Wypadek autokaru w Grabownicy Starzeńskiej. 9 osób, w tym dwoje dzieci, trafiło do szpitala [ZDJĘCIA]

Jak informuje kom. Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, ze wstępnych ustaleń wynika, że autokar wycieczkowy jadący z Gostynia (woj. wielkopolskie) w kierunku Bieszczad w trakcie jazdy uległ awarii, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w słup energetyczny.

- Informację o wypadku otrzymaliśmy po godz. 16.30. W momencie, gdy na miejsce przyjechali strażacy autokar, którym podróżowało łącznie 47 osób (45 turystów oraz dwaj kierowcy) znajdował się w rowie - mówi bryg. Marcin Betleja z podkarpackiej PSP.

Wszyscy pasażerowie autokaru samodzielnie opuścili pojazd.

- 9 osób, w tym dwoje dzieci w wieku 13 i 16 lat, wymagało pomocy medycznej - podsumował w przesłanym do mediów tuż przed godz. 21 nagraniu bryg. Marcin Betleja.

Poszkodowani zostali zabrani do szpitala. Jeden z rannych został przetransportowany śmigłowcem LPR. Pozostałe osoby, które nie wymagały pomocy znalazły schronienie w remizie miejscowej OSP.

W kulminacyjnym momencie na miejscu pracowało 17 zastępów PSP i OSP z powiatów sanockiego, brzozowskiego i krosnieńskiego, a także wielu policjantów, 8 zespołów ratownictwa medycznego i śmigłowiec LPR.

Grupa dochodzeniowo-śledcza prowadziła oględziny i zabezpieczyła ślady. Prowadzone w tej sprawie postępowanie pozwoli na dokładne wyjaśnienie przyczyn i okoliczności tego wypadku.

Ruch na drodze wojewódzkiej nr 835 przez kilka godzin był zablokowany. Policjanci kierowali na objazdy.