Wybory do parlamentu 2019. Sondaż: PiS z ponad 66 proc. poparciem na Podkarpaciu, reszta partii daleko w tyle

Prawo i Sprawiedliwość w dwóch okręgach wyborczych na Podkarpaciu zdobyłoby 21 mandatów. Trzy mandaty przypadłyby Koalicji Obywatelskiej, jeden Sojuszowi Lewicy Demokratycznej i jeden dla Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Na kandydatów PiS swój głos chętniej oddałyby kobiety niż mężczyźni. Wśród wyborców z Podkarpacia, którzy zadeklarowali się zagłosować na tę partię - 55,8 proc. stanowią panie. Jeżeli chodzi o miejsce zamieszkania, znaczna część potencjalnych wyborców pochodzi ze wsi - 59,8 procent.

Ankietowani w sondażu podawali swój wiek. Stąd wiemy, że gdyby dziś odbyły się wybory parlamentarne, na PiS chętniej zagłosowaliby seniorzy powyżej 60-lat (32,3 proc.) oraz osoby w wieku 30-44 lata (26,3 proc.) Partia mniejszym poparciem cieszy się wśród osób w przedziale wiekowym 45-59 lat (25,1 proc.) oraz wśród młodych osób 18-29 lat (16,3 proc.).

Koalicję Obywatelską podobnie jak PiS częściej wybierają kobiety (53,6 proc.). Co więcej, kandydaci KO większym poparciem cieszą się wśród mieszkańców wsi (56,8 proc.) oraz wśród osób w wieku 30-44 lata (38,4 proc.) i 18-29 lat (26,4).

Na Sojusz Lewicy Demokratycznej w przeważającej mierze zagłosowaliby mężczyźni (60,5 proc.). Również w tym przypadku ugrupowanie większym poparciem cieszy się wśród mieszkańców wsi. Najwięcej potencjalnych wyborców jest w przedziale wiekowym 45-59 lat (27,9 proc.) i 18-29 lat (25,6 proc.). Tyle samo wśród seniorów 60 plus i osób w wieku 30-44 lata (23,3 proc.).

Polskie Stronnictwo Ludowe większym poparciem cieszy się wśród kobiet (55,6 proc.) i mieszkańców wsi (57,4 proc.). Gdyby dziś były wybory najwięcej na PSL zagłosowałoby seniorów 60 plus (33,3 proc.)

Z kolei Konfederacja Wolność i Niepodległość najwięcej zwolenników ma wśród mężczyzn (77,8 proc.), a także wśród mieszkańców wsi (55,6 proc.). Największą grupę potencjalnych wyborców - 63 procent stanowią osoby w wieku 18-29 lat.

- Cieszę się, że Prawo i Sprawiedliwość na Podkarpaciu ma tak dobre notowania. 21 mandatów to byłby bardzo dobry wynik dla PiS - mówi Krystyna Wróblewska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, "piątka" na liście z okręgu nr 23.

Posłanka chciałaby, aby pula mandatów z 18, które są obecnie, zwiększyła się o jeden, dwa, a nawet trzy. Jednocześnie jest przekonana, że Prawo i Sprawiedliwość będzie mieć pełną pulę senatorów.

Dla Wróblewskiej wyniki sondażu nie są zaskoczeniem.

- Wyborcy na Podkarpaciu od wielu lat stawiają na Prawo i Sprawiedliwość. Prowadząc kampanię wyborczą, czujemy duże wsparcie społeczeństwa. Mamy swój program i wiemy, z czym idziemy do wyborów - mówi Krystyna Wróblewska.

Dodaje, że ostatni tydzień kampanii wyborczej jest walką o głosy niezdecydowanych. - Musimy pracować do końca, aby przekonać tych, którzy zastanawiają się, czy pójść na wybory i na kogo zagłosować - mówi posłanka PiS.

Szef podkarpackiej Platformy Obywatelskiej nie ukrywa, że wyniki sondażu go zaskoczyły.

- Marzyłoby mi się, aby sondaż z punktu widzenia Koalicji Obywatelskiej był korzystniejszy. Pozostaje nam tydzień, aby walczyć o to, żeby to poparcie wzrosło - mówi Zdzisław Gawlik "dwójka" na liście z okręgu nr 23.

Jak twierdzi, z rozmów, które kandydaci KO prowadzą z wyborcami, wynika, że rozkład poparcia może być nieco inny niż ten, który przedstawiono w sondażu.

Gawlik zakłada, że Koalicja Obywatelska w wyborach zdobędzie pięć mandatów, czyli o jeden więcej niż jest obecnie.

Jak dobrze wybrać w nadchodzących wyborach?