Przeciwko wyburzeniu opowiada się też większość naszych Czytelników.
Gdyby ojcowie Bernardyni zdecydowali się na rozbiórkę mogą mieć spory kłopot, bo nikt nie wie gdzie są plany monumentu.
Odciąć jedną warstwę
Fundamenty pomnika to kilkadziesiąt żelbetowych pali o długości ok. 10 m. Główny element, czyli liście lauru składają się z 37 par również żelbetowych segmentów, z których każdy ma ponad metr wysokości Do jego budowy zużyto 180 kg gwoździ. Budowa kosztowała 10 812 926,44 ówczesnych złotych polskich.
- Jak nie ma planów, to trzeba by było zmierzyć szerokość, wysokość i grubość. Wtedy można obliczyć ile to metrów sześciennych - mówi Piotr Kozbiał, z firmy "Polas", która zajmuje się pracami rozbiórkowymi i burzy właśnie hotel Rzeszów.
- Mamy specjalistyczny sprzęt, więc możemy go np. pociąć na kawałki. Gdy odetnie się jedną warstwę z samej góry, wtedy będzie wiadomo, co jest w środku.
Pytany o koszty takiej operacji, nie potrafi podać konkretnej kwoty.
- Najpierw trzeba ustalić metodę rozbiórki, a potem negocjować ceny - tłumaczy.
To może być nawet milion
Dyskusja o tym, co zrobić z pomnikiem trwa od tygodnia. W ubiegły piątek okazało się, że ojcowie Bernardyni przymierzają się do wyburzenia monumentu. Są właścicielami terenu, na którym stoi. W tym miejscu i na obecnym parkingu przed urzędem wojewódzkim chcieliby stworzyć ogród włoski i plac, na którym mogłyby się odbywać uroczystości religijne. Niewykluczona jest też budowa w miejscu pomnika, innego obelisku.
O kosztach rozbiórki bardzo oszczędnie wypowiadają się też saperzy i pirotechnicy.
- Ten pomnik jest wysoki. Żeby go wysadzić, trzeba założyć ogromną liczbę małych ładunków wybuchowych. To olbrzymie koszty. Myślę, że nawet w granicach miliona złotych - ocenia saper z wieloletnia praktyką, który pracuje w firmie wyburzeniowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?