Wychowanek uszczęśliwił Głogovię w ostatniej minucie

Stal przyjechała do Głogowa Małopolskiego bez swojego najlepszego snajpera – Mateusza Leśniowskiego, który w minionym sezonie zdobył dla swojej drużyny 35 bramek, a w miniony weekend był na wczasach. Brakowało też Grzegorza Szymanka i Piotr Sojeckiego (kontuzje). Dla Głogovii to było wyjątkowe spotkanie, choćby ze względu na fakt, że przed meczem związkowi działacze składali miejscowym gratulacje za awans do 4 ligi. Miejscowi po kilku minutach zaciętej walki w środku pola byli w poważnych opałach. Faulowany w ich polu karnym był Przemysław Winiarski i goście mieli rzut karny. Damian Albrycht wyczuł jednak intencje Tomasza Świądra i wynik nadal był bezbramkowy. Głogovia szuka swoich szans. Aktywny był kapitan miejscowych Kamil Kawa, któremu jednak często brakowało wsparcia ze strony kolegów z ofensywy.

Gospodarze po przerwie przycisnęli jeszcze mocniej i Piotr Stachurski kilka razy musiał interweniować. Po drugiej stronie Marcel Pędlowski uruchomił Tomasz Świądra, ale w ostatniej chwili zatrzymał go Jakub Bednarz. Świąder został ustawiony w ataku tylko ze względu na braki kadrowe. W Stali coraz aktywniejszy był Pędlowski, a Stachurskiego głową mógł pokonać Marcin Dudek. Spotkanie cały czas toczyło się w szybkim tempie. Trener miejscowych Krzysztof Korab dość szybko wprowadził na boisko czterech nowych zawodników. Z minuty na minutę coraz groźniejsi byli przyjezdni. Patryk Wąs zanim zszedł z boiska mógł pokonać Albrychta, ale z dość ostrego kąta przymierzył nad bramką. Gdy miejscowi kibice myśleli już o wyjściu ze stadionu, Michał Chmiel dograł piłkę z rzutu wolnego w pole karne, gdzie idealnie strącił ją wychowanek Głogovii Arkadiusz Guzior (ostatnio Orzeł Przeworsk).

Głogovia Głogów M. - Stal Gorzyce 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Guzior 90+3-głową.
Głogovia: Albrycht – Górak (50 Jaśkiewicz), Bednarz, Guzior, Chmiel – Worosz, Kmuk, Opoń (68 Dec), Bereś (50 Kadłubkiewicz) – Kawa (68 Tokarz), Dudek. Trener Krzysztof Korab.
Stal: Stachurski – K. Idec, Winiarski, Korzonek, Bernaś (84 K. Idec) – Wąs (72 Radzimowski), Falasa, B. Leśniowski, Machowski, Pędlowski – Świąder, Trener Tomasz Rychel.
Sędziował Kozner (Krosno). Widzów 200.