Spis treści
Wycieczki rowerowe w woj. podkarpackim
We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. podkarpackim, które wypróbowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.
Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.
Nim wyruszysz w drogę, sprawdź, jaka będzie pogoda.
🚲 Trasa rowerowa: Rowerem po Roztoczu Susiec nr 10 Dookoła gminy Susiec
- Początek trasy: Oleszyce
- Stopień trudności: 3.0
- Dystans: 75,23 km
- Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 29 min.
- Przewyższenia: 175 m
- Suma podjazdów: 1 573 m
- Suma zjazdów: 1 565 m
RowerempoRoztoczu poleca tę trasę
DOOKOŁA GMINY SUSIEC, Trasa Nr 10, Gmina Susiec.
Długość trasy – ok. 75 km. Nawierzchnia: asfalt – 52 km, szuter – 15 km, droga gruntowa – 3 km, piaszczysta – 5 km. Stopień trudności – trasa bardzo trudna z powodu wielu stromych podjazdów oraz odcinków piaszczystych (tylko dla rowerzystów z dobrą kondycją). Zalecany typ roweru – bezwzględnie górski. Na trasie: rezerwat Nad Tanwią, Strażnica Carska w Paarach, pałac Łosiów w Narolu, drewniany kościół (dawna cerkiew) w Łosińcu, wzniesienie Wapielnia, pomnik z 1943 r w Róży, Zalew w Majdanie Sopockim, torfowiskowy rezerwat Nowiny, rezerwat Czartowe Pole, kamieniołom Nowiny, osadę Borowe Młyny nad rzeką Tanew, kościół w Suścu. Wycieczkę można łatwo skrócić, korzystając z innych śladów GPS.
0,0 km – z Suśca kierujemy się na południe w stronę Cieszanowa.
3,0 km – za mostem w Rebizantach skręcamy w lewo, do wsi Huta Szumy. Trzymając się asfaltowej drogi dojedziemy przez most do wsi Paary.
7,5 km – z Paar udajemy szosą na wschód, by obok pałacu Łosiów (13,4 km) skręcić w lewo, do Podlesiny.
18,2 km – z Podlesiny udajemy się na zachód Centralnym Szlakiem Rowerowym Roztocza (czerwonym), który prowadzi nas przez Maziły do Łosińca.
24,6 km – za kościołem i cmentarzem wojennym w Łosińcu opuszczamy czerwony szlak rowerowy (który skręca w lewo), by podążać prosto w kierunku zachodnim przez Zawadki do Kunek.
27,8 km – na skrzyżowaniu koło szkoły w Kunkach skręcamy pod ostrym kątem w prawo i przecinając drogę wojewódzką nr 853 docieramy do Ulowa.
31,5 km – na szczycie wzniesienia w Ulowie skręcamy w lewo i wjeżdżamy niebieskim szlakiem pieszym na Wapielnię, skąd szutrową drogą udajemy się do wsi Łuszczacz.
36,6 km – na północnym krańcu Łuszczacza skręcamy na lewo, do wsi Róża, skąd poruszamy się niebieskim szlakiem rowerowym przez las. Po 2 km piaszczystej drogi pozostawiamy odbijający w lewo szlak rowerowy i krajem lasu dojeżdżamy do Ciotuszy Starej.
41,4 km – z Ciotuszy Starej jedziemy asfaltową szosą do Majdanu Sopockiego II, następnie przez most na zalewie do Majdanu Sopockiego I, gdzie skręcamy w prawo i docieramy do poprzecznej drogi relacji Nowiny – Grabowica. Na skrzyżowaniu skręcamy ponownie w prawo i czerwonym szlakiem rowerowym kierujemy się do Nowin.
49,1 km – z Nowin udajemy się zielonym szlakiem rowerowym do Czartowego Pola (51,0 km). Po odpoczynku na stacji MOR Green Velo podążamy zielonym szlakiem rowerowym do Borowych Młynów.
61 km – z Borowych Młynów niebieskim szlakiem rowerowym powracamy do Suśca.
75 km – jesteśmy na mecie koło stacji PKP Susiec.
Nawiguj
🚲 Trasa rowerowa: Cieszyna - Frysztak - Kobyle
- Początek trasy: Jedlicze
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 12,63 km
- Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 9 min.
- Przewyższenia: 169 m
- Suma podjazdów: 681 m
- Suma zjazdów: 688 m
Trasę dla rowerzystów poleca Zuzanna.sokolowska
Krótka trasa. Połączenie mtb i szosy. Trasa rekreacyjna, w sam raz na wieczór.
Nawiguj
🚲 Trasa rowerowa: II Majówka Iwonicka/etap III: Tropem fredrowskiej "Zemsty"
- Początek trasy: Rymanów
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 81,9 km
- Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 7 min.
- Przewyższenia: 298 m
- Suma podjazdów: 639 m
- Suma zjazdów: 830 m
Damjen78 poleca tę trasę
Brrrr.. ale zimno! Dosłownie skostnieliśmy od smagnięć chłodu w trakcie zjazdu do dolnego Iwonicza. W efekcie potrzebna była krótkotrwała przebieżka do rowerów i z powrotem, żeby rozgrzać zmarznięte kończyny. Na szczęście to były jedyne niedogodności pogodowe powrotnego etapu do Rzeszowa, chociaż niebo przez długi czas straszyło chmurnym obliczem. Po zabawieniu jakiś czas na praktycznie bezludnym w niedzielny poranek, krośnieńskim rynku rozpoczęliśmy podjazd pod ruiny kamienieckiej twierdzy. Wijąca się serpentyną kręta droga zmusiła nas do paru przestojów zanim zlani potem osiągnęliśmy górne partie Pogórza Dynowskiego. Wypoczynek pod malowniczymi pozostałościami warowni, był wystarczającą rekompensatą za wcześniejsze trudy, tym bardziej, ze nie omieszkaliśmy schłodzić naszych zeschniętych na wiór przełyków. Pozostała część trasy przez pogórzańskie krajobrazy była już zdecydowanie przyjemniejsza. Nie dość, że można było sycić oczy widokami zewsząd nas otaczających zielonych pagórów to jeszcze profil trasy w kierunku Dobrzechowa pozwalał na swobodny zjazd przed siebie. Wraz z osiągnięciem Dobrzechowa wjechaliśmy na bardziej ruchliwą trasę. Natężenie ruchu przybrało jeszcze na sile po połączeniu z krajową dziewiątką (wariant alternatywny dojazdu do Rzeszowa to skręt w Zarzeczu w kierunku Tyczyna - my nieopatrznie przeoczyliśmy tę trasę). Mając wiec oczy wkoło głowy, pokonując kolejne zjazdy i podjazdy, które na szczęście złagodniały za Czudcem, omijając front robót drogowych w Boguchwale, osiągnęliśmy w końcu stolicę Podkarpacia. Pokluczywszy jeszcze pomiędzy tłumami pieszych na deptaku 3 maja okrężnym wariantem dotarliśmy przed zamierzonym czasem pod dworzec PKP
Nawiguj
🚲 Trasa rowerowa: Pętla Krasne i Strażów
- Początek trasy: Głogów Małopolski
- Stopień trudności: 1.0
- Dystans: 21,52 km
- Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 29 min.
- Przewyższenia: 50 m
- Suma podjazdów: 177 m
- Suma zjazdów: 183 m
Rowerzystom trasę poleca Leszek.fila
Łatwa trasa z jednym tylko dłuższym podjazdem. Idealna na rower szosowy.
Startujemy i kończymy w Krasnem.
Należy uważać na ruch samochodów na głównych drogach.
Nawiguj
🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 22 Szlakiem cerkwi w dolinie Sanu
- Początek trasy: Zagórz
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 26,8 km
- Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 41 min.
- Przewyższenia: 264 m
- Suma podjazdów: 906 m
- Suma zjazdów: 906 m
UM_Podkarpackie poleca tę trasę
Przyjemna i zróżnicowana trasa o dużym nagromadzeniu atrakcji. Możemy ją podzielić na dwie części: pierwsza – dosyć wymagająca, prowadząca częściowo drogami szutrowymi i gruntowymi przez Pasmo Grabówki – zalesiony grzbiet w południowo-wschodniej części Pogórza Dynowskiego, druga – płaska i asfaltowa, wiodąca doliną Sanu. Po drodze odkryjemy liczne zabytkowe cerkwie i kościoły, zobaczymy charakterystyczną drewnianą zabudowę, zaliczymy wymagające podjazdy i szybkie widokowe zjazdy, przejedziemy wiszącą kładką na Sanie. Na start proponujemy urokliwy rynek w Mrzygłodzie. Wyjeżdżamy z niego na prawo, by po chwili skręcić w pierwszą ulicę na lewo. Jedziemy asfaltem, a następnie drogą szutrową, która stromo wspina się do góry. Kolejne fragmenty będą nieco mniej wymagające. Przez najbliższe kilka kilometrów jedziemy przez las, cały czas trzymając się głównej drogi. Przed nami widokowy zjazd w kierunku Raczkowej. Na skrzyżowaniu skręcamy w prawo i zmierzamy na północ, by ponownie przekroczyć Pasmo Grabówki. Droga stromo pnie się aż na przełęcz, z której szybkim i widokowym zjazdem opadamy do Końskich. Mijamy dawną drewnianą cerkiew z 1927 r., przy której stoi murowana parawanowa dzwonnica. Jedziemy dalej prosto do Witryłowa. Tu, za drogowskazem, należy zjechać w boczną uliczkę, by zobaczyć nieco ukrytą wśród drzew, zabytkową dawną cerkiew . Po kilkuset metrach, skręcamy na skrzyżowaniu w prawo i jedziemy prosto, nad San. Rzekę przekraczamy wiszącą, długą na 234 metry, kładką. Dojeżdżamy do Ulucza, skręcamy w prawo i po chwili docieramy do parkingu, skąd leśną ścieżką udamy się na wzgórze Dębnik. Tam czeka na nas prawdziwa perełka, jedna z najstarszych drewnianych cerkwi w Polsce. Ostatnia część naszej trasy prowadzi doliną Sanu. Jedziemy cały czas główną drogą asfaltową przez wsie Dobra i Hłomcza, mijając kolejne zabytkowe świątynie. Zamykamy pętlę docierając do Mrzygłodu.
ATRAKCJE NA TRASIE:
Rynek w Mrzygłodzie – wyróżnia charakterystyczna drewniana zabudowa z XIX/XX w. Zachował się tu układ małego średniowiecznego miasteczka. Budynki w większości usytuowane są szczytem do drogi. Wyróżniają je nadwieszone szczyty z oryginalnymi koronkowymi dekoracjami.
Dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. św. Michała Archanioła w Witryłowie – świątynię wzniesiono w 1812 r., na skutek przebudowy w XX w. zatraciła dawny styl. Po 1947 r. stała opuszczona i zaniedbana. Dziś służy wiernym obrządku rzymskokatolickiego.
Cerkiew greckokatolicka pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Uluczu – została wzniesiona na szczycie lesistego wzgórza Dębnik jako część obronnego monasteru Bazylianów. Cerkiew oraz budynki klasztorne otaczały dwa, oddzielone fosą kamienne mury, których ślady wciąż są widoczne. Po wojnie i wysiedleniu miejscowej ludności, świątynia popadała w ruinę. Dopiero w latach 60. XX w. zabytek odrestaurowano i oddano do zwiedzania jako filię Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.
Drewniany zespół cerkiewny w Dobrej – obejmuje dawna greckokatolicką cerkiew pw. św. Mikołaja (obecnie kościół rzym.-kat.) z 1879 r. oraz wieżę – dzwonnicę bramną z XVII w. We wnętrzu cerkwi podziwiać można polichromię figuralną oraz klasycystyczny ikonostas czterorzędowy z przełomu XVIII i XIX w. Teren przycerkiewny otoczony jest kamiennym murem, w który wbudowana jest wspomniana dzwonnica bramna.
Drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Soboru Najświętszej Maryi Panny w Hłomczy – z 1859 r., odnowiona w 1910 r. Z okresu budowy świątyni pochodzi murowana dzwonnica z trzema dzwonami, w tym jednym XVII-wiecznym. Po wojnie cerkiew użytkowana była przez kościół rzymskokatolicki, a następnie prawosławny. W 1991 r. wróciła do grekokatolików.
Nawiguj
🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 32 Historycznym Szlakiem Rowerowym Gminy Jarocin
- Początek trasy: Nowa Sarzyna
- Stopień trudności: 1.0
- Dystans: 24,15 km
- Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 31 min.
- Przewyższenia: 37 m
- Suma podjazdów: 256 m
- Suma zjazdów: 256 m
UM_Podkarpackie poleca tę trasę rowerzystom
Malownicza trasa prowadząca częściowo Historycznym Szlakiem Rowerowym Gminy Jarocin. Pojedziemy po leśnych utwardzonych drogach oraz lokalnych asfaltach o niewielkim natężeniu ruchu samochodowego. Nawigacja nie powinna nam sprawić problemu, gdyż oprócz znaków czarnego szlaku rowerowego towarzyszyć nam będzie Green Velo. Samochód możemy zostawić na parkingu przy MOR Jarocin. Jest to miejsce postoju z zadaszeniem i wiatami nad niewielkim jeziorkiem z pomostem, kąpieliskiem oraz wypożyczalnią sprzętu wodnego. Jedziemy na północny wschód razem ze znakami Historycznego Szlaku Rowerowego Gminy Jarocin. Po około dwóch kilometrach skręcamy prawo, w kierunku przysiółka Graba. W miejscowości znajdują się wiata rowerowa oraz pomnik upamiętniający pacyfikację wsi w 1943 r. Jedziemy dalej asfaltową drogą do przysiółka Łoza, skręcamy w prawo i 700 metrów dalej, przy kapliczce upamiętniającej św. Jana Pawła II, ponownie w prawo. Po kolejnych 600 metrach skręcamy w lewo i jedziemy aż do rozstaju dróg. Odbijamy do lasu wraz ze szlakami czarnym i zielonym. Po kilometrze dojeżdżamy do piaszczystej wydmy – Klinowej Góry , na której znajduje się stara kapliczka. Wjeżdżamy do wsi, skręcamy w prawo i jedziemy do miejscowości Golce, gdzie łączymy się ze szlakiem Green Velo. Jadąc lokalną drogą mijamy Majdan Golczański i dojeżdżamy do Jarocina. W Gminnym Ośrodku Kultury Sportu Turystyki i Rekreacji w Jarocinie możemy zwiedzić Centrum Edukacji Ekologicznej oraz Izbę Pamięci. Mijamy kościół z 1913 r. i pomnik ks. Marcina Kędzierskiego, spalonego przez Niemców w 1943 r. Zgodnie ze znakami Green Velo skręcamy w prawo, w kierunku jarocińskiego zalewu.
ATRAKCJE NA TRASIE:
Pomnik upamiętniający pacyfikację wsi Graba – tragiczne wydarzenia rozegrały się 28 grudnia 1943 r., kiedy to Niemcy w odwecie za udzielenie kwater oddziałowi NOW-AK pod dowództwem Franciszka Przysiężniaka „Ojca Jana” w bestialski sposób zamordowali 14 mieszkańców wsi.
Klinowa Góra – jedna z niewielu tak okazałych wydm w regionie. Zachowała się być może z powodu usytuowania na niej kapliczki. Do końca XIX w. trwało zalesianie wydmisk, w efekcie czego wiele wydm zniknęło z krajobrazu tych okolic. Wydobyty piasek przeznaczano do celów budowlanych.
Centrum Edukacji Ekologicznej w Jarocinie – na ośrodek składają się: sale dydaktyczne, sala ekspozycji przyrodniczej, punkt obserwacyjny ptaków, ścieżka przyrodniczo-edukacyjna „Przyjazny Las” oraz ścieżka ekologiczna dla maluchów. Przy Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji działa także Izba Pamięci z wystawą poświęconą dziejom Szkoły Podstawowej w Jarocinie oraz ekspozycją przedmiotów dawnych pochodzących ze zbiorów mieszkańców gminy.
Nawiguj
Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie
🚲 Trasa rowerowa: Cisna - Przysłup- Bacówka PTTK Jaworzec- Sine Wiry
- Początek trasy: Lesko
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 76,77 km
- Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 4 min.
- Przewyższenia: 251 m
- Suma podjazdów: 1 259 m
- Suma zjazdów: 1 279 m
Januszek_44 poleca tę trasę
Rano w sklepie rowerowym wymieniam suport i reguluję hamulce. Mam nadzieję ,że teraz będę słyszał szum gum a nie pojękiwania rozpadających się łożysk.
Wyruszam po południu w kierunku Wołkowyi . Podjeżdżam rowerem pod Terkę skąd roztacza się piękny widok na Bieszczady i perspektywa długiego zjazdu. Na samej górze w Terce znajduje się pozostałość dzwonnicy.
Teraz ruszam w stronę Cisnej , zgodnie z wgraną ścieżką GPS. Cisna to maleńka miejscowość , jakoś inaczej ją sobie wyobrażałem . Być może za mało widziałem , ale parking na którym prawie wszyscy się zatrzymują i jego otoczenie wyglądają dość kiczowato.
Teraz z Cisnej wracam do głównej drogi i jadę w stronę Kalnicy podziwiając przy okazji widoczne w oddali Połoniny. W Kalnicy skręcam w lewo . Jadę w stronę Bacówki PTTK Jaworzec . Próbuję dopytać kogoś o przejezdność tej drogi ale otrzymuję nie ciekawe informacje. Jadę jednak w stronę Bacówki. W pewnym momencie początkowo ładna asfaltowa droga przechodzi w szutr a potem nierówną kamienistą drogę . O wjeździe do wsi Jaworzec informuje dwujęzyczna tabliczka. Wsi jednak nie widać a gęstwina coraz większa . Docieram do miejsca gdzie znajduje się „pomnik końca pańszczyzny „ a dalej zrośnięty cmentarz . Wszystko to magiczne i nie realne. Nie jadę dalej bo droga robi się błotnista . Wracam w poszukiwaniu Bacówki. Na szczycie wyłania się bryła czegoś co może być Bacówką . Sprawa wrażenie nie zamieszkałej. Dostrzegam jednak kogoś w oknie. Rower zostawiam na dole a sam wchodzę do środka . Dziwne miejsce jak wszystko tutaj. Napiję się czegoś i ruszam dalej. Pani proponuje mi piwo , herbatę…wybieram lemoniadę , którą przyrządza się z wody , cytryny i mięty . Okazały kufelek kosztuje mnie 8 złotych . Pytam też o przejezdność drogi , podobno nie jest źle . Mówię ,że nie mogę się spóźnić ..otrzymuję odpowiedź ,że w Bieszczadach nikt nie jest spóźniony.
Zjeżdżam do rozwidlenia szlaków . Po drodze spotykam kogoś na rowerze. Utwierdza mnie w przekonaniu ,że wybraną drogą przejadę.
Początkowo droga jest fajna , asfaltowa. Mijam dwujęzyczne tabliczki z nazwami wiosek , których już tu dawno nie ma. Cisza , przerażająca cisza.
Potem asfaltowa droga przechodzi w szutr . Droga jest jednak bardzo dobrze utrzymana , prawdopodobnie nie dawno wyremontowana . Na trasie oznaczenia z informacjami o miejscach , które mijam.
Warte zobaczenia jest przełom Wetlinki i rezerwat przyrody Sine Wiry.
Przed dojazdem do drogi głównej trafiam na roboty „drogowe” . Przejście tego fragmentu kosztuje mnie zamoczeniem nóg i roweru w lepkiej glinie. Potem już asfalt i powrotna droga do Polańczyka.
Nawiguj
🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 29 Do zamku w Łańcucie
- Początek trasy: Dubiecko
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 28,32 km
- Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 46 min.
- Przewyższenia: 63 m
- Suma podjazdów: 355 m
- Suma zjazdów: 355 m
Trasę dla rowerzystów poleca UM_Podkarpackie
Trasa w okolicach Łańcuta częściowo prowadzi szlakiem Green Velo. Pojedziemy głównie asfaltami w bezleśnym terenie. Największą atrakcją na trasie będzie zamek w Łańcucie. Oprócz tego przyjdzie nam pokonać niewielkie widokowe wzniesienie, obejrzymy dwa drewniane kościoły i odwiedzimy miejsce pamięci. Startujemy z parkingu przy Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Łańcucie. Tutaj też mieści się MOR. Jedziemy wąskimi uliczkami na północ, za znakami Green Velo. Dojeżdżamy do głównej drogi i skręcamy w prawo. Na odcinku ponad 5 km cały czas towarzyszyć nam będą pomarańczowe znaki szlaku. Przed cmentarzem w Białobrzegach odbijamy w prawo. W Kosinie, przed torami kolejowymi, skręcamy w drogę szutrową, w prawo. Jak wskazuje drogowskaz, zaprowadzi nas ona do pomnika płk. Lisa-Kuli. Powrót tą samą trasą. Jedziemy dalej na południe. Na skrzyżowaniu z drogą krajową, skręcamy w lewo, by po chwili zjechać z niej, w drugą uliczkę, na prawo. Kolejnym naszym przystankiem będzie drewniany kościół, usytuowany na wzniesieniu, ponad potokiem Kosinka. Dotrzemy do niego po przejechaniu około 1 km. Stąd kierujemy się na zachód, początkowo asfaltem, a następnie drogą gruntową wspinamy się na Górę Lotnisko z widocznymi z daleka wiatrakami. Zjeżdżamy w kierunku cmentarza w Soninie. We wsi warto zobaczyć drewniany kościół z XVII w. Dojedziemy do niego skręcając przed potokiem Sawa w lewo, a następnie w prawo, tuż przed budynkiem szkoły. Po dojeździe do drogi wojewódzkiej skręcamy w prawo. Przekraczamy drogę krajową. Jedziemy wzdłuż rozległego parku zamkowego w Łańcucie. Po drugiej stronie drogi mieści się Muzeum Powozów, a nieco dalej synagoga. Przejeżdżamy przez centrum miasta ulicami: Królowej Elżbiety, Rynek, Farną i Dominikańską. Do punktu startu kierujemy się za znakami Green Velo.
ATRAKCJE NA TRASIE:
Miejsce urodzenia płk. Leopolda Lisa-Kuli w Kosinie – pomnik upamiętniający miejsce, w którym znajdował się dom, gdzie 11 listopada 1896 r. przyszedł na świat i mieszkał Leopold Kula. Jako dziecko przeniósł się z rodziną do Rzeszowa, tam zdobył wykształcenie. W Związku Strzeleckim przyjął pseudonim Lis. Był oficerem Legionów Polskich i Wojska Polskiego, jednym z bohaterów walczących o niepodległość Polski. Zmarł w 1919 r. na froncie ukraińskim.
Kościół pw. św. Sebastiana w Kosinie – niewielka modrzewiowa świątynia wzniesiona w 1737 r. We wnętrzu zachwyca bogata polichromia z XVIII w. Uwagę zwraca także manierystyczny XVII-wieczny ołtarz główny.
Kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Soninie – to przykład drewnianej architektury sakralnej z XVII w. Na przestrzeni wieków świątynia była wielokrotnie remontowana i przebudowywana. Dziś w jej wnętrzu zobaczymy m.in. trzy barokowe ołtarze.
Zamek w Łańcucie – jest jedną z najcenniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce. Wzniesiony na polecenie Stanisława Lubomirskiego w latach 1629–1642 słynie ze znakomitych wnętrz oraz zabytkowej kolekcji pojazdów konnych. Dzisiejszy kształt architektoniczny i elewacje w stylu francuskiego neobaroku zamek zawdzięcza modernizacji dokonanej przez Potockich na przełomie XIX i XX w. We wnętrzach znajdują się liczne dzieła sztuki pochodzące z dawnych zbiorów łańcuckich. Rezydencję otacza stary, malowniczy park w stylu angielskim.
Nawiguj
🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 50 "Biesiadczańskie Wydmy"
- Początek trasy: Kolbuszowa
- Stopień trudności: 3.0
- Dystans: 20,57 km
- Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 17 min.
- Przewyższenia: 38 m
- Suma podjazdów: 268 m
- Suma zjazdów: 268 m
Trasę dla rowerzystów poleca UM_Podkarpackie
Trasa wymagająca technicznie, przebiega przez lasy Nadleśnictwa Mielec. Samochód można zostawić na parkingu leśnym „Głęboki Ług” przy drodze wojewódzkiej numer 875. Znajdują się tu stoły z ławami i tablice przedstawiające przebieg tras. My proponujemy pętlę w kolorze czerwonym. Biegnie ona przez dawny poligon wojskowy , gdzie napotkamy strome wydmy stanowiące ciekawe urozmaicenie terenu. Trasa ma charakter MTB, stąd nie zabraknie tu podjazdów i zjazdów. Na trasie znajdują się liczne miejsca przystankowe z ławkami i koszami na śmieci. Pojedziemy w całkowitym odseparowaniu od ruchu samochodowego. Atrakcjami na trasie są: zbiornik pożarowy Biesiadka, pomnik przyrody dąb „Kowal”, kopalnia piasku oraz sama lokalizacja przebiegu na terenie byłego poligonu wojskowego. Ciekawostką jest zrealizowana w 2019 r., trudna technicznie ścieżka, typu single track – Biesiadka Trails o długości 3,5 km i sumie podjazdów 70 m. Start tej trasy znajduje się również na parkingu „Głęboki Ług”.
ATRAKCJE NA TRASIE:
Dawny poligon wojskowy – rozległe tereny leśne pomiędzy Mielcem a Nową Dębą. W czasie II wojny światowej zostały one zagospodarowane przez Niemców. W tym celu wysiedlono wsie, wybudowano drogi, bunkry, umocnienia i inne obiekty wojskowe. Działały tu także obozy pracy, w tym Lager Mielec. Po wojnie poligon był wykorzystywany przez Ludowe Wojsko Polskie, a w 1976 r. ostatecznie zlikwidowany. Obszary otwarte zostały zalesione. Do dziś w mieleckich lasach zachowały się pozostałości wojenne, w tym utwardzone drogi, mogiły, cmentarz.
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 43 Szlakiem cerkwi i wód zdrojowych
- Początek trasy: Cieszanów
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 33,03 km
- Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 4 min.
- Przewyższenia: 127 m
- Suma podjazdów: 512 m
- Suma zjazdów: 512 m
UM_Podkarpackie poleca tę trasę
Z Horyńca-Zdroju – uzdrowiska słynącego z najlepszych zasobów borowiny w Polsce pojedziemy do cerkwi w Radrużu i leśnej kaplicy w Nowinach Horynieckich. Zaparkować możemy w centrum zdroju. Z parkingu przy ulicy Mickiewicza kierujemy się deptakiem do przejścia podziemnego. Wychodzimy po drugiej stronie linii kolejowej, obok budynku Informacji Turystycznej. Stąd ulicą Sanatoryjną, prowadzącą wśród domów zdrojowych, kierujemy się na północ. Jedziemy łagodnie falującą drogą asfaltową przez las. W Świdnicy dołącza do nas szlak Green Velo. Na skrzyżowaniu w Nowym Bruśnie skręcamy w prawo, mijamy MOR i po chwili naszym oczom ukaże się piękna drewniana cerkiew św. Paraskewy . Przed nami widokowy podjazd na Hrebciankę. Zalesiony szczyt wzgórza skrywa wiele tajemnic z czasów II wojny światowej. Znajduje się tu sześć bunkrów będących częścią umocnień Lini Mołotowa. Po krótkim zjeździe docieramy do agroturystyki Polanka. Na rozdrożu szlak Green Velo biegnie prosto, my skręcamy w prawo, za znakami czerwonego szlaku rowerowego. Przed nami kolejny podjazd. Po wyjeździe z lasu kierujemy się w prawo i po około dwóch kilometrach docieramy do drogi asfaltowej. Skręcamy w prawo, a następnie w lewo. Droga stromo opada do doliny potoku Dubleń. Docieramy do Nowin Horynieckich. Za drogowskazem kierujemy się w lewo, do kaplicy leśnej. Przejeżdżamy przez wieś, po czym odbijamy w prawo i szutrową drogą wraz z zielonym szlakiem pieszym zjeżdżamy na parking. Leśną alejką docieramy do kaplicy z cudownym źródłem . Dalej trasa prowadzi przepustem pod nasypem linii kolejowej, a następnie stromą ścieżką pod górę do leśnej drogi asfaltowej. Jedziemy nią w prawo przez 1,5 km, po czym odbijamy w lewo, w szutrową drogę, która zaprowadzi nas do drogi wojewódzkiej. Mijając klasztor Franciszkanów, kierujemy się na zachód, do centrum Horyńca-Zdroju. Stąd warto jeszcze pojechać około 3 km na południe, do Radruża, by zobaczyć jeden z najpiękniejszych zespołów cerkiewnych w Polsce . Powrót tą samą drogą.
ATRAKCJE NA TRASIE:
Horyniec-Zdrój – o właściwościach leczniczych bogactw naturalnych tej ziemi przekonał się podobno już król Jan III Sobieski z małżonką. Jedno z najlepszych złóż borowinowych w Europie oraz potencjał wodoleczniczy wypromował ród Ponińskich, który pozostawił tu po sobie także ślady materialne: pałac (obecnie siedziba sanatorium „Bajka”), budynek teatru i kaplicy dworskiej oraz mauzoleum rodowe na cmentarzu parafialnym. Status uzdrowiska nadano miejscowości dopiero w 1976 r. Kuracjusze przybywający „do wód” mogą korzystać z kilku profesjonalnych i nowoczesnych obiektów sanatoryjnych, a w wolnym czasie spacerować po zrewitalizowanym Parku Zdrojowym.
Dawna greckokatolicka cerkiew pw. św. Paraskewy w Nowym Bruśnie – jedna z najstarszych cerkwi w regionie pochodzi z początku XVIII w. W zmienionej przez wieki formie przetrwała do naszych czasów. Od II wojny światowej pozostaje nieużytkowana.
Kaplica Leśna Matki Bożej w Nowinach Horynieckich – malowniczo usytuowana w wąwozie leśnym, wśród licznych źródeł, skrywa łaskami słynącą figurę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Obecna świątynia pochodzi z końca XIX w. Dziś to znane miejsce pielgrzymkowe.
Obronny zespół cerkiewny w Radrużu z XVI w. – w jego skład wchodzi drewniana świątynia w późnogotyckim stylu pw. św. Paraskewy z XVII-wiecznym ikonostasem oraz zachowaną polichromią figuralno-ornamentalną, wysoka wieża – dzwonnica, kamienny mur z dwiema bramami oraz kostnica z XIX w. (tzw. dom diaka). Świątynię otaczają pozostałości cmentarza przycerkiewnego. W 2013 r. cerkiew wpisano na Listę UNESCO. Całość kompleksu – w gestii Muzeum Kresów w Lubaczowie.
Nawiguj
Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.
Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!
Jak przygotować się na wycieczkę rowerową?
Najważniejszy jest stan techniczny Twojego roweru. Jeśli wybierasz się na swoją pierwszą wyprawę w sezonie, koniecznie zrób przegląd swojego jednośladu. Co warto zrobić przed rozpoczęciem sezonu? W skład przeglądu wchodzi szereg czynności do wykonania. Są to między innymi:
- sprawdzenie napędu, przerzutek, linek oraz hamulców
- dopompowanie kół
- wyczyszczenie ważnych elementów
W skład przeglądu wchodzą również inne czynności. Rower powinno się serwisować przynajmniej raz w roku, by mieć pewność, że jest odpowiednio sprawny i by móc cieszyć się nim dłużej. Podczas jazdy mocno eksploatujemy sprzęt, dlatego tak istotne jest, by o niego dbać.
Można samodzielnie serwisować swój rower, chociaż do tego wymagana jest odpowiednia wiedza. W Internecie nie brakuje poradników na ten temat. Jeśli jednak wolisz, by Twoim jednośladem zajęli się specjaliści możesz oddać sprzęt do serwisu rowerowego.
Taki przegląd najlepiej jest wykonywać przed rozpoczęciem sezonu. Po sezonie też warto o niego odpowiednio zadbać. Pamiętaj, że im bardziej skrupulatnie będziesz dbać o sprzęt, tym dłużej Ci on posłuży.
Jeśli Twój sprzęt jest gotowy do użytku, pozostaje Ci zaplanować trasę i ruszać w drogę!
Co zabrać na rower?
W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.
Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:
- wodę
- czapkę z daszkiem lub zwykłą
- rękawiczki na rower
- uchwyt na telefon do roweru
- kask
- okulary
Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.
Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.
Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.
Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.
Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).
Zielone szczyty i zachwycająca przyroda – co robić w Podkarpackiem?
Jeśli wypoczynek w otoczeniu przyrody to wasze marzenie, koniecznie wybierzcie się do zielonej krainy, jaką jest woj. podkarpackie. Zróżnicowane krajobrazy Doliny Sanu, Bieszczad, Roztocza i Beskidu Niskiego z pewnością was zauroczą, pozostawiając po sobie przepiękne wspomnienia w waszej pamięci. Jedną z największych atrakcji tych terenów jest Jezioro Solińskie, czyli sztuczny zbiornik, z którego rozciągają się zapierające dech widoki. W ramach odpoczynku od jazdy jednośladem warto wybrać się także na wycieczkę Bieszczadzką Kolejką Leśną. Odwiedziny w regionalnych parkach narodowych (Bieszczadzkim i Magurskim) przeniosą was do świata dzikiej przyrody, z której słynie Podkarpackie. Wycieczka w te magiczne rejony nie będzie kompletna także bez odwiedzenia wpisanych na listę UNESCO zabytkowych świątyń – kościoła pw. Wniebowzięcia NMP i św. Michała Archanioła w Haczowie oraz kościoła pw. Wszystkich Świętych w Bliznem.
Port Lotniczy Olsztyn-Mazury zmodernizował swoją infrastrukturę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?