Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjazdowa sesja naszych drużyn. Rawlplug Sokół w Lublinie, Miasto Szkła w Tychach. Krośnianie wracają do gry po koronawirusie

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Trener Dariusz Kaszowski szykuje swój team na twardy mecz
Trener Dariusz Kaszowski szykuje swój team na twardy mecz sokollancut.pl
W obcych hala zagrają nasze drużyny w środowej, 22. kolejce rozgrywek zaplecza ekstraklasy. Rawplug Sokół Łańcut, lider tabeli zaplecza ekstraklasy, zmierzy się z rezerwami Startu Lublin, a Miasto Szkła Krosno zagra z GKS-em Tychy.

Sokoły miały ostatnio wolne, ponieważ ich derby z krośnianami przełożono (covid w „szklanym” zespole). – Zawodnicy potrenowali, ale też odpoczęli w niedzielę, zresetowali głowy – mówi Dariusz Kaszowski, coach łańcucian.

- Do składu na dobre wrócił Mateusz Szczypiński, coraz lepiej wygląda Bartosz Czerwonka, który, być może, dostanie parę minut gry.

Łańcucian czeka wizyta w hali, w której wygrała tylko jedna ekipa – Śląsk, w minionej kolejce (91:71 dla wrocławian).

– Wcześniejsze osiem meczów wygrał Start – zaznacza Kaszowski. – W meczu ze Śląskiem gospodarzom nie wyszła czwarta kwarta (11:27 – przyp. red.), ale to groźny zespół, który bywa wzmacniany zawodnikami z ekstraklasowej drużyny. Tacy zawodnicy jak Jeszke, Pelczar, Szymański czy Stopierzyński potrafią napsuć krwi. Moim zdaniem jest tam z pięciu graczy, którzy potrafią trafić za trzy.

Po drugiej stronie pojawią się koszykarze, którzy mają związek z Sokołem; Bartłomiej Nycz jest wychowankiem łańcuckiego klubu, a Bartosz Ciechociński dwa lata temu grał łańcuckiej drużynie.

– To ciekawa drużyna, a gdy zostaje wzmocniona zawodnikami z ekstraklasy, jest twardym orzechem do zgryzienia

– ocenia Kaszowski. W I rundzie sokoły wygrały ze Startem 83:69.

Miasto Szkła przystąpi do meczu z z GKS-em Tychy (70:74 w I rundzie) po trudnym okresie, naznaczonym kwarantanną, która dotyczyła czterech koszykarzy.

– Mam już do dyspozycji wszystkich zawodników, ale oczywiście nie każdy znajduje się w optymalnej formie – mówi Radosław Soja szkoleniowiec krośnian.

– Musimy nadrabiać braki w przygotowaniu fizycznym, bo na drodze stoi trudny przeciwnik. GKS gra twardy basket. Trzeba pomyśleć, jak utrudniać życie Wielochowi, który rozdaje tam piłki. To drużyna, która, gdy poczuje krew, potrafi skoczyć do gardła, ale spróbujemy sobie tym poradzić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24