Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek pod Wolsztynem: Nie ma prawomocnego wyroku na mechanika. Sąd pyta prokuraturę o akta drugiego śledztwa

Łukasz Cieśla
47-letnia Aneta zginęła na miejscu.
47-letnia Aneta zginęła na miejscu. Łukasz Gdak
Sąd Okręgowy w Poznaniu nie wydał prawomocnego wyroku ws. głośnego wypadku pod Wolsztynem. O doprowadzenie do śmierci pochodzącej z Poznania Anety oskarżono… nieobecnego na miejscu na miejscu mechanika. Wyroku nie ma, ponieważ są wątpliwości czy na ławie oskarżonych zasiadła właściwa osoba.

Rok temu mechanik Jacek Kaczmarek został nieprawomocnie skazany za tragiczny wypadek pod Wolsztynem. Kaczmarka nie było nie miejscu wypadku. Powypadkowego mercedesa sprowadzonego z Hiszpanii prowadził jego szef. Auto nie miało badań technicznych.

W pewnym momencie w aucie odpadło koło, zjechało na lewy pas i zderzyło się z autem prowadzonym przez panią Anetę. Kobieta zginęła na miejscu.

Prokuratura uznała, że winę ponosi… mechanik, który miał źle przykręcić koło w aucie szefa. Mechanik do winy nigdy się nie przyznał, ale sąd w Wolsztynie nieprawomocnie skazał go na karę więzienia w zawieszeniu. Jego szefa uznano za pokrzywdzonego.

Apelację złożył obrońca mechanika oraz… wolsztyńska prokuratura, która wcześniej domagała się skazania oskarżonego. Prokuratura z Wolsztyna napisała apelację, bo tak nakazali jej przełożeni z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. W tej jednostce jest prowadzone drugie śledztwo dotyczące wypadku. Ma ono wyjaśnić wszystkie okoliczności, w tym rolę szefa oskarżonego mechanika, który prowadził niesprawny samochód.
W zeszły czwartek sprawę mechanika mógł zakończyć poznański Sąd Okręgowy. Ale wyroku nie wydał. Najpierw sędziowie oddalili wnioski dowodowe obrońcy mechanika, który dąży do wykazania niewinności Jacka Kaczmarka. Adwokat domagał się m.in. powołania kolejnych biegłych.

Zobacz też: Kto jest sprawcą śmiertelnego wypadku? Prokurator oskarżył nieobecną osobę

Sąd przychylił się jednak do innego wniosku adwokata. - Domagałem się możliwości zapoznania z materiałami śledztwa, które wciąż jest prowadzone przez poznańską Prokuraturę Okręgową. Do tej pory nie mam do nich dostępu, a przypuszczam, że są w nich materiały potwierdzające niewinność mojego klienta, na przykład zeznania kolejnych świadków – mówi adw. Piotr Bogacz, obrońca oskarżonego mechanika.

Zobacz też: Wypadek Anety pod Wolsztynem: szczegóły tragicznej sprawy

Kilka dni temu poznański Sąd Okręgowy uznał, że zwróci się do prokuratury o informację, kiedy akta będą dostępne dla obrońcy oskarżonego mechanika. Tym samym prawomocny wyrok nie został wydany. Kolejny termin rozprawy nie jest jeszcze znany.

Poznańska prokuratura wciąż prowadzi śledztwo i gromadzi dowody dotyczące roli szefa oskarżonego mechanika. Oczekuje na dokumenty z Hiszpanii dotyczące przeszłości powypadkowego samochodu.

POLECAMY:

Test gwary poznańskiej

Czy nadajesz się na prezydenta Poznania?

Stary Poznań na zdjęciach!

Najgłupsze odpowiedzi z teleturniejów

Wszystko o Lechu Poznań

Piękne hostessy z targów w Poznaniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24