- Zachęcamy wszystkich do przyjazdu w Bieszczady, ale na tę podroż trzeba zarezerwować sobie trochę więcej czasu. Tak się składa, że sezon budowlany pokrywa się z sezonem turystycznym i musimy to wspólnie przecierpieć - mówi Piotr Miąso, dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.
Infrastruktura drogowa w Bieszczadach przez lata była niedoinwestowana. To ma się zmienić.
- Jest bardzo dużo inwestycji, które są kierowane w Bieszczady - mówi Piotr Miąso.
Naocznie można się o tym przekonać, pokonując odcinek Hoczew-Polańczyk. Przebudowa tej drogi prowadzona jest od ubiegłego roku.
W tym roku inwestycja weszła w zasadniczą fazę. Mosty na tym odcinku są rozbierane i budowane praktycznie na nowo. Droga po modernizacji uzyska zupełnie nowe parametry. Jednak zanim to się stanie, kierowcy powinni się uzbroić w cierpliwość, oczekując w korkach.
Ze sporymi utrudnianiami na tej drodze kierowcy muszą się liczyć przez cały sezon turystyczny.
- Będzie tam ruch wahadłowy, i to nie na jednym odcinku, ale na kilku - mówi dyrektor Miąso. Uprzedza, że taka sytuacja potrwa przez całe wakacje. - Tę inwestycję będziemy kończyć dopiero późną jesienią.
Kolejna inwestycja PZDW w Bieszczadach dotyczy trasy z Soliny do Myczkowa. Tam jeszcze nie widać maszyn i ekip drogowców, bo jest prowadzona w systemie "zaprojektuj i buduj", ale i tu jeszcze podczas tych wakacji można się spodziewać rozpoczęcia prac.
- Wykonawca jest na końcowym etapie projektowania, złożony jest wniosek o pozwolenie na budowę, spodziewamy się, że w sierpniu wykonawca je uzyska i najprawdopodobniej będzie chciał jeszcze w tym sezonie wejść z robotami. Co oczywiście będzie się wiązało z utrudnieniami dla podróżujących tym odcinkiem. Jednak wykonawca najpierw zajmie się robotami przygotowawczymi, wiec jest szansa, że nie początkowym etapie nie będzie konieczności wprowadzenia ruchu wahadłowego - tłumaczy Piotr Miąso.
Już teraz trzeba się liczyć z koniecznością "odstania" przed remontowanym mostem na Sanie w Huzelach koło Leska, na trasie w kierunku Cisnej. Prowadzone tam roboty, związane z konserwacją dźwigarów i remontem pomostu, wymagają wprowadzenia ruchu wahadłowego.
- Zostaną one jednak przerwane przez wykonawcę na czas długiego czerwcowego weekendu, ze względu na spodziewany wzmożony ruch turystyczny, by przejazd przez most odbywał się bez przeszkód - obiecuje dyrektor Miąso.
W tym sezonie utrudnienia będą także w Jabłonkach, na drodze z Leska do Cisnej. Tam remontowane będą dwa mosty.
Bardziej odległe plany, których realizacja związana będzie z nową perspektywą finansowania, zakładają modernizację najważniejszych bieszczadzkich tras: pomiędzy Ustrzykami Dolnymi a Ustrzykami Górnymi oraz do Radoszyc, przez Cisną, Wetlinę do Ustrzyk Górnych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Żegnał Romusia, współtworzył "Plebanię". Zmarł ksiądz Bartmiński. Długo cierpiał
- Rutkowski zabrała dzieci i wyleciała z Polski. Tak wygląda krótko przed drugim ślubem
- Rosiewicz trafił do szpitala. Przeszedł wielogodzinną operację [TYLKO U NAS]
- Ida Nowakowska wyjedzie z Polski?! Wieści o jej mężu nie napawają optymizmem