Wypadki z udziałem rowerzystów na Podkarpaciu. Najwięcej w Rzeszowie, Mielcu, Dębicy i Łańcucie

W porównaniu do 2020 roku, w bieżącym roku, widoczny jest 11 proc. spadek ilości zdarzeń z udziałem rowerzystów.

- W tym roku do największej ilości zdarzeń, z udziałem tej niechronionej grupy uczestników ruchu drogowego, doszło w czerwcu tego roku. Było ich 34

– mówi komisarz Ewelina Wrona z zespołu prasowego Podkarpackiej Policji.

W statystykach dominują większe miasta

Ilość zdarzeń drogowych z udziałem kierujących jednośladami, w dużej mierze przekłada się na liczbę ludności. W tym roku najwięcej tych zdarzeń było w Rzeszowie, Mielcu, Dębicy i w Łańcucie. Biorąc pod uwagę ogół wszystkich wypadków, to wypadki z udziałem rowerzystów stanowią 15%.

Od początku wakacji tj. od 25 czerwca do 31 lipca br. doszło do 32 wypadków, o 3 mniej niż w 2020 roku. Najczęstszą przyczyną zdarzeń drogowych jest nieustąpienie pierwszeństwa i prędkość.

- Kiedy weźmiemy 74 wypadki z 2020 r., aż w 43 przypadkach winę ponoszą kierowcy i inni uczestnicy ruchu drogowego, a z winy kierujących jednośladami odnotowano 31 wypadków

– podkreśla kom. Ewelina Wrona.

Jak wynika ze statystyk Podkarpackiej Policji, najczęściej do wypadków drogowych z udziałem rowerzystów dochodzi na jezdni. Rzadziej na drogach dla rowerów, czy przejściach dla pieszych.

Policja apeluje o przestrzeganie przepisów

Wiosna i lato to okres, kiedy wyraźnie wzrasta liczba rowerzystów, motorowerzystów i motocyklistów na drogach. Podkarpacka Policja apeluje, by wszyscy uczestnicy ruchu drogowego pamiętali o przestrzeganiu przepisów, zasad bezpieczeństwa i wzajemnym szacunku na drodze.

- Przypominamy wszystkim użytkownikom dróg o stosowaniu się do przepisów. Zarówno kierujący samochodami, jak i jednośladami, mają takie same prawa na drodze. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drogach zależy od nas samych. Wzajemny szacunek i zdrowy rozsądek kierujących, pomoże każdemu bezpiecznie dotrzeć do celu – apeluje kom. Ewelina Wrona z KWP w Rzeszowie.