Wstrzymana likwidacja. Likwidator zapowiada rozwój Siarkopolu

Nie będzie jednak likwidacji Kopalń i Zakładów Przetwórczych Siarki „Siarkopol” w Tarnobrzegu. Tak zdecydował Minister Skarbu, który uchylił decyzję o likwidacji Kopalń i Zakładów Przetwórczych „Siarkopol” z 2002 roku.

Co to oznacza dla pracowników i tych, którzy dostrzegają w zakładzie światło dla rozwoju lokalnego rynku pracy? Oznacza to, że ostatniego grudnia 2016 r. „Siarkopol” nie zaprzestanie działalności, tak jak to było wcześniej zaplanowane. Swoje miejsca pracy zachowa załoga, która obecnie liczy około 70 osób.

Co dalej? Janusz Paruzel, nowy likwidator KiZPS „Siarkopol” mówi, że kolejnym krokiem będzie odbudowa przedsiębiorstwa i komercjalizacja czyli przekształcenie w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa oraz budowa nowego Siarkopolu na bazie podmiotów, które obecnie funkcjonują i pojawią się w przyszłości w dużą grupę kapitałową, która będzie inwestować w regionie i zwiększy zatrudnienie.
Obecnie KiZPS „Siarkopol”, który został zlikwidowany w 80 procentach to trzy spółki: to Zakłady Mechaniczne, Zakłady Chemiczne i Zakład Produkcji Wody Pitnej w Baranowie Sandomierskim.

Wizja rozwoju spółki przedstawiona przez nowego likwidatora Paruzela, który mówi o zatrudnieniu w najbliższej przyszłości 70 osób i „wpompowaniu” w przedsiębiorstwo 20 milinów złotych może dziwić, wobec stanowczych działań samorządu Baranowa Sandomierskiego, który wystąpił do Ministra Skarbu o komunalizację Zakładu Produkcji Wody Pitnej w Baranowie Sandomierskim, na co zgodzili się tamtejsi radni.

Wypływ na upadek „Siarkopolu” miał drastyczny spadek cen siarki w latach 90-tych. Po restrukturyzacji KiZPS „Siarkopol” powstały Kopalnie i Zakłady Przetwórcze Siarki „Siarkopol” w likwidacji i Zakłady Chemiczne „Siarkopol” Tarnobrzeg sp. z o.o.