Organizacja wyborów jest obowiązkiem samorządów. Coraz więcej z nich sygnalizuje, że nie ma ani środków, ani możliwości organizacyjnych, by uczynić je bezpiecznymi dla zdrowia i życia wyborców.
- Osoby, które już zgłosiliśmy w imieniu Koalicji Obywatelskiej do komisji wyborczej, wycofały się po mojej prośbie. Przecież wybory w takiej sytuacji, to zagrożenie dla mieszkańców. Ja się po prostu o nich boję. Zapewnia, że dziś Stalowa Wola nie jest przygotowana do wyborów
- wyjaśnia Dariusz Przytuła, radny miejski Stalowej Woli.
- Nie chcemy narażać ludzi na ryzyko zakażenia - wyjaśnia. - Kiedy podczas sesji online zwróciłem panu prezydentowi miasta uwagę na to, że organizacja wyborów w takiej sytuacji jest nieodpowiedzialnością, stwierdził, że moje wystąpienie jest polityczne.
Co się stanie, jeśli Porozumienie Samorządowe wycofa swoje kandydatury do komisji wyborczych w Stalowej Woli.
- W komisjach będą zasiadać sami członkowie PiS lub ich sympatycy - prognozuje. - A jeśli ich zabraknie, to także urzędnicy miejscy przez polecenie służbowe. Dostaną do wyboru: albo udział w komisji, albo utrata pracy. Dla nich to będzie straszny dylemat moralny: praca czy życie - uważa radny.
Przekonuje, że nikt nie będzie w stanie egzekwować rygorów przeciwepidemicznych w takich lokalach.
Burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz podpisał się pod listem członków Stowarzyszenia Młodych Samorządów adresowanym do prezydenta i premiera.
„Apelujemy o przełożenie przewidzianych na 10 maja 2020 roku wyborów prezydenckich” - można przeczytać w liście.
Nadawcy pytają: jak zapewnić bezpieczeństwo członkom komisji wyborczych i wyborcom, jak tych pierwszych wyposażyć w środki ochrony osobistej, których brakuje nawet dla personelu medycznego w szpitalach, jak umożliwić głosowanie pacjentom szpitali, objętych rygorami epidemicznymi? Zwracają też uwagę, że lokale wyborcze umieszczane są zazwyczaj w budynkach szkolnych, które powinny być przecież obiektami chronionymi.
„Nie powtarzajmy błędu Francuzów, którzy mimo ostrzeżeń i wielu głosów sprzeciwu przeprowadzili pierwszą turę wyborów samorządowych. Dziś już wiemy, że członkowie kilku komisji wyborczych zostali przebadani, a ich testy na obecność koronawirusa dały wynik pozytywny”.
Opór przeciwko organizacji wyborów rośnie też w Tarnobrzegu.
- Złożyłem interpelację do prezydenta miasta, by nie podejmował żadnych zadań zleconych dotyczących organizacji - mówi radny miejski Sławomir Partyka (Koalicja Obywatelska). - Nasz lider regionalny partii zaapelował również, by nie zgłaszać kandydatur do komisji wyborczych.
Mówi, że tylko dla powiatu tarnobrzeskiego organizacja i przeprowadzenie wyborów oznaczają czynny udział kilku tysięcy ludzi, którzy muszą funkcjonować „face to face”, co już naraża ich na ryzyko zakażenia.
Tymczasem - wynika z nieoficjalnych informacji - wojewódzkie Delegatury Krajowego Biura Wyborczego nie otrzymały żadnych wytycznych, jak zabezpieczyć lokale wyborcze, wyborców i członków komisji przed epidemią.
Marszałek Senatu: Ludzie nie chcą wyborów. Skupmy się na walce z pandemią koronawirusa
Źródło:
TVN 24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?