Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w Zagórzu. W bloku nie ma zagrożenia budowlanego

Ewa Gorczyca
Tomasz Jefimow
Nie ma zagrożenia budowlanego - to ocena, jaką wydała komisja po szczegółowej kontroli w bloku przy ul. Fabrycznej 3 w Zagórzu. Mieszkańcy mogą zacząć porządki. Blok będzie ponownie dopuszczony do użytkowania po wykonaniu zaleceń inspektora nadzoru budowlanego.

W sobotę po południu w trzykondygnacyjnym budynku w Zagórzu doszło do eksplozji. W mieszkaniu na parterze wybuchł gaz ulatniający się z butli zasilającej kuchenkę. Wszystkich mieszkańców trzeba było ewakuować.

Siła eksplozji była tak duża, że z okien wypadły szyby, wyrwane zostały drzwi. Mieszkanie, w którym doszło do wybuchu zostało kompletnie zniszczone. Właściciele (małżeństwo w wieku 59 i 60 lat) oraz dwoje ich znajomych doznali ciężkich poparzeń, przebywają w specjalistycznych szpitalach.

Mieszkańcy, którzy w większości skorzystali ze schronienia u swoich rodzin, od soboty czekali na decyzję nadzoru budowlanego. Tuż po wybuchu wszyscy musieli opuścić budynek, zostawiając wszystko w mieszkaniach.

Strażacy zabezpieczyli folią wybite okna. Opustoszałego bloku, w którym wyłączony został prąd i gaz, przez dwie doby pilnowali policjanci.

W poniedziałek komisja przeprowadziła szczegółową wizję na miejscu zdarzenia.

- Dokładnie obejrzeliśmy konstrukcję budynku, tym razem w świetle dziennym - mówi Stanisław Tabisz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Sanoku. - Sprawdziliśmy też dokumentację obowiązkowych przeglądów przedstawionych przez wspólnotę mieszkaniową. Podjąłem decyzję o tym, że można rozpocząć przygotowania do dopuszczenia budynku do ponownego użytkowania.

Konieczne będzie wstawienie drzwi do lokali (uszkodzone są niemal wszystkie) oraz naprawa okien.

Przygotowany jest już dokument, który zobowiązuje wspólnotę do ponownego zbadania stanu technicznego obiektu i jego instalacji. Do 15 września ma przedstawić nowe protokoły.

- Jeśli fachowcy stwierdzą potrzebę wykonania jakiś prac, będą wydane stosowne decyzje. Na dziś najważniejsza informacja to taka, że konstrukcja budynku nie została naruszona - dodaje Tabisz.

Poza usunięciem zniszczeń, wywołanych przez wybuch, lokatorzy muszą dostosować się do jeszcze jednego zalecenia, które warunkuje bezpieczny powrót do mieszkań.

Inspektorzy stwierdzili, bowiem, że do 3 z 13 mieszkań mieszkań doprowadzony jest gaz ziemny, w pozostałych lokatorzy korzystają z butli na gaz propan-butan.

- Nie może być dwóch systemów - podkreśla Tabisz.

Zarządca budynku będzie musiał zdecydować się na jeden rodzaj instalacji. W tej chwili w budynku nie ma żadnego gazu: butle zostały zakręcone a dopływ gazu ziemnego odcięty. Nie było też prądu - jego podłączenie wymagało uzgodnień z zakładem energetycznym.

Władze gminy podkreślają, że blok przy ul. Fabrycznej nie jest komunalny, dlatego nie mają wpływu na przeprowadzenie remontu. Służby gminne pomagają jednak w sprzątaniu, zajęły się też mieszkaniem poszkodowanego małżeństwa.

- Budynek jest ubezpieczony, pośredniczyliśmy w kontakcie z ubezpieczycielem, procedura już została wdrożona - mówi Łukasz Woźniczak, sekretarz gminy Zagórz. - Wiemy, że niektórzy mieszkańcy mają dodatkowo indywidualne ubezpieczenia. MOPS analizuje też możliwości wsparcia finansowego, mogą je dostać ci, którzy złożą wniosek i spełnią kryteria.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24