Wypadek w Przysiekach koło Jasła. Mężczyzna wpadł do 22-metrowej studni. Walczy o życie w szpitalu

O tym, że w miejscowości Przysieki koło Jasła mogło dojść do wypadku, poinformował nas około godz. 16 Czytelnik.

- Mężczyzna wpadł do 22-metrowej studni. Trwa akcja ratunkowa

- napisał.

Policja również otrzymała takie zgłoszenie.

- Potwierdzam, że zostaliśmy powiadomieni o takim zdarzeniu. Sprawdzamy je. Na miejscu pracują służby - przekazał podkomisarz Piotr Wojtunik z KPP Jasło.

Jak przed godz. 17 poinformował nas bryg. Wacław Pasterczyk, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle, strażacy już wyciągnęli mężczyznę ze studni.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 15.52. Mężczyzna z nieustalonych przyczyn znalazł się na dnie studni, której głębokość to około 20 metrów. Na miejsce zadysponowaliśmy Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą z PSP z Jasła, OSP z Trzcinicy i Skołyszyna oraz Grupę Ratownictwa Wysokościowego z Krosna

- mówi rzecznik.

Strażacy z JRG Jasło wyciągnęli mężczyznę ze studni przy pomocy trójnogu ratowniczego. Następnie udzieli mu pierwszej pomocy oraz tlenoterapii, aż do przyjazdu karetki pogotowia.

- Mężczyzna w stanie silnego wychłodzenia został zabrany przez pogotowie do szpitala - dodaje strażak.