Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wychowawca karany za pedofilię zajmował się również dziećmi z Rzeszowa

Anna Janik
O tej bulwersującej sprawie pisaliśmy 4 września w Nowinach
O tej bulwersującej sprawie pisaliśmy 4 września w Nowinach archiwum
O sprawie 32-letniego Marcina M. pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Mężczyzna, skazany wcześniej za pedofilię na 4 lata więzienia, opiekował się dziećmi na obozach w Rewalu i Ustce.

Jednej z podopiecznych wysyłał erotyczne SMS-y, za co został zatrzymany i doprowadzony do tymczasowego aresztu.

- On był też wychowawcą rezerwowym w bazie "Bryzka" biura Poltur w Rewalu. Pomagał przy grupie z Rzeszowa i był do dyspozycji kierownika bazy - opowiada współpracownik Marcina M. - Nie zaobserwowałem nic dziwnego w jego zachowaniu. Normalny, spokojny facet, dał się lubić - dodaje.

Wirtualna rekrutacja

Dopiero, kiedy okazało się, że Marcin M. był wcześniej skazany za pedofilię, inni wychowawcy zaczęli inaczej interpretować jego zachowania

Mimo, że opiekował się grupą chłopców, bardzo często przesiadywał w pokoju dziewczynek. Jedna z nich, pytana później o te spotkania miała stwierdzić: "nic złego się nie stało, tylko pan Marcin puszczał nam ciągle oczko i do nas przychodzi. Dobrze, że pani go wygoniła, bo my już nie chcemy...".

Marcin M. mógł pracować z dziećmi, bo ani kuratorium ani organizator kolonii, w tym przypadku zarejestrowane w Zielonej Górze biuro podróży Poltur, nie mają obowiązku żądać od wychowawcy zaświadczenia o niekaralności. Wybór konkretnego wychowawcy zależy od organizatora wypoczynku. Tyle, że jak wynika z relacji pracowników Polturu, rekrutacja w tej firmie w całości przebiega drogą elektroniczną.

- Do Polturu wysyła się tylko e-mail i skan uprawnień. Dostaje się pocztą umowę, odsyła jedną kopię i jest się zatrudnionym. Wiem, bo sam to przechodziłem - opowiada pracownik firmy. - I stąd się biorą patologiczne sytuacje na obozach.

Biuro z licznymi wyróżnieniami

Poltur często organizuje wyjazdy na kolonie dla podopiecznych Centrum Pomocy Rodzinie i MOPS-u. O to, w jaki sposób biuro wybiera opiekunów dla dzieci w szczególnie trudnej sytuacji życiowej zapytaliśmy prezesa firmy. Stanowczo odmówił odpowiedzi na wysłane mailem pytania.

Prawa do kontrolowania sposobu rekrutacji wychowawców kolonijnych nie ma kuratorium. - Możemy jedynie sprawdzić, czy wychowawcy mają odpowiednie uprawnienia i czy ich liczba w stosunku do liczby dzieci jest odpowiednia - wyjaśnia Dominika Fedder z lubuskiego KO w Gorzowie Wlkp.

- Tylko rodzice przed wysłaniem dzieci na obóz mogą to sprawdzić, pytając wprost organizatora o rekrutację - zaznacza.

W rankingu portalu onet.pl i miesięcznika "Wiadomości Turystyczne" zielonogórski Poltur znalazł się wśród 20 najlepszych biur w Polsce. Za organizację obozów i kolonii dla dzieci i młodzieży w 2009 r. został wyróżniony "Złotym Globusem" dla najlepszych organizatorów z Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24