Wszystkich Świętych w Tarnobrzegu. 22. kwesta na ratunek najstarszej tarnobrzeskiej nekropolii

Licząca ponad 200 lat miechocińska nekropolia jest miejscem spoczynku wielu osób zasłużonych dla miasta i regionu. Spoczywają tu między innymi burmistrzowie, starostowie, cesarsko-królewscy urzędnicy, nauczyciele, powstańcy, żołnierze, księża, nauczyciele.

Stan osiemnastowiecznego cmentarza był niegdyś rozpaczliwy. Przed zagładą uratowała go hojność mieszkańców, którzy wspierają Społeczny Komitet Odnowy Starego Cmentarza w Miechocinie w ocaleniu miejsca pamięci.

Kwesta na ten cel odbędzie się już po raz 22. 1 listopada pieniądze do puszek będzie zbierać ponad 70 wolontariuszy. Można ich spotkać od godziny 8.30 do 18 u bram dwóch cmentarzy parafialnych przy ulicy Mickiewicza i cmentarzu wojennym przy ulicy Targowej.

- Najważniejszym celem kwesty jest wciąż renowacja nagrobków, które mają dużą wartość historyczną i artystyczną, są kunsztem sztuki kamieniarskiej. Do odnowy pozostało jeszcze około dwudziestu pomników - mówi Tadeusz Zych, przewodniczący Tarnobrzeskiego Towarzystwa Historycznego, które zainicjowało kwestę.

Jednak niewiele osób z dziwiących się, że dzięki pieniądzom z kwesty co roku udaje się odremontować jeden lub dwa pomniki, zdaje sobie sprawę z dużych kosztów konserwatorskiej pracy. Tymczasem koszt jednego dzieła wynosi od 8 do kilkunastu tysięcy złotych.

Podczas ubiegłorocznej zbiórki do puszek trafiło ponad 20 tysięcy złotych. Dodatkowe 3 tysiące złotych przekazała parafia w Ślęzakach na renowację nagrobka baronowej von Beust, fundatorki kościoła w Ślęzakach.

Podziękowaniem dla darczyńców będą zaproszenia na uroczystość w Dzień Zaduszny do kaplicy cmentarnej na „Piaskach”, gdzie o godzinie 16 zostanie odprawiona msza święta w rycie dominikańskim za zmarłych. Po niej zaś odbędzie koncert zaduszny w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej nr 6 imienia Akademii Miechocińskiej.