Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jesteśmy anonimowi

Rozmawiał Jacek Żukowski
Piłkarze „Pasów” mieli bardzo udaną jesień - dziesięć spotkań wygrali, sześć zremisowali i pięć przegrali
Piłkarze „Pasów” mieli bardzo udaną jesień - dziesięć spotkań wygrali, sześć zremisowali i pięć przegrali Fot. wojciech matusik
Rozmowa. - Wiosną powinna wyjść jakość drużyny. Uważa się nas za jednego z faworytów ligi i jesteśmy na to przygotowani - mówi JACEK ZIELIŃSKI, szkoleniowiec piłkarzy Cracovii.

- Kiedy należy spodziewać się pierwszych ruchów kadrowych w tym okienku transferowym?

- Proszę wybaczyć, tego nie powiem, bo sprawy są w toku, rozmowy trwają. Nie ma konkretów, jedne rozmowy są bardziej zaawansowane, drugie mniej. Nie jest to takie proste. Na zgrupowanie do Wałbrzycha, na które wybieramy się w niedzielę, pojedzie jeden, może dwóch zawodników testowanych z niższych klas, natomiast do Hiszpanii, na nasz drugi obóz tej zimy, chciałbym zabrać kadrę, która będzie grała w lidze.

- Na jakie pozycje szukacie zawodników?

- Tu się nic nie zmienia, mówimy o defensywie, napastniku, szukamy konkretnych zawodników. To nie będzie przegląd kadr i maili, które dostajemy, tylko chcemy pozyskać potrzebnych nam piłkarzy na dane pozycje.

- To będą Polacy czy zagraniczni piłkarze?

- Różnie może być, zarówno krajowcy, jak i zagraniczni gracze.

- Chce Pan zostawić wszystkich piłkarzy z obecnej kadry, czy ktoś zostanie wystawiony na listę transferową?

- Teraz można mówić różne rzeczy, ale musimy zobaczyć, kto do drużyny dołączy. Później będziemy się zastanawiać, co dalej.

- Dochodzą jakieś sygnały odnośnie tego, że może ktoś opuścić drużynę?

- Na razie nie. Po rozmowie z Denissem Rakelsem wiem, że chciałby zostać w klubie, ale jeśli będzie jakaś świetna oferta, to pewnie z niej skorzysta.

- Na wiosnę przystąpicie do rozgrywek z trzeciego miejsca, to determinuje wasz cel. Będziecie grali pod większą presją, niektórzy stawiają was w roli faworyta nawet do zwycięstwa w lidze. Jak do tego podchodzicie?

- Bardzo spokojnie do tego podchodzę. Jesteśmy na trzeciej pozycji, ale dla nas zacznie się trudniejszy okres gry. Już nie jesteśmy anonimową Cracovią, tylko zespołem, który gra dobrze, jest jednym z faworytów. Teraz powinna wyjść jakość i mądrość naszej drużyny. Jesteśmy na to przygotowani. Będziemy walczyć o to, by zachować przynajmniej trzecie miejsce w tabeli.

- Czy piłkarze dojrzeli do tego, by sprostać tej presji?

- Dojrzeli. Jesień pokazała, że nie pękali przed żadnym przeciwnikiem. Wiosna będzie trudniejsza dla nas i dla Piasta, to nie ulega wątpliwości. Weszliśmy na piedestał i trzeba się będzie na nim utrzymać.

- W ostatnich trzech meczach remisowaliście, a gdybyście grali w podstawowym zestawieniu obrony, to pewnie byście wygrali. Wynika z tego, że musicie mieć w obronie zmienników prezentujących wyższy poziom.

- Może nie tyle zmienników, co musimy w ogóle grać lepiej w obronie. O błędach i bramkach w tych meczach nie zadecydowali defensorzy, tylko gra obronna całej drużyny. Trzeba być przygotowanym na to, że będą kontuzje, pauzy z powodu kartek. Były trzy remisy, ale pocieszające jest to, że „goniliśmy” wynik i wychodziliśmy z ciężkiej opresji. To też buduje morale zespołu.

- Sreten Sretenović i Krzysztof Pilarz w trakcie rundy łatwo stracili miejsce w składzie. Czy oni mają przyszłość w Cracovii?

- Każdy ma przyszłość w Cracovii. Może bronić jeden golkiper, więc skoro wskoczył do bramki Grzegorz Sandomierski i spisywał się dobrze, to trudno byśmy w tym momencie robili zmianę. Jest trzech dobrych bramkarzy, jest rywalizacja. Zobaczymy, co będzie na wiosnę. Sreten stracił miejsce w składzie, później dwa razy wszedł do gry, w końcówce rundy nie wyglądał tak dobrze, jak na początku. W dalszym ciągu wszystko zależy od niego. Jak będzie w dobrej dyspozycji, powalczy o miejsce w składzie.

- Pięć tygodni będą trwały wasze przygotowania do pierwszego wiosennego meczu. Dobrze, że tak krótko?

- Wszyscy wolą grać. Dobrze, że w Polsce do tego dochodzimy, nie tak jak kiedyś - 4 miesiące katorgii i 2 miesiące grania.

- Niedawno podpisał Pan kontrakt do czerwca 2019 roku. Jakie są Pana cele długofalowe?

- To świadczy o zaufaniu ze strony klubu, to budujące. Chcielibyśmy stworzyć zespół, który będzie nową jakością w ekstraklasie, który regularnie będzie grał w pierwszej ósemce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski