Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasy rowerowe w woj. podkarpackim. Gdzie w weekend 23 - 24 marca? Pomysły na jednodniową wyprawę

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Szukasz pomysłu na wycieczkę rowerową w woj. podkarpackim? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Proponujemy 10 ciekawych tras. Mają różne stopnie trudności czy dystansu, dzięki temu każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 10 tras na wyjazd rowerem w woj. podkarpackim. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Przekonaj się, jakie trasy rowerowe w woj. podkarpackim przygotowaliśmy na weekend.

Spis treści

Wycieczki rowerowe po woj. podkarpackim

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. podkarpackim, które wypróbowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.

Zanim wyruszysz na wyprawę, sprawdź, jaka będzie pogoda. W sobotę 23 marca w woj. podkarpackim ma być od 8°C do 12°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 27% do 48%. W niedzielę 24 marca w woj. podkarpackim ma być od 5°C do 7°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 28% do 65%.

🚲 Trasa rowerowa: Stawy w Jamnicy 2011

  • Początek trasy: Nowa Dęba
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 47,88 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 52 min.
  • Przewyższenia: 77 m
  • Suma podjazdów: 892 m
  • Suma zjazdów: 914 m

Rowerzystom trasę poleca Faramka

Celem wycieczki są stawy hodowlane w Jamnicy. Wyjazd z Sandomierza. Kierujemy się w stronę Gorzyc bocznymi drogami. Następnie Wrzawy, Skowierzyn, Zaleszany... Cały czas asfaltem, więc trochę "nudno" ;) Dopiero na 24km-rze zaczyna się robić ciekawiej. Przed Zabrniem skręcamy w lewo, mijamy kilka domów i rozpoczynamy jazdę drogą polną, dalej piachem, szutrówką... :) Po ok. 3km-ach dojeżdżamy do stawów.
Tutaj możemy zatrzymać się w dwóch miejscach i odpocząć pod wiatami.

Powrót: jedziemy kawałek tą samą drogą, następnie między zabudowaniami aż docieramy do główniejszej drogi asfaltowej. Do wyboru mamy: jechać w lewo (w stronę Grębowa), jechać w prawo (w stronę Zaleszan - skąd przyjechaliśmy) albo... jechać prosto, leśną drogą, po przekroczeniu szlabanu. Tym razem wybraliśmy tę opcję :) Ścieżka prowadzi caaały czas prosto. Na tej 3km-owej drodze napotykamy trochę wiatrołomów (skutek zeszłorocznej wichury), przez które trzeba przenieść rowery. Dalej jeszcze kawałek jedziemy polną drogą aż dojeżdżamy do Sokolnik i... wreszcie asfalt :) Teraz jedziemy już w stronę Sandomierza - przez Trześń i Gęsią Wólkę.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 31 "Wzdłuż Sanu"

  • Początek trasy: Zaklików
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 34,32 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 9 min.
  • Przewyższenia: 50 m
  • Suma podjazdów: 311 m
  • Suma zjazdów: 311 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca UM_Podkarpackie

Trasa łatwa technicznie, przebiega po drogach lokalnych o niewielkim natężeniu ruchu samochodowego. Częściowo pojedziemy za znakami szlaku Green Velo. Trasę rozpoczynamy w centrum Ulanowa , obok drewnianego kościoła pw. św. Jana Chrzciciela i św. Barbary. Samochód można zostawić na jednym z licznych miejsc parkingowych na rynku. Stąd też ruszamy ulicą Bielinecką i Rudnicką, przekraczamy most na Sanie i jedziemy wraz ze szlakiem Green Velo w kierunku Rudnika nad Sanem. Po dojechaniu do drogi krajowej nr 19 skręcamy w lewo, najpierw wydzieloną drogą dla rowerów, następnie lokalną drogą asfaltową. W urokliwym i nieco sennym Rudniku nad Sanem mijamy: muzeum – Centrum Wikliniarstwa , zabytkowy kościół pw. Trójcy Przenajświętszej oraz budynek młyna i elektrowni (obecnie kaszarnia) z 1920 r. Przecinamy ponownie drogę krajową, przy której znajduje się MOR. Jedziemy w kierunku rzeki San, najpierw asfaltem, potem polnymi drogami. Obok zabytkowego parku pałacu Tarnowskich skręcamy w lewo, w kierunku miejscowości Kopki i zlokalizowanego tutaj kolejnego MOR-u. Zjeżdżamy ze szlaku Green Velo na oznakowany jako droga dla rowerów jednokilometrowy odcinek asfaltu. Po dojeździe do drogi wojewódzkiej skręcamy w lewo, w kierunku Krzeszowa. Mijamy rynek z charakterystyczną kotwicą i udajemy się na Podolszynkę Ordynacką. Jedziemy Szlakiem Angielskich Lotników – Rita. Rozpoczyna się on we wsi Tarnogóra, w miejscu upadku angielskiego ciężkiego bombowca HALIFAX JP 224, a kończy w Hucie Podgórnej, gdzie w nocy z 5 na 6 czerwca 1944 r. z lotniska polowego ewakuowano czterech członków załogi. Nazwa szlaku pochodzi od imienia żony dowódcy samolotu, Rity Storey. Za stacją paliw skręcamy w lewo. W miejscowości Bieliny wraz ze szlakiem pieszym mijamy dworek, zabytkowy klasztor sióstr Dominikanek z 1876 r. i kościół – Sanktuarium św. Wojciecha . W Wólce Bielińskiej skręcamy w prawo, na Gliniankę, a następnie jedziemy w kierunku Dąbrówki. Przed mostem na Tanwi skręcamy w lewo, w polną drogę prowadzącą wzdłuż rzeki. Możemy zatrzymać się w restauracji przy hotelu Galicja obok progu wodnego na Tanwi lub ruszyć dalej do Ulanowa.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Ulanów – nadrzeczne położenie miasteczka zdeterminowało jego funkcję. Od XVI aż do XX w. było ono niekwestionowaną stolicą polskiego flisactwa. Stąd wywodzili się retmani i flisacy, obsługujący transport rzeczny na Sanie i Wiśle oraz innych polskich rzekach. Ulanowscy flisacy spławiali różne towary m.in. do Torunia i Gdańska. Ciekawostką jest, że po dopłynięciu do celu sprzedawali też swoje tratwy i do Ulanowa wracali na piechotę. Do dawnych tradycji flisackich nawiązują ekspozycje w aż czterech tutejszych muzeach i organizowane latem spływy galarami.

Rudnik nad Sanem – nazywany jest stolicą wikliniarstwa. Tradycje te zainicjowała rodzina Hompeschów. Wilhelm i Ferdynand założyli tu m.in. szkołę koszykarską. Uczyli się w niej okoliczni mieszkańcy. W 2007 r. powstało Centrum Wikliniarstwa z ekspozycją prac artystów wykorzystujących wiklinę jako podstawowy materiał twórczy (m.in. kolekcje mody wiklinowej). Centrum organizuje coroczną imprezę „Wiklina – Rudnik nad Sanem”. W miasteczku znajdują się liczne plenerowe rzeźby z wikliny.

Sanktuarium św. Wojciecha w Bielinach, w którym przechowuje się około 100 relikwii Patronów Polski, m.in. Stanisława Kostki i Jana Nepomucena. Barokową świątynię ufundowała księżna Elżbieta Anna Dulska, córka Michała Korybuta Wiśniowieckiego. We wnętrzu zachowała się polichromia ścienna z XVIII-XIX w.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 50 "Biesiadczańskie Wydmy"

  • Początek trasy: Kolbuszowa
  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 20,57 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 17 min.
  • Przewyższenia: 38 m
  • Suma podjazdów: 268 m
  • Suma zjazdów: 268 m

Rowerzystom trasę poleca UM_Podkarpackie

Trasa wymagająca technicznie, przebiega przez lasy Nadleśnictwa Mielec. Samochód można zostawić na parkingu leśnym „Głęboki Ług” przy drodze wojewódzkiej numer 875. Znajdują się tu stoły z ławami i tablice przedstawiające przebieg tras. My proponujemy pętlę w kolorze czerwonym. Biegnie ona przez dawny poligon wojskowy , gdzie napotkamy strome wydmy stanowiące ciekawe urozmaicenie terenu. Trasa ma charakter MTB, stąd nie zabraknie tu podjazdów i zjazdów. Na trasie znajdują się liczne miejsca przystankowe z ławkami i koszami na śmieci. Pojedziemy w całkowitym odseparowaniu od ruchu samochodowego. Atrakcjami na trasie są: zbiornik pożarowy Biesiadka, pomnik przyrody dąb „Kowal”, kopalnia piasku oraz sama lokalizacja przebiegu na terenie byłego poligonu wojskowego. Ciekawostką jest zrealizowana w 2019 r., trudna technicznie ścieżka, typu single track – Biesiadka Trails o długości 3,5 km i sumie podjazdów 70 m. Start tej trasy znajduje się również na parkingu „Głęboki Ług”.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Dawny poligon wojskowy – rozległe tereny leśne pomiędzy Mielcem a Nową Dębą. W czasie II wojny światowej zostały one zagospodarowane przez Niemców. W tym celu wysiedlono wsie, wybudowano drogi, bunkry, umocnienia i inne obiekty wojskowe. Działały tu także obozy pracy, w tym Lager Mielec. Po wojnie poligon był wykorzystywany przez Ludowe Wojsko Polskie, a w 1976 r. ostatecznie zlikwidowany. Obszary otwarte zostały zalesione. Do dziś w mieleckich lasach zachowały się pozostałości wojenne, w tym utwardzone drogi, mogiły, cmentarz.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Cisna - Przysłup- Bacówka PTTK Jaworzec- Sine Wiry

  • Początek trasy: Lesko
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 76,77 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 4 min.
  • Przewyższenia: 251 m
  • Suma podjazdów: 1 259 m
  • Suma zjazdów: 1 279 m

Januszek_44 poleca tę trasę

Rano w sklepie rowerowym wymieniam suport i reguluję hamulce. Mam nadzieję ,że teraz będę słyszał szum gum a nie pojękiwania rozpadających się łożysk.
Wyruszam po południu w kierunku Wołkowyi . Podjeżdżam rowerem pod Terkę skąd roztacza się piękny widok na Bieszczady i perspektywa długiego zjazdu. Na samej górze w Terce znajduje się pozostałość dzwonnicy.
Teraz ruszam w stronę Cisnej , zgodnie z wgraną ścieżką GPS. Cisna to maleńka miejscowość , jakoś inaczej ją sobie wyobrażałem . Być może za mało widziałem , ale parking na którym prawie wszyscy się zatrzymują i jego otoczenie wyglądają dość kiczowato.
Teraz z Cisnej wracam do głównej drogi i jadę w stronę Kalnicy podziwiając przy okazji widoczne w oddali Połoniny. W Kalnicy skręcam w lewo . Jadę w stronę Bacówki PTTK Jaworzec . Próbuję dopytać kogoś o przejezdność tej drogi ale otrzymuję nie ciekawe informacje. Jadę jednak w stronę Bacówki. W pewnym momencie początkowo ładna asfaltowa droga przechodzi w szutr a potem nierówną kamienistą drogę . O wjeździe do wsi Jaworzec informuje dwujęzyczna tabliczka. Wsi jednak nie widać a gęstwina coraz większa . Docieram do miejsca gdzie znajduje się „pomnik końca pańszczyzny „ a dalej zrośnięty cmentarz . Wszystko to magiczne i nie realne. Nie jadę dalej bo droga robi się błotnista . Wracam w poszukiwaniu Bacówki. Na szczycie wyłania się bryła czegoś co może być Bacówką . Sprawa wrażenie nie zamieszkałej. Dostrzegam jednak kogoś w oknie. Rower zostawiam na dole a sam wchodzę do środka . Dziwne miejsce jak wszystko tutaj. Napiję się czegoś i ruszam dalej. Pani proponuje mi piwo , herbatę…wybieram lemoniadę , którą przyrządza się z wody , cytryny i mięty . Okazały kufelek kosztuje mnie 8 złotych . Pytam też o przejezdność drogi , podobno nie jest źle . Mówię ,że nie mogę się spóźnić ..otrzymuję odpowiedź ,że w Bieszczadach nikt nie jest spóźniony.
Zjeżdżam do rozwidlenia szlaków . Po drodze spotykam kogoś na rowerze. Utwierdza mnie w przekonaniu ,że wybraną drogą przejadę.
Początkowo droga jest fajna , asfaltowa. Mijam dwujęzyczne tabliczki z nazwami wiosek , których już tu dawno nie ma. Cisza , przerażająca cisza.
Potem asfaltowa droga przechodzi w szutr . Droga jest jednak bardzo dobrze utrzymana , prawdopodobnie nie dawno wyremontowana . Na trasie oznaczenia z informacjami o miejscach , które mijam.
Warte zobaczenia jest przełom Wetlinki i rezerwat przyrody Sine Wiry.
Przed dojazdem do drogi głównej trafiam na roboty „drogowe” . Przejście tego fragmentu kosztuje mnie zamoczeniem nóg i roweru w lepkiej glinie. Potem już asfalt i powrotna droga do Polańczyka.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 43 Szlakiem cerkwi i wód zdrojowych

  • Początek trasy: Cieszanów
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 33,03 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 4 min.
  • Przewyższenia: 127 m
  • Suma podjazdów: 512 m
  • Suma zjazdów: 512 m

Trasę dla rowerzystów poleca UM_Podkarpackie

Z Horyńca-Zdroju – uzdrowiska słynącego z najlepszych zasobów borowiny w Polsce pojedziemy do cerkwi w Radrużu i leśnej kaplicy w Nowinach Horynieckich. Zaparkować możemy w centrum zdroju. Z parkingu przy ulicy Mickiewicza kierujemy się deptakiem do przejścia podziemnego. Wychodzimy po drugiej stronie linii kolejowej, obok budynku Informacji Turystycznej. Stąd ulicą Sanatoryjną, prowadzącą wśród domów zdrojowych, kierujemy się na północ. Jedziemy łagodnie falującą drogą asfaltową przez las. W Świdnicy dołącza do nas szlak Green Velo. Na skrzyżowaniu w Nowym Bruśnie skręcamy w prawo, mijamy MOR i po chwili naszym oczom ukaże się piękna drewniana cerkiew św. Paraskewy . Przed nami widokowy podjazd na Hrebciankę. Zalesiony szczyt wzgórza skrywa wiele tajemnic z czasów II wojny światowej. Znajduje się tu sześć bunkrów będących częścią umocnień Lini Mołotowa. Po krótkim zjeździe docieramy do agroturystyki Polanka. Na rozdrożu szlak Green Velo biegnie prosto, my skręcamy w prawo, za znakami czerwonego szlaku rowerowego. Przed nami kolejny podjazd. Po wyjeździe z lasu kierujemy się w prawo i po około dwóch kilometrach docieramy do drogi asfaltowej. Skręcamy w prawo, a następnie w lewo. Droga stromo opada do doliny potoku Dubleń. Docieramy do Nowin Horynieckich. Za drogowskazem kierujemy się w lewo, do kaplicy leśnej. Przejeżdżamy przez wieś, po czym odbijamy w prawo i szutrową drogą wraz z zielonym szlakiem pieszym zjeżdżamy na parking. Leśną alejką docieramy do kaplicy z cudownym źródłem . Dalej trasa prowadzi przepustem pod nasypem linii kolejowej, a następnie stromą ścieżką pod górę do leśnej drogi asfaltowej. Jedziemy nią w prawo przez 1,5 km, po czym odbijamy w lewo, w szutrową drogę, która zaprowadzi nas do drogi wojewódzkiej. Mijając klasztor Franciszkanów, kierujemy się na zachód, do centrum Horyńca-Zdroju. Stąd warto jeszcze pojechać około 3 km na południe, do Radruża, by zobaczyć jeden z najpiękniejszych zespołów cerkiewnych w Polsce . Powrót tą samą drogą.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Horyniec-Zdrój – o właściwościach leczniczych bogactw naturalnych tej ziemi przekonał się podobno już król Jan III Sobieski z małżonką. Jedno z najlepszych złóż borowinowych w Europie oraz potencjał wodoleczniczy wypromował ród Ponińskich, który pozostawił tu po sobie także ślady materialne: pałac (obecnie siedziba sanatorium „Bajka”), budynek teatru i kaplicy dworskiej oraz mauzoleum rodowe na cmentarzu parafialnym. Status uzdrowiska nadano miejscowości dopiero w 1976 r. Kuracjusze przybywający „do wód” mogą korzystać z kilku profesjonalnych i nowoczesnych obiektów sanatoryjnych, a w wolnym czasie spacerować po zrewitalizowanym Parku Zdrojowym.

Dawna greckokatolicka cerkiew pw. św. Paraskewy w Nowym Bruśnie – jedna z najstarszych cerkwi w regionie pochodzi z początku XVIII w. W zmienionej przez wieki formie przetrwała do naszych czasów. Od II wojny światowej pozostaje nieużytkowana.

Kaplica Leśna Matki Bożej w Nowinach Horynieckich – malowniczo usytuowana w wąwozie leśnym, wśród licznych źródeł, skrywa łaskami słynącą figurę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Obecna świątynia pochodzi z końca XIX w. Dziś to znane miejsce pielgrzymkowe.

Obronny zespół cerkiewny w Radrużu z XVI w. – w jego skład wchodzi drewniana świątynia w późnogotyckim stylu pw. św. Paraskewy z XVII-wiecznym ikonostasem oraz zachowaną polichromią figuralno-ornamentalną, wysoka wieża – dzwonnica, kamienny mur z dwiema bramami oraz kostnica z XIX w. (tzw. dom diaka). Świątynię otaczają pozostałości cmentarza przycerkiewnego. W 2013 r. cerkiew wpisano na Listę UNESCO. Całość kompleksu – w gestii Muzeum Kresów w Lubaczowie.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 22 Szlakiem cerkwi w dolinie Sanu

  • Początek trasy: Zagórz
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 26,8 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 41 min.
  • Przewyższenia: 264 m
  • Suma podjazdów: 906 m
  • Suma zjazdów: 906 m

Trasę dla rowerzystów poleca UM_Podkarpackie

Przyjemna i zróżnicowana trasa o dużym nagromadzeniu atrakcji. Możemy ją podzielić na dwie części: pierwsza – dosyć wymagająca, prowadząca częściowo drogami szutrowymi i gruntowymi przez Pasmo Grabówki – zalesiony grzbiet w południowo-wschodniej części Pogórza Dynowskiego, druga – płaska i asfaltowa, wiodąca doliną Sanu. Po drodze odkryjemy liczne zabytkowe cerkwie i kościoły, zobaczymy charakterystyczną drewnianą zabudowę, zaliczymy wymagające podjazdy i szybkie widokowe zjazdy, przejedziemy wiszącą kładką na Sanie. Na start proponujemy urokliwy rynek w Mrzygłodzie. Wyjeżdżamy z niego na prawo, by po chwili skręcić w pierwszą ulicę na lewo. Jedziemy asfaltem, a następnie drogą szutrową, która stromo wspina się do góry. Kolejne fragmenty będą nieco mniej wymagające. Przez najbliższe kilka kilometrów jedziemy przez las, cały czas trzymając się głównej drogi. Przed nami widokowy zjazd w kierunku Raczkowej. Na skrzyżowaniu skręcamy w prawo i zmierzamy na północ, by ponownie przekroczyć Pasmo Grabówki. Droga stromo pnie się aż na przełęcz, z której szybkim i widokowym zjazdem opadamy do Końskich. Mijamy dawną drewnianą cerkiew z 1927 r., przy której stoi murowana parawanowa dzwonnica. Jedziemy dalej prosto do Witryłowa. Tu, za drogowskazem, należy zjechać w boczną uliczkę, by zobaczyć nieco ukrytą wśród drzew, zabytkową dawną cerkiew . Po kilkuset metrach, skręcamy na skrzyżowaniu w prawo i jedziemy prosto, nad San. Rzekę przekraczamy wiszącą, długą na 234 metry, kładką. Dojeżdżamy do Ulucza, skręcamy w prawo i po chwili docieramy do parkingu, skąd leśną ścieżką udamy się na wzgórze Dębnik. Tam czeka na nas prawdziwa perełka, jedna z najstarszych drewnianych cerkwi w Polsce. Ostatnia część naszej trasy prowadzi doliną Sanu. Jedziemy cały czas główną drogą asfaltową przez wsie Dobra i Hłomcza, mijając kolejne zabytkowe świątynie. Zamykamy pętlę docierając do Mrzygłodu.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Rynek w Mrzygłodzie – wyróżnia charakterystyczna drewniana zabudowa z XIX/XX w. Zachował się tu układ małego średniowiecznego miasteczka. Budynki w większości usytuowane są szczytem do drogi. Wyróżniają je nadwieszone szczyty z oryginalnymi koronkowymi dekoracjami.

Dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. św. Michała Archanioła w Witryłowie – świątynię wzniesiono w 1812 r., na skutek przebudowy w XX w. zatraciła dawny styl. Po 1947 r. stała opuszczona i zaniedbana. Dziś służy wiernym obrządku rzymskokatolickiego.

Cerkiew greckokatolicka pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Uluczu – została wzniesiona na szczycie lesistego wzgórza Dębnik jako część obronnego monasteru Bazylianów. Cerkiew oraz budynki klasztorne otaczały dwa, oddzielone fosą kamienne mury, których ślady wciąż są widoczne. Po wojnie i wysiedleniu miejscowej ludności, świątynia popadała w ruinę. Dopiero w latach 60. XX w. zabytek odrestaurowano i oddano do zwiedzania jako filię Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.

Drewniany zespół cerkiewny w Dobrej – obejmuje dawna greckokatolicką cerkiew pw. św. Mikołaja (obecnie kościół rzym.-kat.) z 1879 r. oraz wieżę – dzwonnicę bramną z XVII w. We wnętrzu cerkwi podziwiać można polichromię figuralną oraz klasycystyczny ikonostas czterorzędowy z przełomu XVIII i XIX w. Teren przycerkiewny otoczony jest kamiennym murem, w który wbudowana jest wspomniana dzwonnica bramna.

Drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Soboru Najświętszej Maryi Panny w Hłomczy – z 1859 r., odnowiona w 1910 r. Z okresu budowy świątyni pochodzi murowana dzwonnica z trzema dzwonami, w tym jednym XVII-wiecznym. Po wojnie cerkiew użytkowana była przez kościół rzymskokatolicki, a następnie prawosławny. W 1991 r. wróciła do grekokatolików.
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Pętelka po Pogórzu Dynowskim

  • Początek trasy: Dubiecko
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 60,64 km
  • Czas trwania wyprawy: 6 godz. i 49 min.
  • Przewyższenia: 253 m
  • Suma podjazdów: 761 m
  • Suma zjazdów: 702 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Faramka

Wycieczka rowerowa prawie-całkiem-asfaltowa. Start i meta w Dynowie (duży bezpłatny parking przy dworcu PKS).
Wystartowaliśmy w stronę Dąbrówki Starzeńskiej, gdzie znajdują się ruiny zamku Kmitów (XV w.). Ruiny otacza rozległy park pełen starych drzew, a w nim dobrze zachowana alejka grabowa, na końcu której znajduje się kaplica grobowa Starzeńskich.
Następnym punktem była drewniana parafialna cerkiew greckokatolicka św. Michała w Siedliskach.
Do tej pory pedałowaliśmy wzdłuż Sanu niemał cału czas po płaskim, po czym zaczęły się wzniesienia i tak serpentynami wjechaliśmy na Wariatkę - najwyżej położony punkt. W odległości ok. 1 km w prawo znajduje się jedyna w Polsce kopalnia diatomitu.
Zjeżdżając z Wariatki minęliśmy Jawornik Ruski i Żohatyń, a następnie dotarliśmy do Piątkowej, gdzie znajduje się drewniana parafialna cerkiew greckokatolicka św. Dymitra.
Od miejscowości Iskań znów mieliśmy San w zasięgu wzroku, a nawet przekroczyliśmy rzekę kładką (w Wybrzeżu). Wzdłuż Sanu = płasko, jednak po kolejnym przejściu kładką w miejscowości Słonne zaczął się podjazd, którego nie powstydziłyby się same Bieszczady :) Garmin pokazał nachylenie 16%. Oczywiście na szczycie czekały nas fantastyczne widoki!
Powrót do Dynowa przez Dylągową (kościół p.w. św. Zofii), Pawłokomę (pomnik pamięci Ukraińców zamordowanych w 1945 roku) i Bartkówkę.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Rowerem po Roztoczu Narol nr 3 Szlak żółty

  • Początek trasy: Narol
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 16,13 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz.
  • Przewyższenia: 32 m
  • Suma podjazdów: 64 m
  • Suma zjazdów: 65 m

RowerempoRoztoczu poleca tę trasę

  1. Szlak żółty
    Długość trasy - 16 km. Przebieg: Narol - Lipsko (pole bitwy) - Łukawica - Wola Wielka - Jacków Ogród - Dębiny - Jędrzejówka - Narol. Stopień trudności: mały (na całej długości droga utwardzona). Oznakowanie: kolor żółty.
    0,0 km - spod ratusza w Narolu kierujemy się drogą do Werchraty. Przejeżdżamy przez most na strumieniu Krwawica i jesteśmy w Lipsku. 0,6 km - na skrzyżowaniu w centrum Lipska odbiega w prawo droga prowadząca do Huty Złomy przez Jędrzejówkę i Dębiny - nią będziemy wracać z wycieczki. Jedziemy prosto, mijając zabudowania miejscowości Lipsko. Na skraju wioski stoi drewniany drogo-wskaz do fortyfikacji ziemnych - wału obronnego dawnego miasta z XVII w. W prawo odbiega zielony szlak im. Brata Alberta (wytyczony w 1990 r.). Wyjeżdżając z Lipska po lewej stronie drogi napotkamy tablicę pamiątkową odsłoniętą w 1975 roku ku czci 36 osób poległych w walce i zamordowanych podczas napadu UPA. Poruszamy się szosą prowadzącą przez Łukawicę i Wolę Wielką do Werchraty. Z czasem wyjeżdżamy na otwartą przestrzeń pól, skąd rozlega się widok na Wielki Dział. Po lewej stronie drogi znajduje się cmentarz, w dali za nim, przysiółek Kijasówka. Droga w prawo prowadzi do miejscowości Pizuny, najmniejszej wioski w gminie Narol, znanej jako miejsce urodzenia bł. Siostry Bernardyny (Marii Jabłońskiej), przełożonej zgromadzenia Sióstr Albertynek. Na miejscu jej dawnego domu rodzinnego stoi dziś kaplica i ośrodek rekolekcyjny.
    5,4 km - dojeżdżamy do Łukawicy. Rejony Łukawicy, Brzezinek i Lipia to prawdziwe zagłębie archeologiczne. Odkryto tu cmentarzyska kurhanowe kultury ceramiki sznurowej. Należały one do tej samej grupy ludności, która wypasała bydło i przenosiła się z nim na coraz to nowe miejsca wzdłuż łąk nadrzecznych. Ludność ta chowała swoich zmarłych, paląc ich uprzednio na stosie i sypiąc w miejsce ciałopalenia nasyp zwany kurhanem. Kurhany otaczano palisadą drewnianą, którą nie-kiedy również palono. W Łukawicy zobaczymy jedno z najwydajniejszych źródeł Tanwi na Roztoczu Wschodnim.
    Przy drodze, pod ogromną pomnikową lipą stoi kamienny, biały krzyż z 1882 r., a w dole w pobliżu źródeł widać zabytkową kapliczkę z XIX wieku. Opuszczamy Łukawicę, mijając po prawej zjazd na Dębiny (5,8 km). Nadal poruszamy się szosą do Werchraty. Wyjeżdżamy na otwartą przestrzeń pól, z których odsłaniają się piękne, rozległe widoki. Po prawej stronie między polami, pośród wiekowych akacji stoi odnowiona kapliczka z obrazem i figurką Matki Bożej.
    7,9 km - dojeżdżamy do skrzyżowania dróg w Woli Wielkiej. W centrum wsi znajduje się kościół oraz zabytkowy drewniany zespół cerkiewny z dzwonnicą. Skręcamy w prawo, w kierunku Dębin (3 km), droga w lewo prowadzi do Werchraty (8 km). Mijamy stojący pod rozłożystą brzozą krzyż wapienny.
    9,9 km - docieramy do zabudowań wsi Jacków Ogród, zwanej też Icków Ogród. Obecnie jest to część sołectwa Wola Wielka. Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo na Dębiny, droga prosto umożliwia powrót do Łukawicy. W lesie, 100 m od drogi, po jej prawej stronie na niewysokim pagórku można odnaleźć kamienny krzyż z 1935 roku, postawiony na dawnym cmentarzu cholerycznym z roku 1915.

11,4 km - na krzyżówce w Dębinach skręcamy w prawo. W Jędrzejówce jedziemy przez pewien czas drogą z płyt betonowych, potem asfaltową. Na trasie napotkamy żółty drogowskaz kierujący w prawo, do miejsca odpoczynku nad wodą, na tzw. Stawiska. Za zabudowaniami wsi po lewej stronie drogi, na wzniesieniu porośniętym borem sosnowym, znajduje się cmentarz choleryczny, na którym stoi wysoki krzyż z 1848 roku. Przejeżdżamy przez most na Tanwi. Po prawej stronie na wzgórku znajduje się kamienny krzyż dziękczynny.
15,4 km - na skrzyżowaniu w centrum Lipska skręcamy w lewo. Jesteśmy na drodze, którą jechaliśmy na początku wycieczki.
16,0 km - wycieczkę kończymy na rynku w Narolu. 
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Susiec - Krasnobród - Susiec

  • Początek trasy: Oleszyce
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 56,16 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 31 min.
  • Przewyższenia: 110 m
  • Suma podjazdów: 328 m
  • Suma zjazdów: 327 m

Rowerzystom trasę poleca Faramka

Rajd na Roztocze: 2. dzień

Wycieczka do Krasnobrodu, na trasie:

  • rajdzik MTB ;) za Łuszczaczem
  • Kaplica Na Wodzie
  • ptaszarnia
  • Muzeum Wieńców Dożynkowych
  • Muzeum Wsi Krasnobrodzkiej
  • zalew
  • Kaplica Św. Rocha
  • zalew w Majdanie Sopockim

Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 42 "Nad Zalew Maziarnia"

  • Początek trasy: Głogów Małopolski
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 23,04 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 26 min.
  • Przewyższenia: 45 m
  • Suma podjazdów: 286 m
  • Suma zjazdów: 286 m

UM_Podkarpackie poleca tę trasę

Jedna z propozycji wycieczek poprowadzonych w okolicach Kolbuszowej. Trasa łatwa technicznie, przebiega w większości po leśnych utwardzonych drogach oraz lokalnych asfaltach z niewielkim natężeniem ruchu samochodowego. Na tym obszarze nie ma wyznakowanych szlaków rowerowych, więc nawigacyjnie trasa może okazać się trudna. Warto posiłkować się dołączoną mapą lub śladem GPS. Samochód możemy zostawić na małym leśnym parkingu, na początku ścieżki dydaktycznej „Morgi”. Znajduje się tu niewielkie zadaszenie oraz odnowiony obelisk św. Huberta . Jedziemy na południe drogą pożarową nr 19. Po 400 metrach mijamy po lewej stronie miejsce ogniskowe z ławkami. Jedziemy jeszcze 400 m i skręcamy w prawo. Dojeżdżamy do asfaltu, skręcamy w prawo i docieramy do widocznego już z daleka pałacyku myśliwskiego w Morgach . Wracamy 400 metrów i kontynuujemy wycieczkę drogą szutrową nr 23. Po dwóch kilometrach, po prawej stronie mijamy leśniczówkę i skręcamy w lewo, w asfaltową drogę przez Poręby Wolskie. 700 m dalej skręcamy w prawo, w kierunku lasu i jedziemy około 4 km do miejscowości Stece. Skręcamy w lewo, a następnie po kilkudziesięciu metrach w prawo. Jedziemy ulicą Rzeszowską około 1 km, przed polem namiotowym i parkingiem zjeżdżamy z drogi asfaltowej na widoczną na wałach ścieżkę. Jesteśmy nad Zalewem Maziarnia .
Jedziemy widokową ścieżką po wałach ok. 3 km, po drodze mijając kąpieliska i miejsca odpoczynku. Dojeżdżamy do zapory, skręcamy w prawo, w asfaltową drogę i przed restauracją Izba Rybacka skręcamy ponownie w prawo. Po 200 metrach odbijamy w lewo, w kierunku miejscowości Stary Nart. Po dwóch kilometrach skręcamy w prawo i jedziemy szutrową leśną drogą pożarową nr 30, a następnie drogą nr 17 aż do charakterystycznej kapliczki. Przed kapliczką skręcamy w prawo, w drogę pożarową nr 7. Wygodną szutrową drogą jedziemy 4,4 km aż do skrzyżowania z drogą asfaltową. Stąd mamy około 800 m do parkingu przy ścieżce „Morgi”.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Obelisk św. Huberta – historia pomnika sięga czasów, gdy właścicielem okolicznych lasów był miłośnik polowań, baron Antoni Goetz. Na pamiątkę swoich przygód łowieckich ufundował obelisk św. Huberta, który zniszczono w czasie wojny. Pomnik odbudowano i ustawiono na pierwotnym miejscu.

Pałac myśliwski w Morgach – zbudowany w XVIII w. przez hrabiostwo Ressequierów. W 1918 r. został sprzedany baronowi Janowi Götz-Okocimskiemu. Mieściła się tu m.in. siedziba Nadleśnictwa Morgi, stanowił także własność policji. Obecnie znajduje się w rękach prywatnych.

Zalew Maziarnia – zalew w Wilczej Woli powstał jako zbiornik retencyjny, obecnie wykorzystywany jest do celów rekreacyjnych. Korzystać tu można z kąpieli wodnych, żeglować, wędkować, uprawiać windsurfing, a zimą także bojery
Nawiguj


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Przygotowanie do wycieczki rowerowej

Przed rozpoczęciem sezonu rowerowego pamiętaj, by zadbać o swój jednoślad. Przegląd powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. Można samodzielnie dbać o sprzęt, lub oddać go w ręce specjalistów. W serwisach rowerowych oferowane są kompleksowe usługi serwisowe.

Im lepiej będziesz dbać o rower, tym dłużej Ci on posłuży. Poza tym dobry stan techniczny przekłada się na bezpieczną jazdę. Jest to więc bardzo istotne.

Co najmniej raz na rok powinno się sprawdzić:

  • napęd, przerzutki, linki, hamulce
  • koła
  • łańcuch

Wydawałoby się, że dbanie o rower to prosta sprawa. Nic bardziej mylnego. Jeśli chcesz odpowiednio dbać o swój jednoślad, potrzebny jest szereg czynności. Jednak na pewno przełoży się to na komfort jazdy oraz długotrwałą sprawność roweru.

Jeśli zadbałeś już o rower, pozostało Ci jedynie zaplanowanie trasy i można ruszać w drogę!

Co zabrać na wycieczkę rowerową?

W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.

Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:

  • wodę
  • czapkę z daszkiem lub zwykłą
  • rękawiczki na rower
  • uchwyt na telefon do roweru
  • kask
  • okulary

Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.

Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.

Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.

Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.

Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).

Zielone szczyty i zachwycająca przyroda – co robić w Podkarpackiem?

Jeśli wypoczynek w otoczeniu przyrody to wasze marzenie, koniecznie wybierzcie się do zielonej krainy, jaką jest woj. podkarpackie. Zróżnicowane krajobrazy Doliny Sanu, Bieszczad, Roztocza i Beskidu Niskiego z pewnością was zauroczą, pozostawiając po sobie przepiękne wspomnienia w waszej pamięci. Jedną z największych atrakcji tych terenów jest Jezioro Solińskie, czyli sztuczny zbiornik, z którego rozciągają się zapierające dech widoki. W ramach odpoczynku od jazdy jednośladem warto wybrać się także na wycieczkę Bieszczadzką Kolejką Leśną. Odwiedziny w regionalnych parkach narodowych (Bieszczadzkim i Magurskim) przeniosą was do świata dzikiej przyrody, z której słynie Podkarpackie. Wycieczka w te magiczne rejony nie będzie kompletna także bez odwiedzenia wpisanych na listę UNESCO zabytkowych świątyń – kościoła pw. Wniebowzięcia NMP i św. Michała Archanioła w Haczowie oraz kościoła pw. Wszystkich Świętych w Bliznem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24