Wygrał 10 000 zł w pierwszym losowaniu i gra dalej

W pierwszym losowaniu w loterii "Mieszkanie za czytanie" szczęście uśmiechnęło się do Marcina Chruścika z Rzeszowa.
- I wygrałem 10 tysięcy złotych - z uśmiechem wspomina 29-letni mężczyzna.
- To była naprawdę miła niespodzianka i cenna nagroda, która zachęciła mnie, aby nadal grać w loterii. Takich pieniędzy nie znajduje się na ulicy.
Marcin Chruścik swoją wygraną zmobilizował do gry całą rodzinę i znajomych, którzy teraz grają o gotówkę oraz mieszkanie.
- Wszyscy cieszyli się z naszego szczęścia, gratulowali i chyba uwierzyli, że naprawdę w Nowinach można wygrać niezłe pieniądze - podkreśla Chruścik.

Laureat naszą gazetę czyta od bardzo dawna. Brał udział w poprzednich loteriach "Mieszkanie za czytanie".

- Całym sercem zaangażowałem się w grę. Regularnie zbierałem, wycinałem, wypełniałem kupony i namawiałem żonę, że warto próbować szczęścia w tej loterii i udało się - opowiada.
Wygraną gotówkę razem z żoną przeznaczą na wyposażenie mieszkania, do którego klucze odbiorą za dwa miesiące.
Teraz Marcin Chruścik wrzuca do urny kolejne zestawy wypełnionych kuponów.

- Z wielką nadzieją, że może szczęście uśmiechnie się do nas po raz drugi, bo urządzanie mieszkania to "studnia bez dna" - wyznaje zwycięzca.
Właściciel głównej wygranej akcentuje, że loteria to świetna zabawa, w którą angażują się całe rodziny, a gra warta jest świeczki.

- Nagrodami są pieniądze, a gotówka w dzisiejszych czasach jest bardzo potrzebna. I o własnym mieszkaniu także każdy marzy, a tutaj to jest realne i na wyciągnięcie ręki - podsumowuje nasz Czytelnik.