie. Na dystansie 10 km uzyskałem czas 44:46. Potem przyszły kolejne zawody, było ich więcej i więcej. Bieganie wkręciło mnie na maksa - mówi Marcin. W 2016 r. podjął współpracę z Michałem Gąsiorskim, trenerem lekkoatletyki, również pochodzącym z Jasła. Znają się ze szkolnej ławki. Pod okiem Michała rozpoczął przygotowania do pierwszego maratonu. Gdy z powodzeniem go zaliczył, postanowił zmienić front - odtąd realizuje się w biegach górskich. Bardziej mu leżą, dowodem szereg osiągnięć.

- Za największy sukces uznaję ukończenie Biegu 7 Dolin na dystansie 100 km i 6. miejsce w swojej kategorii wiekowej. Dumny jestem również z 1. miejsca w zawodach Triada Zimowa Beskid na dystansie 33 km. Lubię biegać zimą, w tym roku niestraszne mi były nawet największe mrozy. Cieszy mnie też bardzo zajęcie 3. lokaty w zawodach Ultra Janosik na dystansie 53 km. Do tego trzy razy stawałem na najniższym stopniu podium - w zawodach Łemkowyna Ultra-trial (dystans 30 km), Półultramaratonie Bieszczadzkim (26 km), oraz jasielskim Biegu Króla (5 km) - wymienia biegacz z Jasła.

Sportowa pasja to dla Marcina nie tylko głód rywalizacji i walka o trofea, ale przede wszystkim najlepsza odskocznia od obowiązków związanych z prowadzeniem firmy. Choć 28-latek lubi sięgnąć po dobrą książkę, obejrzeć ciekawy film czy spotkać się z przyjaciółmi, nawet kilka dni przerwy od aktywności fizycznej, wylewania potów w biegu, szybko negatywnie odbiłoby się na jego ciele i duszy. Cieszy się, że będąc sam sobie szefem, może trenować systematycznie.

- Staram się trzymać planu treningowego, który rozpisuje mi trener. Są okresy, w których trenuję sześć dni w tygodniu, robiąc 120 km, ale bywają luźniejsze momenty, kiedy biegam po 50-60 km tygodniowo. W 2016 r. przebiegłem łącznie ponad 3000 km. Bardzo lubię trenować w towarzystwie znajomych, często jeździmy razem do Folusza, gdzie mamy do dyspozycji już lekko górzyste trasy - tłumaczy Marcin Węgiel. I podkreśla, że bieganie odwróciło jego życie do góry nogami. Nadało mu sens.

- Z jednej strony to najlepszy przyjaciel, dzięki któremu uśmiecham się, mam energię do działania i słońce w sercu, z drugiej taki, który potrafi otworzyć mi oczy i zalać je łzami. Dzięki bieganiu moja codzienność została uporządkowana, ma swój rytm. To pasja, która jest ze mną zawsze, tak zakorzeniła się w mojej głowie i sercu, że nie musi o sobie przypominać i zabiegać o względy. Raz po raz pokazuje nowe oblicza, przez co bezpośrednio uczy mnie siebie samego. To niesamowite, jak bieganie odsłania coraz to nowe karty i mojej osobowości i moich możliwości, uczy wsłuchiwania się w organizm i współgrania z nim, jak zmienia i modeluje ciało i jak wiele daje satysfakcji - wyznaje 28-latek.

Największe marzenie? Wygrać prestiżowe zawody.

- Myślę, że z każdym treningiem jestem bliżej tego celu. Trzymajcie za mnie kciuki! Dziękuję firmom malinowynos.pl i taka-torba.pl za finansowe wspieranie mej pasji, a znajomym za wspólne treningi - przede wszystkim Maćkowi i Sławkowi oraz zawodnikom Jasielskiego Stowarzyszenia Cyklistów - kończy M. Węgiel. Życzymy sukcesów!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24