Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Jarosławiu. Ford spłonął, kierowca bmw wyprzedzał na podwójnej ciągłej

Roman Kijanka
Roman Kijanka
Paweł T., 21-letni mieszkaniec Jarosławia opuścił policyjny areszt. Wcześniej w Prokuraturze Rejonowej w Jarosławiu usłyszał zarzut doprowadzenia do wypadku drogowego.

- Kierując samochodem bmw nie zachował należytej ostrożności i najechał na prawidłowo sygnalizującego skręt w lewo forda, doprowadzając w konsekwencji do ciężkich poparzeń pasażera fiesty realnie zagrażających życiu - przytacza treść zarzutu Barbara Hopko-Grzebyk, szefowa jarosławskiej prokuratury.

Po uderzeniu ford się zapalił. W wyniku pożaru poparzony został 51-letni kierowca samochodu oraz jadący z nim Janusz Kołakowski, dyrektor szpitala w Żurawicy.

Podejrzany przyznał się do winy.

- Z jego wyjaśnień wynika, że jechał z dozwoloną prędkością. Nie zauważył, że poprzedzający go samochód sygnalizuje skręt w lewo, a widząc, że zwalnia chciał go wyprzedzić - opisuje prowadząca śledztwo prokurator Agnieszka Kaczorowska. - Podjął wyprzedzanie, chociaż w tym miejscu podwójna linia ciągła zabrania tego manewru .

Paweł T. został zwolniony za poręczeniem majątkowym w wysokości 5 tysięcy zł i zakazem opuszczania kraju. Zatrzymano mu również prawo jazdy.

Za spowodowanie wypadku z ciężkimi, zagrażającymi życiu obrażeniami grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24