Wschodnia obwodnica Łańcuta będzie gotowa pod koniec przyszłego roku

Wschodnia obwodnica Łańcuta została wytyczona na linii północ – południe w ciągu drogi wojewódzkiej nr 877. Początek nowego odcinka tej drogi o długości około 3,39 km jest na węźle A4 Łańcut przy autostradzie w Woli Dalszej, następnie pobiegnie ona przez drogę wojewódzką nr 877, dalej zostanie poprowadzona nowym śladem przez Podzwierzyniec. Rondo powstanie na skrzyżowaniu z drogą powiatową 1521 R. Dalej droga przechodzi przez potok Mikośkę, gdzie wybudowany zostanie nowy most. Następnie krzyżuje się z drogą powiatową 1519 R rondem. Powstaną dwa skrzyżowania z drogami gminnymi. Nad linią kolejową Rzeszów - Przemyśl wybudowany zostanie nowy wiadukt. Droga wojewódzka połączy się z drogą krajową nr 94 w Głuchowie.

Zobacz zdjęcia:

Inwestycja zapewni dostęp do nieruchomości przyległych do projektowanego pasa drogowego poprzez zjazdy i dodatkowe jezdnie. Realizacja zadania zakłada rozbiórkę ośmiu budynków magazynowych. Nowy odcinek drogi 877 pobiegnie przez gminy Łańcut i Białobrzegi.

Wartość inwestycji ze wszystkimi kosztami przygotowania, m.in. odszkodowaniami za przejęte nieruchomości, wynosi przeszło 80 mln zł, sama wartość kontraktu budowlanego wynosi prawie 69 mln zł. Inwestor otrzymał ponad 32 mln zł dofinansowania z rządowego funduszu rozwoju dróg. Wykonawcą jest polska, rodzinna firma Antex II.

Wschodnia obwodnica Łańcuta wyprowadzi ruch tranzytowy z centrum miasta i wyeliminuje emisję spalin i hałas oraz poprawi bezpieczeństwo użytkowników ruchu drogowego poprzez upłynnienie ruchu lokalnego w centrum Łańcuta.

– Budowa nie ma dużej skali trudności, będzie prowadzona na nowym śladzie, czyli utrudnienia w ruchu nie będą tak wielkie, jak przy przebudowach dróg. Pod względem inżynierskim jest to budowa o przeciętnym poziomie trudności. Pewne kłopoty mogą sprawić jedynie obiekty inżynierskie, ale wykonawca ma duże doświadczenie - powiedział Nowinom dyr. Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie Piotr Miąso.

Łańcut o tę inwestycję starał się kilkanaście lat. - Gdy tylko powstała autostrada, miasto zaczęło czynić zabiegi o budowę obwodnicy. Najważniejsze oczywiście są środki finansowe. Bardzo się cieszę, że tak ogromną kwotę udało się zdobyć marszałkowi województwa, jego montaż środków finansowych pozwolił na to, że inwestycja może się zacząć. Roczny budżet Łańcuta wynosi obecnie ok. 120 mln zł, dlatego nigdy nie moglibyśmy sobie pozwolić na obwodnicę. Miasto wiele zyska na tej inwestycji, gdyż zostanie wyeliminowany z jego centrum ruch tranzytowy, przede wszystkim ciężarowy. Na obwodnicy skorzystają też mieszkańcy gmin położonych na wschód od Łańcuta, gdyż w drodze do i z autostrady nie będą oni musieli wjeżdżać do miasta – powiedział Nowinom burmistrz Łańcuta Rafał Kumek.