Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Pruchniku. Zepchnął konny zaprzęg do rowu [NOWE FAKTY]

Anna Janik, KWP
Zdjęcia otrzymaliśmy od pani Jolanty. Dziękujemy
Zdjęcia otrzymaliśmy od pani Jolanty. Dziękujemy internautka
Wczoraj, na ul. Bieszczadzkiej doszło do zderzenia seata Ibizy z zaprzęgiem konnym. W zdarzeniu ucierpiał woźnica, 37-letni mieszkaniec Pruchnika i kierujący seatem 26-latek.

O wypadku na ul. Bieszczadzkiej w Pruchniku pisaliśmy wczoraj. Tuż po godz. 17.30, dyżurny jarosławskiej jednostki dostał informację o zderzeniu samochodu z zaprzęgiem konnym.

Kierujący Seatem Ibizą podczas wyprzedzania zaprzęgu stracił panowanie nad autem i uderzył przodem w bok zaprzęgu, spychając go z jezdni. Wóz stoczył się ze skarpy, a seat dachował. Podróżował nim tylko kierowca, który trafił do szpitala w Jarosławiu. Był trzeźwy.

Z kolei woźnica, 37-letni mieszkaniec Pruchnika został przetransportowany przez pogotowie lotnicze do szpitala w Przemyślu, gdzie pozostał na leczeniu. Policjanci ustalili, że był trzeźwy.

Razem z mężczyzną podróżowało dwoje dzieci w wieku 3 i 4 lat, a także 33-letnia mieszkanka Pruchnika. Dzieci nie odniosły poważnych obrażeń, pozostają na obserwacji w przemyskim szpitalu. Opiekująca się nimi kobieta została przewieziona do jarosławskiego szpitala i po udzieleniu pomocy opuściła placówkę.

Na miejscu obecny był także lekarz weterynarii, który udzielał pomocy zwierzęciu. Pomimo tej pomocy koń padł.


**ZOBACZ TEŻ: Wypadek w Przemyślu. Jeden z kierowców pijany

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24